Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

byłem tam

z oczami świecącymi
la hoja de coca no es droga
w czarnych latających spodkach
w czarnych powrotach do domu

a potem leżałem

drgając jak kwarc
czekałem aż pierwszy promień słońca
pozwoli mi zasnąć i obudzić się
z obrazem tej samej pustki
w podupadłych talerzach
odmiennej rzeczywistości

byłem tam
i wracałem stamtąd bez pamięci

na uszach nosząc
elektroniczne wynalazki proroków nowej ery
audycje choć o jeden wymiar stąd
jak oddech czarnej dziury

zapadałem się we własnych oczodołach
a miasto miało własny dreszcz
bliżej rzeczywistości
zimą topniał w aspirynie polopirynie
jak drzewa bez korzeni
topnieją wszyscy święci

na ulicach nieprzytomne duchy
zaglądałem im pod powieki
by zobaczyć lustra
neonowej magistrali centrum

to że nie ma jutra
to druga wersja

Opublikowano

Twoja poezja sunie, wbija się w umysł i to jest jej charakterystyczna cecha. W dodatku ta niekonwencjonalna wyobraźnia, umiejętność budowania treści - to ja zawsze podziwiam.
Żeby nie wyszło zbyt "laurkowato" - "oczy" (razy dwa) i te nieszczęsne "zapadanie się w "oczodoły" okrutnie zgrzytają.

Pozdrawiam.

Opublikowano

Przestrzeń jest w tym tekście, a do słów "zapadałem się we własnych oczodołach" czyta się naprawde świetnie. Później mi się nieco rozmył klimat, jakby za dużo słów - chociaż to chyba dotyczy tylko tej strofy z oczodołami.
bless.

Opublikowano

kosmos spodki trochę wypchnęły mnie z przyziemności czytania..ale potem cudownie powróciłem i przy kawce doczytałem z przyjemnością..oczodoły..hmm..osobiście wolę je nad oczy ( o których już wiele poezji popłynęło..)...dla mnie oczodoły to coś pozbawionego swoich właściwości..tym samym bardziej prawdziwego niż oczy, które naświetla sie nam różnymi obrazami etc...pozdr..:)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Leszczym W istocie rzeczy tak jest lecz Europejczycy również mają świetnych zawodników w tej disciplinie, a poza tym gra ta została wynaleziona w Anglii. "Nie, ping pong (tenis stołowy) nie pochodzi z Chin, ale został wynaleziony w Anglii pod koniec XIX wieku. Początkowo była to rozrywka dla klasy wyższej, wykorzystująca codzienne przedmioty jako sprzęt. Do Chin dyscyplina ta dotarła później, wraz z europejskimi wpływami przez Japonię i Koreę." - Google.com
    • @andrew dzięki - mnóstwo ludzi odzyskuje siły     @viola arvensis Ciechocinek zawsze atrakcyjny :))) dzięki  
    • "Usłyszcie mój krzyk, krzyk szarego, zwyczajnego człowieka, syna narodu, który własną i cudzą wolność ukochał ponad wszystko, ponad własne życie..." R. Siwiec   system zmywa ze mnie grzech pierworodny wisimy gdzieś poza poznaniem dobra i zła wyzbyci swej woli, przyssani do Boga swoboda! swoboda! swoboda! wybielacz zmywa ze mnie brud mojej winy wyciąga mnie z kadłubów, z pokładów, na scenę chciałem być aktorem, dziś mam taką karierę kurwa patrzcie dziś na mnie! taka dzisiaj ma rola nie chcecie mnie takiego, albo gorzej - nie śmiecie patrzeć w moją stronę, boicie się zamoczyć łóżka pięścią wymazać ten wasz ignorancki uśmieszek! nauczka! nauczka! nauczka! zawisnąć chcę czarnym dymem nad Polską kłuć w wasze oczy, przeżreć na skroś wasze płuca nie stać was na ofiarę krwi, ja tę krew z was wytłoczę wykaszlcie ją, załkajcie na moim pogrzebie po polsku - to znaczy bez ani jednej czczej łezki zakopiecie mnie ze wstydu w zapomnianej glebie zarzewie! zarzewie! zarzewie! niech zbiera się pod cmentarnymi piaskami lawa naród nieboszczyków, żyjących i martwych niech głupi budują na stokach wulkanów swe mury pod którymi zginą, niech runą mury, cholera niech runą! który to raz już? nosz który?! niech mój ogień rozpali to państwo trotylu czas by trzask mojej skóry doszedł waszych uszu czujcie słodki swąd zgnilizny, czujcie to co ja czuję protestuję! protestuję! protestuję! to żaden jest honor ginąć za nienawiść do brata rżnij karabinem w tłusty ryj tyrana, budź w nich trwogę, to dzisiaj zszedł dzień ostateczny na system wyzysku kłamcie o mnie co chcecie, ginąłem z pianą na pysku dymisja! dymisja! dymisja!     II   zwykła trumienka, wpół pełna bryłka polskiego węgla towar eksportowy   grzebią kamień węgielny na cne fundamenty wolności Europy   usłyszcie ten krzyk, ludzie dobrzy, zwyczajni niech nigdy nie gaśnie nadzieja   Panie Siwiec, ja Panu dziękuję całym sercem choć wiele się w ludziach nie zmienia...    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Tak. Kiedyś gdzieś tu, na tym portalu napisałem, że od najgorszej krytyki gorsza jest cisza pod wierszem. Pozdrawiam :)
    • @poezje_krzyczane Dziękuję, wyżej wkleiłam ten sam wiersz z inną aranżacją muzyczną.  To też jest ciekawe, ile AI potrafi.  Czasem nawet słyszę glissando np. gitarowe w "Zaczarowanej dorożce" Doskonale to robi. :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...