Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czy picie herbaty w saszetce
o smaku cytryny
jest pójściem na łatwiznę

czytanie lektur zamiast książek
kolorowy kurz zamiast tęczy

siedzenie ciągłe siedzenie
rozluźnienie
brak rozluźnienia

nieprawda że najwięcej powiedzą oczy
czasami dołeczki w policzkach które są
a nie ma ich wcale

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Trafnie ujęte, nieźle napisane i niestety(?) prawdziwe.
ps.
"picie' na pewno 2 razy w 1 wersie?

dziękuję:)
picie oczywiście raz.. w wierszu;)
Opublikowano

lubię Twoje wiersze.
(tzn. chyba dziabłam już dwa ;P)
ale są nieprzyzwoicie wręcz metaforyczne ;o)

+

angie

edit: trzecia strofa jak dla mnie przegadana, taka baju-baju ;p
i dwa razy "zamiast" w drugiej - proponuję rozwiązać to tak:
"kolorowy kurz miast tęczy" - chyba, że to grafomaństwo?
nie wiem ;P
zdrówko!

Opublikowano

lubię latawce, nie jestem zwolenniczką takich hm.. określeń? jak na przykład "miast":)) zupełnie nie są w moim stylu.. albo inaczej, wydają mi się jakieś takie przestarzałe i niepoprawne:)

dziękuję ci za wizytę i pozostawienie komentarza:)

Opublikowano

Rachel Grass, wolę nie porywać się na tematy, którym mogłabym nie podołac z racji tego, że brak mi doświadczenia i w poezji, i jeszcze w życiu.. i zupełnie niepotrzebnie narazić się na salwę krytyki, stresowac się..;) dzięki wielkie za odwiedziny i komplement:)

Opublikowano

Trudno, podoba mi się, zgrane jak sześciobok, pewne łatwostki akurat tutaj skutecznie grają jak jakieś... zen-grzechotki (oj, zasadne). Tyle że te „dołeczki” na „dołki” bym zamienił, nie rozdrabniajmy się tak co do czułostkowego grosza. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • - Gdybyś był chociaż mniej wytrwały... - powtórzyłam po kilku przepłakanych chwilach. - Ale jesteś, jaki jesteś! A jaka jestem ja? - zadałam sobie ni stąd ni zowąd właśnie to pytanie. -  No jaka? No? Chyba przestaję podobać się sama sobie... - zdążyłam mruknąć, nim sen mnie zmorzył.     W nocy przyśniła mi się rozmowa z nim. A dokładniej ta jej część, która w rzeczywistości się nie odbyła.     - Naprawdę zostawiłbyś mnie? - spytałam roztrzęsiona, po czym chwyciłam go za dłonie i ścisnęłam je mocno. - Mógłbyś mnie zostawiłbyś?! - powtórzyłam głośniej. Dużo głośniej. Tak głośno, jak chciałam.     - Rozważyłem to - w treść snu wtrąciło się pierwsze ze rzeczywiście wypowiedzianych zdań. - Ale  skrzywdziłbym cię, wycofując się z danego ci słowa. Więc - nie - ma - opcji, bo nie mógłbym! - senne wyobrażenie mojego mężczyzny dodało zdanie drugie z realnie wygłoszonych. - Chociaż może powinienem - kontynuowało twardszym tonem - bo przy naszym drugim początku postawiłem ci warunek. Pamiętasz, jaki. A ty co zrobiłaś? Nadużyłaś mojego zaufania i mojej cierpliwości, a mimo to nadal spodziewasz się trwania przy tobie.     - A i owszem, spodziewam się - senny obraz mnie samej odpowiedział analogicznemu wyobrażeniu mojego mężczyzny. - Spodziewam się jeszcze więcej: nadal zaufania i nadal cierpliwości. Mimo, że cię zawiodłam. Bo... - urwałam na chwilę, gdy senna wersja mojego em spojrzała znacząco. Jednak ciągnęłam dalej:    - Bo zasługuję na nie, a ty dałeś mi słowo.     - Zasługujesz, to prawda - senny em odparł bynajmniej sennie. - I zgadza się: dałem Ci je. Ale czy powinienem go dotrzymać? Postąpić w tej sytuacji zgodnie z zapewnieniem? A może właściwe byłoby zdecydować wbrew sobie? Może na tym wyszedłbym lepiej?     Uśmiechnęłam się.     - Może, może - odpowiedziałem. - Ale wiesz, że nie wyszedłbyś na tym lepiej, bo nie byłby to właściwy krok.     - Nie byłby? - mój śniony facet spojrzał sennym spojrzeniem. - Bo?    - Bo jestem właściwą dla ciebie kobietą. A ty właściwym dla mnie mężczyzną. Tylko?     - Tylko? - em popatrzył po raz kolejny. Trzeci. Tym razem pytająco.     - Tylko daj mi czas. To dla mnie ważne.      Rzeszów, 29. Grudnia 2025          
    • Napłatał: łatał pan.  
    • O tu napisali Milasi - panu to.    
    • Ulu, z oka kozulu.      
    • Elki pikle, tu butelki, pikle.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...