Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 40
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Marianna ja - lepiej sama się zastosuj
do tego co napisałaś, aż do kropki
bo mam wątpliwości co do przecinków
zastosowanych w powyższej wzgardzie

z przecinkami nie walczę, stosuję je
jak przestrzenie między wdechem
a wydechem, tu nie ma polonistyki,
tu jest tylko wiersz
MN
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



przeczytaj jeszcze raz co napisałeś i się za głowę złap
i?
MN

a ja myślałem, że tu chodzi o wiersze. jeśli tak, to przeczytaj jeszcze raz co napisałeś i się za głowę złap.
i?

nic? to podpowiem:
to jest słabiutkie, a brak Koziczyna to za mało na oryginalność. zresztą pomijając różnice w warsztacie (bez wątpliwości przewaga po Twojej stronie), to ten wierszyk jest bardzo bliski zaangażowanej twórczości marianny. czasem warto skontrolować słowotok
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



przeczytaj jeszcze raz co napisałeś i się za głowę złap
i?
MN

a ja myślałem, że tu chodzi o wiersze. jeśli tak, to przeczytaj jeszcze raz co napisałeś i się za głowę złap.
i?

nic? to podpowiem:
to jest słabiutkie, a brak Koziczyna to za mało na oryginalność. zresztą pomijając różnice w warsztacie (bez wątpliwości przewaga po Twojej stronie), to ten wierszyk jest bardzo bliski zaangażowanej twórczości marianny. czasem warto skontrolować słowotok

no tak, kolejny "ów"współcześniony
rozluźnij się mężczyzno
i nie "słowotokowywuj"
bo Cię zrysuje noc
albo jaka współczesna sidi od bidy

nie rozumiem po co takie bzdury piszesz
co chcesz zyskać?
czas, sławę czy może dziewczyna Cię rzuciła?
MN
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



a ja myślałem, że tu chodzi o wiersze. jeśli tak, to przeczytaj jeszcze raz co napisałeś i się za głowę złap.
i?

nic? to podpowiem:
to jest słabiutkie, a brak Koziczyna to za mało na oryginalność. zresztą pomijając różnice w warsztacie (bez wątpliwości przewaga po Twojej stronie), to ten wierszyk jest bardzo bliski zaangażowanej twórczości marianny. czasem warto skontrolować słowotok

no tak, kolejny "ów"współcześniony
rozluźnij się mężczyzno
i nie "słowotokowywuj"
bo Cię zrysuje noc
albo jaka współczesna sidi od bidy

nie rozumiem po co takie bzdury piszesz
co chcesz zyskać?
czas, sławę czy może dziewczyna Cię rzuciła?
MN

cóż, piszę nie bzdury, tylko o Twoim wierszyku. uważam, że jest słabiutki. moje odczucie, moje prawo. bylegówno zrymowane nie zaczyna pachnieć, Wielki Poeto.

i tyle. bo na dalsze wycieczki osobiste nie mam ochoty i wydawało mi się, że nie moje życie osobiste jest tematem wątku, tylko Twoje rękodzieło. parafrazując: można być poetą, można być też chamem. do przemyślenia
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no tak, kolejny "ów"współcześniony
rozluźnij się mężczyzno
i nie "słowotokowywuj"
bo Cię zrysuje noc
albo jaka współczesna sidi od bidy

nie rozumiem po co takie bzdury piszesz
co chcesz zyskać?
czas, sławę czy może dziewczyna Cię rzuciła?
MN

cóż, piszę nie bzdury, tylko o Twoim wierszyku. uważam, że jest słabiutki. moje odczucie, moje prawo. bylegówno zrymowane nie zaczyna pachnieć, Wielki Poeto.

i tyle. bo na dalsze wycieczki osobiste nie mam ochoty i wydawało mi się, że nie moje życie osobiste jest tematem wątku, tylko Twoje rękodzieło. parafrazując: można być poetą, można być też chamem. do przemyślenia

no tak, dzięki za przemiły wpis
taki podbudowany współczesnością
pięknie SPiro - poznajemy drugą stronę
Wielkiego Poety jakim jesteś

MN
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



cóż, piszę nie bzdury, tylko o Twoim wierszyku. uważam, że jest słabiutki. moje odczucie, moje prawo. bylegówno zrymowane nie zaczyna pachnieć, Wielki Poeto.

i tyle. bo na dalsze wycieczki osobiste nie mam ochoty i wydawało mi się, że nie moje życie osobiste jest tematem wątku, tylko Twoje rękodzieło. parafrazując: można być poetą, można być też chamem. do przemyślenia

no tak, dzięki za przemiły wpis
taki podbudowany współczesnością
pięknie SPiro - poznajemy drugą stronę
Wielkiego Poety jakim jesteś

MN

ja w przeciwieństwie do Ciebie tak o sobie nie myślę (Ty też, bo jak wielu innym piszesz mi, że wiersza jeszcze nie napisałem). w przeciwieństwie do Ciebie nikomu nie odmawiam prawa do własnego pisania (po swojemu). Tobie też. a że czasem mi się nie podoba? bywa i mogę dać temu wyraz. jeśli uważasz, że musisz się bronić mało lotnymi osobistymi wycieczkami - Twoje prawo. mnie to nie rusza, a świadczy tylko o Tobie.

na koniec chciałbym Ci czegoś życzyć, ale wygląda na to, że masz wszystko. od samouwielbienia po mądrość ostateczną i najwyraźniej status świętej krowy pomiędzy. przepraszam kornie za bluźnierstwo. nikt mi nie powiedział, że Wielkiego Messalina krytykować nie wolno. głową biję w klawiaturę
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Z kropkami w komentarzu (jw.) też nie jest dobrze.
;)
medice, cura te ipsum
:D
pzdr. b
ps. że o ortografii nie wspomnę...

a Pan Bogdan zamiast się wymądrzać to mógłby np. do mnie zjarzeć ;)))

pozdr.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



no tak, dzięki za przemiły wpis
taki podbudowany współczesnością
pięknie SPiro - poznajemy drugą stronę
Wielkiego Poety jakim jesteś

MN

ja w przeciwieństwie do Ciebie tak o sobie nie myślę (Ty też, bo jak wielu innym piszesz mi, że wiersza jeszcze nie napisałem). w przeciwieństwie do Ciebie nikomu nie odmawiam prawa do własnego pisania (po swojemu). Tobie też. a że czasem mi się nie podoba? bywa i mogę dać temu wyraz. jeśli uważasz, że musisz się bronić mało lotnymi osobistymi wycieczkami - Twoje prawo. mnie to nie rusza, a świadczy tylko o Tobie.

na koniec chciałbym Ci czegoś życzyć, ale wygląda na to, że masz wszystko. od samouwielbienia po mądrość ostateczną i najwyraźniej status świętej krowy pomiędzy. przepraszam kornie za bluźnierstwo. nikt mi nie powiedział, że Wielkiego Messalina krytykować nie wolno. głową biję w klawiaturę

bez wyrzutów,

a tak "notabene" to WIelki to był Książe Litweski
i miał na imię Witołd (różnie zresztą w zapiskach
te imię traktowano) a mój nick to ostaw bo po co?

wydaje mi się, że na tym forum ktoś sukcesywnie pracuje
nad tym by zrobić ze mnie świętą kr..., myślę, że ten ktoś
powinien się uaktywnić w końcu - to już trzeci osoba z kolei,
która właśnie tak zachowuje się ja Ty, więc nie miałcz, tylko
przypomnij sobie z kim o mnie gadałeś i proszę o ujawnienie

co do Twoich tekstów, tak przypominam sibie, że coś takiego
napisałem, cóż, widocznie miałem rację, zajrzę zobaczę, nie
jestem krytykiem w porównaniu do wielu tu panujących osób,
jedynie piszę co myślę, może to boli, ale zawsze wychodzi z
wnętrza i skończmy z wyzwuskami, starałem Ci uzmysłowić,
zasugerować, że taki koment jaki napisałeś na początku, zu-
pełnie nie ma sensu, Ty natomiast uznałeś to za krytykę i obrazę,
no weź, delikatny oddałeś koment, jak z tej spłuczki, ech
MN
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Marianna ja - lepiej sama się zastosuj
do tego co napisałaś, aż do kropki
bo mam wątpliwości co do przecinków
zastosowanych w powyższej wzgardzie

z przecinkami nie walczę, stosuję je
jak przestrzenie między wdechem
a wydechem, tu nie ma polonistyki,
tu jest tylko wiersz
MN
halo!
To nie wzgarda, tylko uwaga.
Z przecinkami w wierszu j.w. na prawdę jest nie najlepiej.
Mówię o tym, ponieważ to właśnie moje utwory nie są porządnie omawiane w Zetce
i zamiast możliwości wypowiedzi wpisywane są niszczące wiersze komentarze.
(jeden z komentatorów chwalił się niegdyś, iż potrafi komentarzami psuć sonety)
Wiem, że autor każde słowo wpisuje z rozmysłem i każdy znak stawia we właściwym miejscu,
jednakże w niektórych utworach zabiegi te poczytywane są za błędy, a obronę utrudnia się autorowi przedwczesnym wyrokowaniem na minus.
Wytknęłam więc tę interpunkcję, skoro widzę takie traktowanie utworów bez dania racji autorowi.

cel?
MN

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Płyną łzy (Jak ja i ty)   A noc jest  Pustką    Która niczego  Nie wyjaśni    Nawet chłodu  Twoich i moich rąk    A dzień po nocy  Nigdy nie będzie taki sam    (Już nie wracam tam)
    • @violetta a co do przybysza, to zobaczymy jak sie zbliży do  marsa. wtedy się okaże, co to takiego. na razie pozostańmy przy tym, że to kometa. choć nasuwa się książka arthura c. clarke`a pt. "rama", kiedy to do ziemi zbliżył się ogromny pojazd obcych (z początku też był brany za kometę), lecz bez załogantów. załogę stanowiły roboty, maszyny o nieznanym przeznaczeniu... co innego w opowiadaniu andrzeja trepki pt. "goście z nieba". tam były cztery pojazdy obcych, na początku podobne do gwiazd zaobserwowane w pobliżu dyszla wielkiego wozu, tutaj załogantami okazali się obcy (fizycznie bardzo podobni do ludzi, lecz mentalnie całkowicie odmienni), którzy po wylądowaniu zaczęli zadawać bardzo dziwne pytania np. jak są rozmieszczone przestrzennie atomy w ścianie, z której nie wyodrębniali płótna van Dycka, albo o tangens kąta pod jakim znajdował się środek tarczy słonecznej, niewidocznej przez okno. to znów pytali o ubarwienie skał począwszy od sześciu kilometrów w dół, innym razem pytali o antenaty do pięćdziesiątego pokolenia wstecz. na zadane pytanie jaki tryb życia wiodą u siebie odparli, że uczestniczą w ponadczasowym wymiarze istnienia... ciekawe jakie pytania będą zadawać obcy z 3i atlas... 
    • i jak tu nie być nihilistą kiedy w takiej sytuacji filozofia jest w rozpaczach  pocieszeniem dla rogacza!   dostojewski, de beauvoir piszą o mnie scenariusze czytam, biorę nadgodziny chryste, nie mam już rodziny!   pamiętam pierwszy tego widok wracałem wtedy z biblioteki i jakby wyszli - on i ona spod dłuta michała anioła   ona - olimpia, wenus, gracja i on - hefajstos, neptun, dawid i ja, i za małe mieszkanie i my i biedny schopenhauer   ach, zostałem więc krytykiem by lać na ludzi wiadra żółci chcesz pochwały całą stronę idź - przekonaj moją żonę...
    • San z ej aj esi se jaja z nas
    • Jej świat kusił atrakcyjnością...         Kupiłem go i używałem według jej zaleceń...                                                       Było mi w nim dobrze...                      Erzatz blichtru skutecznie ukrywał pustkę..Świat obok był nieważny... Raził szorstkością prawdy i koniecznością wybierania...                 Nie dawał poczucia wtajemniczenia i wyższości...            Był taki nie...                                              Teraz spłacam dług...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...