Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

czekaj, jak na razie jestem:

- wyalielowany
- psudofilozofujący (paradoks autorstwa vacker'a flickan'a - pogratulować)
- zrzędzący
- masochistyczny

ja bym dodał:
- mizantrop
- dziwak
- bezdomny

Jeśli masz ochotę określ mnie - bardzo cenię krytykę swojego ego

Opublikowano

ale to nic, bo mamy altruistycznego bez skazy vacker'a flickan'a
zazdroszczę Ci bom egocentryk i chciałbym nim nie być
dziwnie się jednak nudzisz i dziwnie wielką liczbę komentarzy posiadasz
bez wiersza jednego, eee - tyś pewnie poeta
idę się wysikać

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


vackuś był tu, zanim pan dowiedziałeś się o istnieniu tego forum. stąd liczba komentarzy. nie będę pana pocieszać, że liczy się jednak jakość, nie ilość - bo w pana przypadku ta zasada się nie sprawdza.
vackuś miał masę wierszy i nadal ma, już ja wiem gdzie ;D a że postanowił usunąć - to jego święte prawo.
vackuś jest bez skazy i bardzo się o mnie troszczy, dlatego: nie pozwalam! nie do kata on należy, mój ci on!
w wolnym tłumaczeniu: ... (a zresztą)

ps. nie obchodzi nas pańskie wypróżnianie.
Opublikowano

Ole vacker

teraz już sikam podwójnie
jak to się mówi:
to nie z racji starości należy się szacunek...
głupi ten
kto tego nie pojął
mogę
bom przecie egocentryk
a państwo wspaniałomyślne rzepy
które z racji nudy lubią zlizywać
cudzą ślinę
i dolewać słodkiej żółci

proszę przekazać flickan'owi
że kończę
bo idę na stronę
tym razem
nie będzie tak lekko

trudno się jest odezwać
kiedy się ma parcie

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jeszcze mi tylko powiedz jak skorupmowany pzpn przeklada sie na umiejętności zawodników?? bo to bedzie musial byc fantastyczny wywód... (powiedzieć że ciągną kasę dla siebie zamiast wydawać na szkolenie to nie argument z kategorii korupcji, a jedynie z kategorii polska mentalność) i to własnie ta mentalność jest odpowiedzialna - bo chłopaki potrafią grać w piłkę (a już na pewno rodzą sie w polsce potrafiący grać - wystarczy popatrzec na podolskiego czy klose) - ale niszczy ich właśnie polskie piekiełko - od trampkarzy trenerzy tępią chłopaków z "ikrą" (pomijając że trampkarzy - kiedy tak naprawde kształtuje sie cala piłkarska osobowść trenują najbardziej niekompetentni imbecyle - o ile na lidze trzeba mieć licencje o tyle trampkarzy moze trenować każdy)... i tak jest przez całą późniejszą kariere - boruc też jest w naszym piłkarskim światku nie lubiany - bo za duże sukcesy odnosi, bo się ostenstacyjnie żegna na derbach (z protestanckimi rangersami) - dobry piłkarz to przede wsyzstkim silna psychika - ale takich w polsce sie nie lubi i niszczy gdzieś po drodze
Opublikowano

bez sensu jest zastanawianie się kto winny a kto nie, prawda jest taka że wy wszyscy jesteście winni, jak "pazury" to większość na jednego, jak jeden to trumna cała.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • przygarnij mnie czule jednym ruchem ręki wśród poezji oplecionej wstążkami zatopionej w palecie czerwieni poprowadź dłoń łagodnie aksamitnym szlakiem rytm oddechu niecierpliwie przerywaj wargami szeptem rozniecaj ogień wilgocią przetkany chłodem szmeru pohamuj fale krwi rozgrzanej obsyp nas brokatowo zanim w noc odpłyniemy skąpani w potoku deszczu rubinowej jesieni        
    • @Jacek_Suchowicz Ślicznie  Rano spoglądam na Czerwone Wierchy.   Pozdrawiam serdecznie  Miłego wieczoru 
    • Zegar urzeka melodyjką i odtworzoną dykteryjką, a dołączone jaskółki są bajką.  
    • myślę o tobie całym ciałem  o niej o nas dzień i noc   płynę za tobą całą sobą  bez przerwy na wytchnienie    świecę srebrem przegubów  otwartego pocałunku    z każdym oddechem uda nabierają drżenia  z każdym zbliżeniem usta czerwieni             
    • Gdybym miał wybierać po prostu nie urodziłbym się nigdy. No, ale gdybym jednak był zmuszony bo karma, przeznaczenie, jakiś bóg; wymyśl sobie powód; to zmieniłbym nie jedno, ale dwa wydarzenia ze swojego dzieciństwa. A już dalej poradziłbym sobie ze wszystkim. No, ale jednak się urodziłem, jednak doświadczyłem i wcale sobie nie poradziłem. Tak mi się kiedyś wydawało, że prę do przodu, że  będzie lepiej, ale życie po wielu latach kazało mi zweryfikować to "wydawanie się".  Gdyby te dwie rzeczy się nie wydarzyły, to...  Rozmyślania przerwała... cisza...  Głucha, niema i mroźniejsza niż arktyczne powietrze cisza.  Ostrożnie przesunąłem palec na spust Raka. Nie odbezpieczam, bo nigdy nie jest zabezpieczony. W tym świecie nie ma czasu na zastanawiania się i ostrzeganie kogokolwiek o intencjach; Albo ja, albo oni, albo zmutowana natura.  Nie otwieram oczu, bo noc jest tak ciemna, że nie widać nic na wyciągnięcie ręki. Staram się nie poruszyć pod plastikowym brezentem, żeby nie zaalarmować nikogo i niczego jakimś szelestem.  Leżę na prawym boku. To trochę niewygodnie, żeby pomóc sobie na czas bronią palną, ale kiedy leżę na lewym to słyszę bicie własnego serca... Taka ciekawostka.  Bardzo uważnie wsłuchuję się w ciszę. Jak to się stało, że nagle nie ma najmniejszego podmuchu wiatru?  Pieprzone zbiegi okoliczności. Nienawidzę tego bo wiem, że to początek kolejnych kłopotów. Zawsze jest tak samo, najpierw jest cisza albo w otoczeniu, albo w umyśle a później trzeba działać i to nie w rękawiczkach.  Jest!  Wyławiam delikatny szelest z głuchego mroku. To nie człowiek, ludzie są bardziej hałaśliwi, ale to wcale mnie nie uspokaja, bo na człowieka wystarczy jeden strzał z broni, ale nie na te bestie! Tak jakby wiedziały, że w smolistej ciemności nie da się celować...  Nie ruszam się. Czekam aż poczuję oddech na twarzy i ten cholerny smród...  Czekam...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...