Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
Wesprzyj Polski Portal Literacki i wyłącz reklamy

Proszę bardzo


Hania K.

Rekomendowane odpowiedzi

Oto mój argument przeciwko poezji. Proszę się z nim zapoznać i trochę pomyśleć, zanim ktoś będzie plusował wulgaryzmy:

Wszędzie klną i przeklinają
Znowu nowy wierszyk mają
Publika bije brawa
Bo bez przekleństw to "żenada".

Marni wieszcze, źli poeci
Mówiąc szczerze, wierszokleci;
Zabazgrają nam poezje
W takie dzieła ja nie wierzę

Język Polski jest zbyt piękny
By go kalać bazgrołami
Kto przeklina, jego wina
Tutaj nie będzie z nami.

Pisz po Polsku, żeby wstydu
Nam nie było przy czytaniu,
Żeby nasze dzieci mogły
Coś poczytać przy śniadaniu.

Precz anarchio!!! Precz szatanie!!!
My też mamy własne zdanie
Złego my nie "polecamy"
Własne piękne Wiersze mamy!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 72
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

ledwo głupi
Komentarzy: 404

A od czego się zaczyna? Horrory, telewizja, komputerowe szaleństwo, a potem przybiera to postać literatury i szerzy się jak zaraza, jak narkotyki, alkohol i orgie. Do czego to ma prowadzić? Jeżeli ktoś promuje na zielono żeby ktoś to czytał, a tutaj wulgarny wiersz, to jak?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mogę odpowiedzieć na serio?

Nie wszystko, co się pisze ma być czytane przez dzieci przy śniadaniu. Nie jestem zwolennikiem wulgaryzmów w wierszach, podobnie w życiu. Wulgaryzmy pełnią swoją funkcję w języku, nie lubię gdy ktoś nadużywa, ale założenie, że poezja nie może zawierać wulgaryzmów jest moim zdaniem przesadą.

Może mi ktoś odpowie, też na serio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



zgadzam się. Wulgaryzmy to niezbyt chwalebna część naszej mowy... ale zawsze część i to bardzo naturalna, najpierwotniejsza. Oczywiście, że ich obecność nie powinna być częsta, a tym bardziej trzeba potępić jak ktoś je wkleja bo chce prowokować/czy myli, że to fajnie brzmi - Jednak czasem tak jak przyprawa muszą sie znaleźć żeby poprawić smak - czy jak lekarstwo uleczyć coś - tyle, że w nadmiarze może szkodzić.

pozdr./
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @violetta@violetta  u mnie ta opisana burza miała miejsce 16 lat temu. Aktualnie też jest brudno i sucho

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • kiedyś nie potrafiłem sobie wyobrazić że nie istnieję teraz kiedy moje opakowanie zużywa się nie jestem już taki pewny sama dusza jest zbyt lekka może się bujać na wietrze albo zostać zamknięta w szufladzie z rupieciami potrzebuje jakiegoś uziemienia tkanek skóry kości nie wiem dlaczego nie użyli metalu moglibyśmy rdzewieć dusza ma funkcję przenikania i możliwość przeistaczania w tym temacie jest zresztą sporo niewiadomych  jakkolwiek z dnia na dzień coraz mniej podobno trzymają dusze w jakimś piekle albo niebie ale to wydaje mi się za proste zbyt urzędnicze na samą myśl ciarki chodzą po plecach powiedzmy sobie jednak szczerze gdyby tam naprawdę coś było chowaliby nas w reklamówkach
    • @Olgierd Jaksztas Hej! Olgierd-:)   Podoba mi się całość, nie dlatego, że myśli nie współgrają czasami ze zmysłem słuchu, a tu o uchu mowa, której językoznawstwo ma prawo wracać do korzeni jako istniejących w koncepcji uniwersalności językowych, nadanych rzekomo przez język adamowy ( tu badam temat związany z jabłkiem ) tworzący prajęzyk jako sieć matni, która włóknami nici językowych przyczyniła się do stworzenia wielu odmian całego uniwersum! W twojej treści chwalę, ze względu na pojawiające się w nim częstotliwości językowe, jakie otwierają myślom zupełnie inne kazamaty poznawcze. Dla umysłu to dobre ćwiczenia, dzięki którym, Kochanowski opanował do perfekcji ich znajomość, tak jak, ten Pan! Dobrze nam znany-:)    I wiesz co? Przyłączę się do tego przedsięwzięcia; jestem w trakcie tworzenia wiersza w Quenya i Sindarin   Ae Adar, lín bo Ceven man agorech?   Pozdrawiam!
    • To nic że nic się nie powtórzy dopóki jeszcze jesteś w podróży  Dopóki wschody i zachody  pogody niepogody   Dopóki zielone grają świerszcze  wiosennym deszczem pachnie powietrze  Póki zmieniają się krajobrazy i wokół tyle  bliskich twarzy  Bywa że ból wszystko przeszyje źycie jak w bęben wali i bije  Znurzysz się jak to w podróży a potem  wstaniesz i znowu ruszysz Zła chwila   w  dobrą się zamienia jak się zmieniają twoje marzenia  Ważne że jutro czeka o świcie by odkryć  Ci swoją tajemnice 
    • Dziękuję @Sylwester_Lasota :-)  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Kiepski ze mnie botanik, bo rozszyfrowałam bardzo niewiele nazw gatunków. Ale dziękuję :-)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...