Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

jesteś materią - mozaiką przypadkowych
zdarzeń. ja przypadłością - jestem
krajobrazem. daleko za oknem
mam cień na oczach i gdy tak
półkolem układasz się w wiersze,
wtedy boję się, że możesz
odpłynąć.

w pięści nie przeciekniesz mi między palcami.

Opublikowano

Są byty i ich przypadłości - obok substancji (istoty) są zdarzenia, które pojawiają i znikają nie niszcząc istoty rzeczy, zatem - ontologicznie rzecz ujmując mamy tu fakty materialne obok przypadłości (akcydensy); wiersz podkreśla nienaruszalność istotnej racji bytu, gdyż każda osobowość pozostaje sobą bez względu na zdarzenia; "pięść" jako symbol uchwycenia istoty okazuje się tylko elementem bytu jednej ze stron, i przynależy do peela pozostawionego sobie z otwartym dylematem "posiadania";
"krajobraz" jest częścią świadomości, a sam akt twórczy - wiersz, jest wędrówką w tym krajobrazie, i peel odczuwa niepokój właśnie z powodu czy to zagubienia się w nim, czy zagubienia w nim czegoś-kogoś...
osobiście bardzo mi się podoba, i ma dla mnie artystyczny wymiar poezji;
J.S

Opublikowano

Wiersz czytałam dość dawno i aż się dziwię, że pamiętam te cienie na oczach.
Nie podoba mi się tytuł i ostatni wers.
W miejsce przypadkowych zdarzeń (pospolite) bym dała przypadkowych zderzeń - by pasowało do materii. Tak jak jest - chyba się kłóci znaczeniowo. Poza tym zderzenia w próżni mogą doprowadzić do odpłynięcia.

Niech zgadnę: jesteś ciekawa tych przycisków? ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Annna2 Twój wiersz Aniu  to krzyk — nie do ludzi, bo ci przestali słuchać, ale do Boga, który milczy. To lament duszy, która już nie wierzy w sprawiedliwość, bo ile razy można patrzeć na śmierć dzieci, na powtarzające się piekło, na historię, która niczego nie uczy. To nie jest już tylko poezja — to dokument epoki bez sumienia. Każdy wers jak strzęp modlitwy, który nigdy nie doleciał. Tyle krzywdy, tyle krwi, i nic się nie zmienia. Może jedyną modlitwą, jaka została, jest właśnie ta rozpacz. Ja ją w sobie mam. Ale najgorsza jest ta niemoc.   Jak nasze dzieci w Powstaniu Warszawskim mordowane dla żartu, z nienawiści. A Wołyń ? Rozpacz rodziców mordowanych okrutnie dzieci.   Aniu. Mocny i cudownie ważny wiersz. Podziwiam Cię.
    • @[email protected] remanent ? :):):) Cholera, musi być naprawdę źle :) Dzięki.     @Berenika97 dziękuję. Uśmiecham się do Ciebie:)     @Roma od Ciebie. Słowa wsparcia. Że życie to nie zabawa w dwa ognie. Dużo to dla mnie znaczy. Roma. Dziękuję.  
    • Pierwszy był Mefalsim, nad Beit Lahija unosi się dym. "Płynny ołów, "Żelazne miecze" w Jom Kipur, znów presja bierze prym. O - jak piekło okrągłe. Kół historii obłędnych eksplozji przemocy. Gdzie jesteś Boże? I nowiem zmierzają kolumnami ludzie do Ciebie. Gdzie jesteś, czy w niebie? Jakże niezrozumiały jest dziś świat, nienawiść i żądza odwetu, od tylu lat. Gdzie jesteś Boże? Ty, który oddałeś życie z miłości do ludzi, słyszysz, czy masz za dużo spraw? Wzgórzom oliwnym ktoś mówi witam, a korona cierniowa raz po raz w słońcu zakwita.                
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Co jest bełkotem ? Byłeś kiedyś w przychodni przyszpitalnej gdzie starsi ludzie czekając na lekarza leżą na posadzkach ? Nie.... A siedziałeś kiedyś na SORze z dotkliwym bólem brzucha 12 godzin ? Nie ... A widziałeś starych ludzi kupujących jabłka,  czy pomidory, czy ziemniaki, po jednej sztuce ? Nie.... A może byłeś w dmu tego przedsiębiorcy z Poznania który powiesił się na klamce bo urząd skarbowy zabrał jego dzieciom mieszkanie ? Nie...   To tylko fragment tzw. ŻYCIA.   Więc zanim coś głupiego napiszesz przebadaj się. Bo chorzy na tę chorobę nie wiedzą, że chorują. Schizophrenia hebephrenica - nie boli. Ale wymaga ostrej jazdy psychiatry. Więc idź. Ale zanim pójdziesz niech mama zrobi ci jeszcze lewatywę. Najlepiej z kawałków tęczowych cegieł. Ty baranie.           słuchaj. Po co wypisujesz tutaj teksty z poradnika agitatora ? Tylko nakręcasz różnych durni do fantazjowania.   Jest świetny portal. Napisz swój tekst gloryfikujący nasz poziom życia. A mnie daj spokój bo napiszę co naprawdę o tobie myślę. @Annna2 dziękuję Aniu :)
    • @Berenika97 a w Gazie jest dramat dobry wiersz
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...