Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

zachęcił mnie dziwny wrecz egzotyczny tytuł,mimo ze nie wiem zupelnie co może oznaczać i nie rozczarowałam się...warto było tu przyjść, bo wiersz ciekawy...ladne metafory i koncówka swietna. Pozdrawiam i zabieram do ulubionych

Opublikowano

bardzo dziękuje za wszelkie komentarze

tytuł przetłumaczony na język polski zamieściłam w utworze... w którym wersie... myślę ze mozna sie domyślić

pozdrawiam

Opublikowano

No proszę, fanka Tool... "Lateralus" głównie ;)... A co powiesz, żeby kolejny utwór zatytułowac "Die aier von satan"?? ;) Albo "Message to Harry Menback" ?? ;) Żartuję oczywiście... A a'propos wiersza... Ciekawie napisany, ładne metafory, w zasadzie... Podpisuję się pod pochwałami. Pozdrawiam, Patrycja.
[sub]Tekst był edytowany przez Patrycja Rosłoniec dnia 21-06-2004 10:45.[/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez Patrycja Rosłoniec dnia 21-06-2004 10:46.[/sub]

Opublikowano

jak już napisałam chodzi tu bardziej o język henohiański - przykładem akurat jest tytuł "piosenki" toola, który jest właśnie w tym języku. tak naprawdę chodzi o sam język, o tzw. "klucze honohiańskie" La Veya i odniesienie do jednego z nich...

pozdrawiam

P.S o jajkach szatana nie napisze, chyba, że przy okazji jakiegoś satyrycznego utworu :))

Opublikowano

wszystko da się zrobic...

"Pół kubka cukru-pudru,
Ćwierć łyżeczki soli,
Szczypta tureckiego haszyszu,
Pół funta masła,
Jedna łyżeczka cukru waniliowego,
Pół funta mąki,
150 gramów orzechów ziemnych,
Troszkę drobnego cukru-pudru,
... i żadnych jajek ..."

pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Leo Krzyszczyk-Podlaś Cudowny, płynący, delikatny wiersz:-) Pozdrawiam serdecznie!
    • @Roma dzięki, to bardzo miłe!
    • Kiedy pojawi się mleczyk, ten pierwszy przed milionem, usiądę przy nim cichutko  i po tym wszystkim ochłonę.   Podrapię trawę pod brzuszkiem, zalotnie spojrzę na pszczółkę, co w kwiatku baraszkuje, aż sypie się pyłek żółty.   Poszukam kropli rosy, błyszczącej w pełnym słońcu, by serce móc napoić  po długiej zimie w końcu.   Podzielę z miodonoską, spragnioną bardzo przecież. Nie piła nic tak długo, a mamy wszak już kwiecień.   Zakręcę na palcu kosmyk, rudo lśniący przy pszczółce, co w kwiatku baraszkuje, aż trzęsą się płatki żółte.    

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Corleone 11 Bardzo dziękuję za obszerny komentarz:-) Miło mi, że zajrzałeś w moje skromne progi. Pozdrawiam serdecznie!
    • Głowa w drzewach   W lesie odnajduję siebie, Wśród cieni drzew, pod gwiezdnym niebem. Ciężar egzystencji mnie nie omija, Lecz natura jak matka ramiona rozwija.   Myślami krążę, wciąż jesteś blisko, Choć czasem cierpienie odbiera mi wszystko. Krąg życia ból niesie w swym szepcie, Lecz w lesie to brzmi jak pieśń w zalotnej projekcie.   Drzewo, co stoi, nic mnie nie zrani, Korzenie w ziemi, gałęzie w otchłani. To cisza, co woła, to spokój mnie koi, W niej serce, co bije w harmonii    Head in the trees   In the forest, I find myself true, Amid shadows of trees, ’neath the starry hue. The weight of existence does not pass me by, Yet nature, like a mother, spreads arms to the sky.   My thoughts still wander, you’re ever near, Though sorrow at times steals all I hold dear. The circle of life bears pain in its tone, Yet in the forest, it sings like a hymn of its own.   The tree that stands will cause me no harm, Its roots in the earth, its branches a charm. It’s the silence that calls, the peace that enshrines, Where the heart beats again, in harmony’s lines.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...