Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 42
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Chyba zmienię na:
jakby krzycząc i jakby śpiewając
Jest tutaj taka dawna plaża naturystów.
Ptaki, które na niej przesiadują wydają takie właśnie dźwięki.
Dzięki :-)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


zamierzam wymienić trochę na jakby
i wówczas Twój utwór przyjmie postać następującą:

haj-kiu

Krzyknij!
-jakby-
Kurwa!
Poezja to słowo
Nie!
Chuj!


i jak?
;-D
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


zamierzam wymienić trochę na jakby
i wówczas Twój utwór przyjmie postać następującą:

haj-kiu

Krzyknij!
-jakby-
Kurwa!
Poezja to słowo
Nie!
Chuj!


i jak?
;-D

- Fanaberko, też źle, jakie - jakby?

Krzyknij!
Kurwa!
poezja to słowo
Nie!
Chuj!

Nie ma alternatywy dla krzyku, w tym wierszyku. Nie ma! Krzyk jest bezalternatywny!
Można go nie dosłyszeć, pomylić z czymś...


-W Pani wierszu, co ukazał B.K. jest baśniowa nierzeczywistość, wiersz musi płynąć rozmywać się, roztapiać. Proszę wypowidzieć głośno słowo -jakby -dźwięk nie pasuje, same twarde głoski. powinno falować: niezmiennie, sennie, może mgielnie, może już mielno a może nie...
oczywiście znaczeniowo "jakby" jest lepsze ale...nie najlepsze. a wybieramy słowa najlepsze, bo "poezja to słowo"!
-jeżeli trzeba to przebudowywujemy lub wymieniamy cała frazę. O!

-Pozdrawiam serdecznie.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • wyobrażał sobie człowiek nie wiadomo co gdy jesień szczodrze częstowała miodowymi cukierkami z kradzionego   mówiła - jestem czekam światło czepiało się rąk   myślał - przezimuję w tym przytulnym wierszu   a to tylko kolejny opuszczony dom ostatnie słowo dopala się gdzieś w kącie łagodność nagle obca oblepiła słodkawym zaciekiem strzaskany wykusz   tego oswojenia nikt nie weźmie na siebie   są jednak niekończące się drogi szlaki trasy przez kolejne północe są inne imiona które wejdą w nawyk   wystarczy otrzepać się z liter i obrazów pozwolić aby wiatr nagle   spłoszył     Pusty dom - Tie break/ sierpień 2025  

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Dekaos Dondi   Spacer w krainie czarów na krzyżówce T trzech wierszy :)
    • @huzarc  Rozkłady codziennych pociągów mają potencjał na spokój i równowagę, ale są bez znaczenia... wobec spotkania z absolutem .
    • Spotkali się przypadkiem, jak dzień i noc. On z głową w chmurach, z sercem, które czuje wszystko naraz. Nie szukał relacji, tylko połączenia. Takiego, które budzi w środku spokój, a nie tylko daje obecność. Dla niego miłość to nie plan to droga, przez którą uczysz się siebie. Ona z ziemią pod stopami, z sercem, które bije w rytmie rozsądku. Nie szukała magii, tylko równowagi. Dla niej związek to coś, co ma działać jak dobrze zbudowany dom: stabilny, logiczny, przewidywalny. Nie ufała uczuciom, bo wiedziała, że potrafią zwieść. On widział w niej duszę, Ona w nim emocję. On chciał czuć, Ona chciała rozumieć. I choć przez chwilę ich światy się zetknęły jak nocne niebo ocierające się o brzask to oboje czuli, że ten moment nie może trwać wiecznie. Nie dlatego, że czegoś zabrakło. Ale dlatego, że miłość potrzebuje wspólnego języka. A oni mówili różnymi równie pięknymi, ale nieprzetłumaczalnymi. On odszedł z sercem pełnym uczuć, których nie mógł wypowiedzieć. Ona została z myślą, że to wszystko było zbyt skomplikowane. I choć każde poszło w swoją stronę, to w pewien sposób oboje wiedzieli że ta historia była potrzebna. Bo on nauczył się, że nie każda głęboka więź musi trwać wiecznie. A ona że nawet najlogiczniejszy świat potrzebuje czasem odrobiny magii.
    • Mówisz "tak" Mówisz "nie"   Potem słyszę  Myśli twe    Odbijają się  Tak nagle    Echem od czterech ścian       
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...