Cecherz Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2008 z dedykacją rozmyślną, aczkolwiek przemilczaną warsztat twoich zamyśleń niewiele pozostawia do życzenia wpadasz jak śliwka w kompot za każdym razem gdy mniej rozpościera się nad więcej nieprzytomnie obejmujesz płótno znaczeń znaki zapytania zmiękczające minutyChyba zwariowałem, ale staję po raz pierwszy w obronie cudzego utworu. Może nie jest on acydziełem, czytałem tu wiele lepszych wierszydeł. Jednakże ilość krytyki jaką doznała jego autorka uważam za niewspółmierną do tego co stworzyła. Wielu stwierdziło, że utwór jest niezrozumiały wręcz. Muszę się nie zgodzić i spytać ponownie, kto tu jest imbecylem ;)
Rafał_Leniar Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Czasem wystarczy, że ktoś inaczej pisze, albo w gust nie trafia i się niektórzy wyżywają. Edit: mnie się to też zdarzyło ;P Pozdro.
Olesia Apropos Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2008 "wpadasz jak śliwka w kompot" dwa lata temu wrzuciłam tu tekst [?] z identycznym wersem - jesuuu, ale bolało :D jak mnie zjechali przepraszam, że tak nie na temat ;)
Olesia Apropos Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2008 przeczytałam sobie te komentarze, chyba nie jest tak źle jak piszesz więcej chyba nawet na plus albo tak na pół plusa. a to, że ktoś nie rozumie, to normalne. ja też pytam autora, kiedy nie wiem, o czym jest tekst;)
Messalin_Nagietka Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2008 a ja na działce mam drugi rzut śliwek i wszystkie wpadają do kompotu macie może jakieś przepisy na śliwki, śliwowicę? może coś eszcze inniejszego? kiedyś ktoś pięknie napisał o Śliwie, nick: Motyl, nie ma jej już wśród nas, odeszła MN
myślątko Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2008 ze śliwek najlepsze powidła a wiersz z tych małoczytelnych przynajmniej dla mnie
Cecherz Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. możliwe, ze ja jestem :) bo ja na ten przykład go nie rozumiem :) to było pytanie retoryczne, nie brać do siebie ;)
Magnetowit_R. Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2008 warsztat twoich zamyśleń niewiele pozostawia do życzenia wpadasz jak śliwka w kompot za każdym razem gdy mniej rozpościera się nad więcej nieprzytomnie obejmujesz płótno znaczeń znaki zapytania zmiękczające minuty jak to o czym wiersz? wiadomo że o mnie warsztat twoich zamyśleń niewiele pozostawia do życzenia --- podkreśla błyskotliwość warsztatu poetyckiego, którego używam do obrazowania swoich intrygujących przemyśleń wpadasz jak śliwka w kompot za każdym razem gdy mniej rozpościera się nad więcej - siłę zaangażowania, z jakim tak niewielu słowyma określam tak wiele nieprzytomnie obejmujesz płótno znaczeń - to podkreśla ekspresję, poświęcenie w tworzeniu, ból egzystencji i konieczność tworzenia, zrozumienia. znaki zapytania zmiękczające minuty - zaduma, medytacja zgłębiani enatury rzeczy. dziękuję autorce, choć po co pisać o rzeczach oczywistych...;)
adam sosna Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. albo wysuszyć albo: nabyć suche drożdże typu "Tokaj" rozrobić w ok. litrze wody z cukrem odczekać aż zaczną "puszczać bąbelki" to znak, że "mateczka" do akcji gotowa 80% (około) z 25 kg śliwek pozbawić pestek wszystkie wrzucić w dymion (najlepiej 50 l) wsypać dwa, trzy kilo cukru rozpuszczonego w wodzie dymion ma być gdzieś w 3/4 pełen trzymać w ciepłym miejscu do 30C jak drożdże "ruszą" może być 25C i zatkać korkiem z rurką winiarską po dwu mc wino gotowe c.d. - kryminał (ale dobre jak nie złapią) destylować!!!:):):)
Katarzyna Leoniewska Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Nie wiem czy powinnam się bronić, bo raczej trudno bronić się przed zarzutem niezrozumiałości. Faktycznie nieco za bardzo podążyłam za własnymi skojarzeniami, nie biorąc pod uwagę ich nieczytelności dla odbiorców... Może powinnam się wstrzymać przed zamieszczeniem tekstu na forum. Autoanalizy przeprowadzać nie będę, bo to raczej wiele nie zmieni... Więcej grzechów nie pamiętam... ;D
M._Krzywak Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 24 Sierpnia 2008 Nie wybiera się pan na wakacje, panie Cecherz?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się