Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

- Dzień dobry Panie Tadku. Wiem że Pan mnie nie zna, ale polecił mi Pana nasz zdaje się wspólny znajomy: Jan Piński. Pan kojarzy może tę barwną postać?
- Ależ oczywiście.
- Widzi pan, bo ja go widuje na co dzień i w końcu nie wytrzymałem i pytam, kto tak doskonale go ścina. Wskazał na pana rzecz jasna. Muszę przyznać, niesamowity ma pan zmysł postrzegania przestrzennego. Jan ma takie guzy na głowie a kiedy wychodzi spod pańskiego ostrza, to jakby ich nie było, a przede mną stałby zupełnie nowy człowiek. Do tego przystojny.- pomyślał chwilę – Jan zawsze był brzydki. Zacząłem się zastanawiać, czy ja nie wyglądam przypadkiem, tak jak on wyglądał przed przemianą, czy może jest tak, że pańska ręka poprawi mój image niezależnie od tego jak wyglądam teraz. Może jest tak, że teraz wyglądam dobrze, a po operacji na otwartym przedziałku, stanę się jeszcze atrakcyjniejszy. Ta właśnie myśl mnie przygnała... Nie żebym narzekał na brak powodzenia u płci przeciwnej... Ciągle nie rozumiem co w niej jest niby przeciwnego. Z moich doświadczeń wynika, że są raczej powolne i posłuszne niż przeciwne. Czy chodzi o jeszcze jakąś płeć?
Trzecią znaczy się?
Tak. My nie jesteśmy płcią przeciwną, bo przecież większość z nas nie ma nic przeciwko kobietom. Nie muszę chyba dodawać, że znakomita (najznakomitsza) większość z nas jest prokobieca. Są nawet tacy mężczyźni, którzy są kobietami. Zatem, skoro odhaczyliśmy już kobiety i mężczyzn i ciągle nie możemy znaleźć płci przeciwnej, musimy uznać istnienie trzeciej płci.
Ależ brednie – powiedział fryzjer – Nie może być trzeciej płci, chociażby dlatego, że wszyscy ludzie jakich znam zaliczają się do jednej z dwóch już znanych. Po co ewolucja miałaby tworzyć trzecią, jeśli dwie wystarczają do podtrzymania gatunku?
A po co facetom sutki? Po co im włosy łonowe, palce u stóp i paznokcie? Po nic. Te rzeczy to wysiłek wydalony w pragmatyczną próżnię. Ewolucja jest uparta i konsekwentna, ale wcale nie bystra. Paznokcie służą do tego by o nie dbać. Beznadzieja. Jak przestajesz być dzieckiem, nawet w chwili skrajnego stresu nie pozwolą ich obgryźć. Jeśli takie marnotrawstwo przechodzi, to czemu nie bonusowa płeć? Albo dwie? - Oskar się zamyślił, pomilczał sobie odpowiednio długą chwilę i pociągnął dalej temat dając do zrozumienia, iż wypowiadane zdania są noworodkami w/w pauzy – A jakie to ma znaczenie, że stwierdzasz, iż nie widziałeś nikogo spoza dwóch płci? Wiesz w ogóle po czym poznać dodatkową płeć? Nadepnęłaby Ci na twarz i nie zorientowałbyś się. Odnośnie pierwszego argumentu, że nie widziałeś trzeciej płci wśród szerokiego grona twoich znajomych, mam pytanie. Wiesz który szczyt jest drugim najwyższym na globie?
K2, jeśli dobrze pamiętam.
Świetnie, a pierwszym?
Mount Everest.
Jesteś pewien?
Tak, jestem pewien.Skoro już grasz Huberta, to daj mi chociaż sumę gwarantowaną, a pomogę dotrwać do reklam.
Dobrze. Zatem jesteś pewien lokalizacji i nazw dwóch najwyższych szczytów świata. Ile razy je widziałeś? Wszedłeś na któryś? Skąd wiesz że istnieje coś potężniejszego od najwyższej góry jaką zdobyłeś?
Ale widziałem w telewizji filmy z wypraw na K2.
Świetnie, to może w Godzille też wierzysz? Ją znacznie częściej pokazują w telewizji.
Ja już nie wiem o czym my gadamy. O dodatkowych płciach, tak? A wyszliśmy od tego, że istnieje powiedzenie „płeć przeciwna”? Dlatego niby ma być jakaś więcej? To może ty mi powiedz, czemu miałaby się dotąd ukrywać?
Bo nie wie kim jest? Jak wrócisz do domu, może sprawdź kim jesteś? Jednak, masz pewnie rację, zostawmy ten temat. Klient ci się kończy. Rozumiem ze teraz moja kolej?
30 złotych proszę pana, jeśli jest pan zadowolony z fryzury – powiedział automatycznie do klienta i dalej mówił do Oskara – proszę, możesz zająć swoje miejsce.
Świetnie, wreszcie dostanę się pod ręce mistrza. Nieźle sobie mistrz liczy swoją drogą. 30 zł. Za strzyżenie? Niech stracę.
Święte prawo popytu na fachowców i braku podaży na tychże. Mógłbym wołać więcej. Właściwie, to pana zetnę za 35.
35? To szaleństwo. Dlaczego ode mnie weźmiesz więcej? W ogóle, jak możesz?
Siedzisz tutaj już pół godziny, polubiłeś mnie i nie chcesz iść do kogoś innego i znów czekać pół godziny i do tego wiesz, że ja cię przytnę jak nikt inny. Dopłacisz pięć złotych.
Prawda
Zatem się zgadzamy. Tak łatwo to przyjąłeś, że zacząłem rozważać cenę 40 złotych – uśmiechnął się fryzjer, w końcu zapytał – to jak ścinamy?
Na zero

  • 2 tygodnie później...
  • 3 tygodnie później...
  • 4 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Krzyk Długi, głuchy krzyk Rozrywa mi płuca Zgniata mi serce Wyżera od środka martwy już mózg Ale na zewnątrz nie słychać nic Duszę się swoją niemocą Duszę się bólem Na gardle czuję podeszwę istnienia Które coraz głębiej wbija swoje kolce w moją krtań Nie umiem wstać Nie umiem podać ręki słońcu Parzy mnie współczucie A poczucie winy wypala znamię na mej duszy Zapadam się I czuję jedyne kojące ciepło Dziewiątego kręgu piekła Gdzie witają mnie zdrajcy godności I na tronie zakładają mi koronę cierniową.
    • @Corleone 11 Pewne jest to i zacytuję Google.com:     "Tak, świat bez drzew zaginąłby lub stałby się miejscem skrajnie nieprzyjaznym dla życia, ponieważ drzewa są kluczowe dla produkcji tlenu, regulacji klimatu (pochłanianie CO2), utrzymania bioróżnorodności, stabilności gleby i zapobiegania erozji. Ich całkowity zanik doprowadziłby do globalnego ocieplenia, masowego wymierania gatunków i załamania ekosystemów, czyniąc planetę niezdatną do życia.  Kluczowe role drzew: Produkcja tlenu i pochłanianie dwutlenku węgla: Drzewa poprzez fotosyntezę produkują tlen, którym oddychamy, i pochłaniają CO2, główny gaz cieplarniany, co zapobiega smogowi i globalnemu ociepleniu. Równowaga klimatyczna: Regulują temperaturę, cieniując i parując wodę, a ich brak pogłębiłby efekt cieplarniany. Siedlisko życia: Są domem dla milionów gatunków, a ich utrata powoduje masowe wymieranie. Ochrona gleby i wody: Korzenie stabilizują glebę, zapobiegają erozji, a lasy regulują cykl wodny, oczyszczają wodę i powietrze. Zmniejszanie hałasu: Działają jak naturalne bariery akustyczne, co jest ważne zwłaszcza w miastach.  Konsekwencje globalnej utraty drzew: Nieodwracalne zmiany ekologiczne: Powrót do stanu sprzed zniszczenia byłby praktycznie niemożliwy. Kryzys egzystencjalny: Świat stałby się niezdatny do życia, prowadząc do głodu, chorób i konfliktów, zgodnie z przysłowiem: "Gdy ostatnie drzewo zostanie wycięte, ostatnia rzeka zatruta, ostatnia ryba złowiona, odkryjemy, że nie można jeść pieniędzy". 
    • :))))) (końcówka) pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      @Berenika97 Myślę, że człowiek po prostu dąży do poznania Wszechświata, przecież jest tyle pytań bez odpowiedzi i według mnie takie tematy są jak studnia bez dna, można czerpać z niej przez wieki, a dno coraz bardziej głębokie.
    • A raca i mumia cara?   Asem to ta i mumia Totmesa?
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...