Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

o mnie
Skończyłem 25 lat
kolejne ćwierćpiecze
bezapelacyjnie
dostaję w zawieszeniu
na (tu brak powszechnej zgodności)
wieczność

tytuły są zbędne
naćpałem się
trzema kolorami
i nawet nie wiedziałem że chodzi
o flagę
tytuły to akt litości artystów
nad bibliotekarzami

to rzeczywista solidarność społeczna
właściwsza niż obecny
powszechny
sponsoring alkoholizmu
co przypomina mi dowcip

przychodzi baba do lekarza
z rozerwanym odbytem
lekarz się pyta co się stało
ona że niepełnosprawny brat
dostał wczoraj zasiłek

chociaż
czekajcie
to zdarzyło się naprawdę

Opublikowano

wiersz krzyk niespecjalnie zadowolonego z życia peela, kawałek skiepszczonej przez ludzi rzeczywistości, jaką możemy zaobserwować gdzie nie gdzie - tak odebrałam treść

wiersz płynnie się czyta, ale nie lubię takiej tematyki w poezji
pzdr

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

tu jest fajnie, jeszcze mam nadzieję, że dalej będzie tak samo a nawet lepiej
[quote]to rzeczywista solidarność społeczna
właściwsza niż obecny
powszechny
sponsoring alkoholizmu
co przypomina mi dowcip takie moralizowanie wychodzi mi bokiem, gdzie nie kopniesz to święte oburzenie
[quote]przychodzi baba do lekarza
z rozerwanym odbytem
lekarz się pyta co się stało
ona że niepełnosprawny brat
dostał wczoraj zasiłek stylistyka dowcipowa, ale powiastka w tym fragmencie jest tylko żałosna

:-/
Opublikowano

Przedostatnią zwrotkę można by przynajmniej okroić. A jakie ma znaczenie dla tego wiersza, kto komu i w jakich okolicznościach ten odbyt rozerwał. Ja bym poprzestała na pokazaniu faktu:

co przypomina mi dowcip
z rozerwanym odbytem

chociaż
czekajcie
to zdarzyło się naprawdę

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no ma duze znaczenie, bo tak sie stalo i stalo sie tak poniewaz nierobom daje sie zasilki.
posłom gażę a członkom rad nadzorczych już sama nie wiem co. No ale Autor to Autor - jego wola święta ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


no ma duze znaczenie, bo tak sie stalo i stalo sie tak poniewaz nierobom daje sie zasilki.
posłom gażę a członkom rad nadzorczych już sama nie wiem co. No ale Autor to Autor - jego wola święta ;)
to miała być analogia? głowa panią boli dziś?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie wywale baby, bo to prawdziwa historia i kropka. niech sobie bedzie do dupy. najwyrazniej rzeczywistosc jest do dupy nie mnie z nia polemizowac, ja jestem od przedstawiania i komentowania jej.

pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

tu jest fajnie, jeszcze mam nadzieję, że dalej będzie tak samo a nawet lepiej
[quote]to rzeczywista solidarność społeczna
właściwsza niż obecny
powszechny
sponsoring alkoholizmu
co przypomina mi dowcip takie moralizowanie wychodzi mi bokiem, gdzie nie kopniesz to święte oburzenie
[quote]przychodzi baba do lekarza
z rozerwanym odbytem
lekarz się pyta co się stało
ona że niepełnosprawny brat
dostał wczoraj zasiłek stylistyka dowcipowa, ale powiastka w tym fragmencie jest tylko żałosna

:-/

Moralizowanie? ze niby gdzie jest jakas polemika z moralnoscia? czyja?
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


posłom gażę a członkom rad nadzorczych już sama nie wiem co. No ale Autor to Autor - jego wola święta ;)
to miała być analogia? głowa panią boli dziś?
Głowa? Chyba powinnam się cieszyć, że nic innego, mam tu naprzeciwko rodzinę niepełnosprawnych sąsiadów.
Ale co tam, to takie babskie sprawy, chyba trzeba będzie pójść do lekarza.
;P
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


to miała być analogia? głowa panią boli dziś?
Głowa? Chyba powinnam się cieszyć, że nic innego, mam tu naprzeciwko rodzinę niepełnosprawnych sąsiadów.
Ale co tam, to takie babskie sprawy, chyba trzeba będzie pójść do lekarza.
;P
zaprawdę jest pani rozkoszna
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Głowa? Chyba powinnam się cieszyć, że nic innego, mam tu naprzeciwko rodzinę niepełnosprawnych sąsiadów.
Ale co tam, to takie babskie sprawy, chyba trzeba będzie pójść do lekarza.
;P
zaprawdę jest pani rozkoszna
Wiem, dziękuję.
;P
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Możesz komentować rzeczywistość, ale taka forma komentarza nie za dobrze brzmi. I nie chodzi tu o odbyt, rozrywanie, babę i inne, bo to ujdzie. Bodajże Fanaberka jakoś tak lepiej zaproponowała, chociaż też mam wątpliwości. Pomyśl nad sposobem zachowania treści przy zmienionej formie.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Głowa? Chyba powinnam się cieszyć, że nic innego, mam tu naprzeciwko rodzinę niepełnosprawnych sąsiadów.
Ale co tam, to takie babskie sprawy, chyba trzeba będzie pójść do lekarza.
;P
zaprawdę jest pani rozkoszna
taaaak... vacker i jego patologiczne pojmowanie rozkoszy...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Możesz komentować rzeczywistość, ale taka forma komentarza nie za dobrze brzmi. I nie chodzi tu o odbyt, rozrywanie, babę i inne, bo to ujdzie. Bodajże Fanaberka jakoś tak lepiej zaproponowała, chociaż też mam wątpliwości. Pomyśl nad sposobem zachowania treści przy zmienionej formie.

pomyślałem i odrzuciłem.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...