Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

rzęsy rozdziwione od tęsknoty złotej
jesteś taki cały przed i teraz, potem?

o coś mnie pytali? nie mogłam usłyszeć,
oczy rozćwierkane po brzegi w mgławice

nie dam się zobaczyć, roznikam się właśnie
w cichosrebrno, czekaj, nic nie widzę, jaśniej

motyle, motyle, ile... skrzydłopióre
całowałam nieba przed chwilą, lazurem

nie wrócę do ciebie, nie szukaj, nie pytaj
już mnie nie dosięgniesz, zawisłam w przedświtach

Opublikowano

powiedzieć "masz swój styl" to bardzo dużo i nie powiem:) natomiast powiem, że nie przepadam za tą konwencją, ale ty się w niej odnajdujesz znakomicie. oceniam, że to dobry wiersz. wg mnie rytm zgubil się raz, przez interpunkcje -

motyle, motyle, ile... skrzydłopióre
całowałam nieba przed chwilą, lazurem

motyle, motyle, ile... skrzydłopióre
całowałam nieba, przed chwilą, lazurem

motyle, motyle, ile... skrzydłopióre
całowałam nieba, przed chwilą lazurem

pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Dzięki, że zajrzałeś :)
Jeden przepada za tym, drugi za czymś innym, tak już jest. W sumie fajnie, że nie wszyscy przepadają za tym samym, to dopiero byłoby nudne, nieprawdaż?
Co do interpunkcji, to zastanowię się jeszcze. Mogłoby jej nie być w ogóle, ale chciałam żeby czytelnik przeczytał po mojemu.

Ps.
Pamiętam jak byłeś kiedyś 'latawcem' - pozdrawiam milutko :)
Opublikowano

Widzę, że tu się tylko odpisuje na przychylne komentarze ;)

o coś mnie pytali? nie mogłam usłyszeć,
oczy rozćwierkane po brzegi w mgławice

nie dam się zobaczyć, roznikam się właśnie
w cichosrebrno

To mi się bardzo. Reszta jakaś ckliwa.

Pancuś

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • I samotność trzeba trochę polubić, choć na tyle, aby na nią nie psioczyć. Lecz w przydługie, jesienne wieczory, móc życzliwie popatrzeć jej w oczy.   Chociaż przyszła jako gość nieproszony, przycupnęła na skraj krzesła  i czeka. W każdej chwili jest gotowa się zerwać, zrobić miejsce na drugiego człowieka.  
    • @Annna2   Aniu - to dla Ciebie !                 @huzarc   dziękuję serdecznie za życzliwy komentarz.   pozdrawiam :)    
    • @Tectosmith Bryka, to jeszcze niekoniecznie, wiesz działa, ale nie aż tak, ale mieszkanko czyli gniazdko być musi. Albo chociaż możliwość realna jego zdobycia. A co za tym idzie organizacji związku. I w tym akurat zakresie no nie ma co się oszukiwać. Chcemy, czasem chcemy mieć ładną dziewczynę, a dziewczyna chce być z nas zadowolona i chce byśmy byli jej potrzebni. No tak to jest. Nie jest to może najweselsza teza, ale jest przynajmniej bardziej prawdziwa i sprawdzona nawet i nawet przeze mnie :))
    • @LeszczymNo, niestety. Musisz popracować nad statusem, najlepiej kupić drogą brykę i nawet sam nie zauważysz, jak nastolatka wskoczy Ci do łóżka.  Smutne niestety. 
    • to mówisz: przewiń sobie - ale nie ma taśmy - są tylko taśmy - każda inaczej idzie przez projektor - i dźwięk - czasem da odsapnąć - a potem znów - ten szum   a te małe rozterki - mówisz - płaski step ech - to nie step - tu nagle himalaje! ściany i kamienie - i nie ma jak oddychać i nie ma jak przejść - i nie ma dokąd pójść więc stajesz przed lustrem - i patrzysz wstecz   wiesz - to ja decyduję - albo nie wiesz że to ja decyduję - to moja taśma która się sama ogląda i śmieje ze mnie albo nie śmieje - i nie ma radości życia   i kamień łupany - i osiemset lat wstecz albo od przodu - i ten człowiek który patrzy on też sobie puszcza film - w którym jesteśmy tylko jednym ujęciem - jednym kadrem zaciętym - w przyszłej projekcji   i on też próbuje przewinąć - i nie może - bo taśmy się nie przewija - są tylko taśmy - i ten szum - ten szum - w uszach - po wsze czasy i ten śmiech - który nie nadchodzi - który może jest - ale gdzie indziej - w innej szpuli  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...