ula Opublikowano 16 Sierpnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2008 czy picie herbaty w saszetce o smaku cytryny jest pójściem na łatwiznę czytanie lektur zamiast książek kolorowy kurz zamiast tęczy siedzenie ciągłe siedzenie rozluźnienie brak rozluźnienia nieprawda że najwięcej powiedzą oczy czasami dołeczki w policzkach które są a nie ma ich wcale
ula Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Sierpnia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Trafnie ujęte, nieźle napisane i niestety(?) prawdziwe. ps. "picie' na pewno 2 razy w 1 wersie? dziękuję:) picie oczywiście raz.. w wierszu;)
lubię latawce Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2008 lubię Twoje wiersze. (tzn. chyba dziabłam już dwa ;P) ale są nieprzyzwoicie wręcz metaforyczne ;o) + angie edit: trzecia strofa jak dla mnie przegadana, taka baju-baju ;p i dwa razy "zamiast" w drugiej - proponuję rozwiązać to tak: "kolorowy kurz miast tęczy" - chyba, że to grafomaństwo? nie wiem ;P zdrówko!
Rachel_Grass Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2008 może temat nie jest maksymalnie porywający, ale mnie się takie ujęcie podoba. co dla mnie bardzo istotne, a odnajduję w tym wierszu, to konsekwencja autorki - pisze zgrabnie, cały czas trzymając się tematu. pozdrawiam.
ula Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2008 lubię latawce, nie jestem zwolenniczką takich hm.. określeń? jak na przykład "miast":)) zupełnie nie są w moim stylu.. albo inaczej, wydają mi się jakieś takie przestarzałe i niepoprawne:) dziękuję ci za wizytę i pozostawienie komentarza:)
ula Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Rachel Grass, wolę nie porywać się na tematy, którym mogłabym nie podołac z racji tego, że brak mi doświadczenia i w poezji, i jeszcze w życiu.. i zupełnie niepotrzebnie narazić się na salwę krytyki, stresowac się..;) dzięki wielkie za odwiedziny i komplement:)
Witold Marek Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 19 Sierpnia 2008 Trudno, podoba mi się, zgrane jak sześciobok, pewne łatwostki akurat tutaj skutecznie grają jak jakieś... zen-grzechotki (oj, zasadne). Tyle że te „dołeczki” na „dołki” bym zamienił, nie rozdrabniajmy się tak co do czułostkowego grosza. Pozdrawiam.
ula Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 20 Sierpnia 2008 Witoldzie Marku, dlaczego trudno? dołki, dołki.. ale co kiedy zawsze były dołeczki?:) również pozdrawiam:))
a._mrozinski Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Zgłoś Opublikowano 21 Sierpnia 2008 Bardzo mi się podoba. Początek niezbyt mnie zaciekawił, ale potem same plusy... zwłaszcza środeczek. Arek
ula Opublikowano 23 Sierpnia 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 23 Sierpnia 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. dziękuję bardzo bardzo i pozdrawiam ciepło:)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się