Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Muzykę umiejscowiłbym gdzieś koło Piżamy Porno i Happysad. Taka lajtowa odmiana rege, włożona w polskie podwórko. Modna alternatywa ludzi młodych - studentów i licealistów. Jest spora szansa w tym zaistnieć. Nie trzeba się zbyt wysilać - warunek, to tekst i coś charakterystycznego.

Odnośnie utworu: Perkusista wydaje się najbardziej żywiołowy - niestety zagłusza bas, albo raczej sprzęt nagrywający nie sprostał wymaganiom. Tekst może i dobry ale wokalista nie akcentuje/nie przeżywa poezji - niszczy słowa - jego barwa głosu winna się podnosić i opadać, a jest inaczej dlatego mamy nudną sałatkę. "ej na na" dopełnia klimatu pogodzenia z rzeczywistością. O basiście nie sposób nic powiedzieć, bo po prostu go nie słychać. Niemniej z ruchu palców ślamazarnie chodzących po gryfie widać, że niestety wiele do roboty nie ma, może dlatego, że to nieszczęsne rege, w którym zwykle takie jest zadanie rytmicznych. Solówka z glissando w końcówce nie dziwi - efekt w miarę łatwy i chodliwy. Gitara - trzy akordy - i mamy utwór. Co tu mówić więcej? W tym akurat utworze brakuje mi pewnego lamentu, płaczu - niekoniecznie wokalnego, ale gdyby na przekład przyładować z saksofonu, albo z harmonijki ustnej - od razu zrobiłoby się dynamiczniej i pełniej. No chyba żeby wrzucić drugiego gitarzystę. Wokal nie jest zły. ale potrzebuje kontrastu. Ktoś musi żyć. Jak na razie mamy trio umarłych grajków. Należy oczywiście pochwalić za ambicję i próbę zmierzenia się z "uciekającym dźwiękiem". Jeśli nie gracie długo - jest szansa, że coś z was będzie w "postrege polskiego podwórka", jeśli oczywiście uporacie się z wszędobylską nudą. Może zbyt pochopnie oceniam - po jednym utworze kompletnie nic nie można powiedzieć. Na dziś widzę tyle. Cieszy to, że coś robicie. I tak trzymać!

kłaniam się

Bezdomny

Opublikowano

myślę, że trafiasz we wszystko co widać, bas spróbój na słuchawkach - ja słyszę, chociaz w refrenie już nic. prawda też, że nie jest to reprezentatywny kawałek, ogółem gramy żywsze rzeczy, ale tu wskazany był chyba grobowo refleksyjny klimat/ chociaż racja, że przesadziliśmy z tym... wrzucimy coś niedługo, dam znać- fajnie, że można liczyć na krytykę
zdrówko i dzięki
Jimmy

Opublikowano

nie ma sprawy - krytykowanie to moja natura
staram się jednak być szczery i nic nie wymyślać
naprawdę mnie cieszy, że się tak gdzieś ruszacie
tak - jakie to miasto?

Opublikowano

bezadomnego nie słuchaj bo to orator nicości. dodałby trąbki tamburyny i trójkąty. sądze także, że uznałby minimal techno za mniej kreatywny niż techno. lepiej jak jest więcej - tu kolego o towar chodziło. panie bezdomny

moge podać mase kawałków opartych na dwóch riffach będących bardziej emocjonalnymi niż piosenki wirtuozów/rzemieślników/sportowców instrumentów

nie jest to moja estetyka ani klimat. do wokalu nie mam nic bo muzycy starają się jak mogą. wokal jest adekwatny, płacze i lamenty - dżizys - kolega chciałby chyba wilki na eurowizji.

w swojej własnej estetyce chyba radzicie sobie, mimo że słyszalem jeden kawałek. bawcie się tym wszystkim. ode mnie jimmy jordan, choć pamietam cie od paru lat wstecz szacunek. za aktywność

Opublikowano

O kurczę Jimmy, przypomniałeś mi stare klimaty. Też na basie grałem ... kiedyś ;)
Wiesz co, nie jest źle, tylko że nudno trochę. I tutaj zgadzam się z Wojtkiem Bezdomnym. Przydałoby się rozszerzyć instrumentarium i dać trochę zmian w rytmie i dźwiękach.
Tzn. dałbym chwilę odpocząć talerzom i chociaż krótko, ale przygrzej z samą perkusją jakiś motyw na basie (ale taki z jajem) przed kolejnym... hej nana nana (a propos ;\...)
Acha - perkusję, przed nagraniem można wytłumić. Przynajmniej kocioł - wystarczy wrzucić jakąś dużą szmatę - może być zasłonka z okna.
Powodzenia. Dawaj następne :)
Pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Co kto lubi ;-)   Nie Iwono, zdecydowanie nie. Niebo nie jest, bo się należy. Coś trzeba wybrać ;-)      
    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                 Pzdr.serdecznie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...