Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

oglądam zaprzeszłość
zwodzony most i głos Marty
nigdy nie płynęłam gondolą
ja też nie
ciśnie się na usta
milczę
między jednym a drugim napływem
otworzyłeś ramiona łapiąc moje marie magdalenki

darowałeś paproć zabierając kwiat

czas - zorganizator niedościgłości
maraton nie dla mnie
nie dla ciebie chęć pokonania

pędzimy w odwrotnych kierunkach
a ja chciałabym w końcu dojść

Opublikowano
pędzimy w odwrotnych kierunkach
a ja chciałabym w końcu dojść


no, Stasiu, bardzo wieloznaczna ta dwupasmówka...i zawsze w dwóch kierunkach,
jednak chęć ma ogromne znaczenie - chcieć to móc...
bardzooo...a nawet jeszcze bardziej...
:)))
nocnie (wyjątkowo) cmokam
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


tereso, to najmilsze słowa słyszne nocą!
dla ciebie wierszyk
…. .•* ........ .•*¯¯*•.
….( ……. .•*,•*¯*×...)***­….*•.¸_¸.•* ..*•.¸_¸.•*
. ,•*'¯*•.
...*•-•* ..) DZIEŃ DOBRY!!
……. .•*
……SŁOŃCA NA DZIŚ, POGODY DUCHA
........ ŻYCZĘ TOBIE Z CAŁEGO SERCA
…. .•* ........ .•*¯¯*•.
….( ……. .•*,•*¯*×...)***­….*•.¸_¸.•* ..*•.¸_¸.•*

dziś zrobiłam wianki z ziół rosnących w moim ogrodzie
daruję Matce mojej
w JEJ sercu mam ostoję,
wraz z nimi
wyłożę wszystkie moje kłopoty
niech je schowa głęboko
wszystkie, co do joty
niech nie zaprzątają mojego umysłu
to tyle
na więcej nie mam pomysłu
:D
radosnego dnia!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


tereso, to najmilsze słowa słyszne nocą!
dla ciebie wierszyk
…. .•* ........ .•*¯¯*•.
….( ……. .•*,•*¯*×...)***­….*•.¸_¸.•* ..*•.¸_¸.•*
. ,•*'¯*•.
...*•-•* ..) DZIEŃ DOBRY!!
……. .•*
……SŁOŃCA NA DZIŚ, POGODY DUCHA
........ ŻYCZĘ TOBIE Z CAŁEGO SERCA
…. .•* ........ .•*¯¯*•.
….( ……. .•*,•*¯*×...)***­….*•.¸_¸.•* ..*•.¸_¸.•*

dziś zrobiłam wianki z ziół rosnących w moim ogrodzie
daruję Matce mojej
w JEJ sercu mam ostoję,
wraz z nimi
wyłożę wszystkie moje kłopoty
niech je schowa głęboko
wszystkie, co do joty
niech nie zaprzątają mojego umysłu
to tyle
na więcej nie mam pomysłu
:D
radosnego dnia!

Stasieńko!
Rozczuliłaś mnie do łez. Nie wiem, jak mam dziękować...jeszcze nikt nigdy mnie tak hojnie mnie nie obdarzył...

d z i ę k u j ę sto razy
a może i więcej
też wianuszek splotę
z cieplutkim uśmiechem
serduszko dołączę
na kokardkę zwiążę
szeptania najcichsze
modlitwy za Stenkę
zaniosę Mateńce
:)))))
Grafiki nie umiem dołączyć, ale...zamiast łezka szczera w oku tylko dla Ciebie.
Dziękuję!!!!
:))))))
W dubeltówki cmokam
-teresa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a nie lepiej po prostu napisać:
łapiąc mnie za ręce? :D:D:D:D ;P;P;P;P

zaprawdę powiadam Ci: świetnie.
pierwsza strofa podoba mi się naj naj naj
cmok

andżelka
kochanie to nie ręce, to grzeszki:P
hehehehe
MariaMagdalena byla jawnogrzesznicą :)
cmok cmok miło że ci sie podoba:D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Andrzej_Wojnowski Może właśnie tak pozytywny odbiór. Dlatego, że pisane z serca, z autentyczności. Zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Już pierwsza gwiazda wzeszła – zimna i szklana, Jak oko Boga, co patrzy z nicości na pana. Śnieg otulił ten dworek całunem milczenia, Zgasły dawne hałasy, zgasły uniesienia. Stół stoi biały, wielki – jak lodowa kra, A na nim drży płomykiem samotna łza. Obrus lśni krochmalem, sztywny jak sumienie, Pod nim siano nie pachnie – lecz kłuje jak ciernie. Jest talerz dodatkowy... dla wędrowca, mówią? Lecz dzisiaj cienie zmarłych w nim usta swe lubią Zanurzać bezszelestnie. Nikt nie puka w drzwi. Tylko wiatr w kominie swą kolędę brzmi. Biorę w dłoń ten opłatek, kruchy chleb anioła, Lecz komu go połamać? Gdy pustka dookoła! Wyciągam rękę w przestrzeń – dłoń w powietrzu wiśnie, I czuję, jak ten mróz mi serce w kleszcze ściśnie. „Wesołych...” – szepczą usta do ściany, do cienia, I kruszy się ten chleb w pył... w proch zapomnienia. Choinka w kącie stoi, strojna jak na bal, Lecz bombki w niej odbijają tylko wielki żal. Patrzę w nie jak w zwierciadła – widzę twarz starca, Co przegrał życie swoje w te karty u szulera, u marca. Gdzie gwar dziecięcy? Gdzie matki krzątanie? Jest tylko „Bóg się rodzi” – i moje konanie. O, Panie, co tej nocy zstępujesz na ziemię, Czemuś mi włożył na barki to samotne brzmię? W stajence było zimno, lecz byli pasterze, A ja tu, w ciepłej izbie, w swą pustkę nie wierzę. Więc siedzę i czekam, aż świeca dopali, Aż noc mnie tym czarnym płaszczem, jak kir, przywali.
    • @KOBIETA gdyby nie kobiety, nie byłoby świata:)
    • @violetta zobacz Violetta …jednak my dziewczynki ;) o wiele więcej i szybciej rozumiemy:)  Spokojnych Świąt dla Was

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      ️  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...