Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

rozmowy z Jackiem Sojanem ciąg dalszy(ad.wątku'poznajmy się')


kasiaballou

Rekomendowane odpowiedzi

Podkreślam, ze to dyskusja merytoryczna i ma bezposredni związek z poezją.
Czy nie należy wiedzieś kto pisze wiersze i co serwuje czytelnikom?

Ten wątek nie ma podłoża osobistego, nie pisywałam z Jackiem Sojanem na priv - analizuję Autora i przekazy, jakie serwuje - ideologie którymi nas karmi.

Osobiste uprzedzenia żywię do P. Stefana Rewińskiego - jeśli mnie publicznie nie przeprosi, odniosę się i do Jego osoby.

Może mnie lepiej zbanować?

ps. dostęp do neta będę miala po 18.00 - jeśli jeszcze zostawią mnie na forum, odniosę sie do komentarzy.
kasia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 68
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



niechby "mitoman i megaloman" - moje ewentualne osobiste wady dają komukolwiek prawo do publicznego pręgierza? (sprawiedliwi, szlachetni i czyści tak postanowili?)
sądziłem, że to miejsce na rozmowę o poezji - a tu sąd i chłosta nad Jackiem Sojanem; utwierdzam się w swojej mitomani i megalomani jak ważny jestem; dla niektórych; nawet mam osobisty wątek na orgu - (takie niemerytoryczne wystąpienie ad personam jest już złamaniem regulaminu portalowego);
dziękuję!
J.S
Donieś do moderacji! Czym prędzej - Twój styl, Twoja wola
i satysfakcja gwarantowana

ależ tak - będę donosił kolejny wiersz - kto wie, czy nie staniesz się jego bohaterką bo bardzo inspirujesz;
a nawiasem mówiąc - może byś w końcu skończyła insynuować?
zamiast plotkować publicznie na mój temat - pisz wiersze bo robisz do doskonale;
tak twierdziłem wcześniej i to podtrzymuję; prywatnie i publicznie;
bo tu eksponujesz się z czymś co nie jest piękne; bycie czyimś prześladowcą nie jest ładne;
J.S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jasne, bezpośredni związek z poezją. pfff
może ktoś zechce napisać wypracowanie maturalne o znanym poecie Jacku S. - podeślij mu linka


po co? czy ludzie błagali, żebyś ich uświadomiła? masz jakąś misję?


zapewne napisał ci pod wierszem: "ciekawe".
co jeszcze zrobił ten barbarzyńca? opowiedz


może się lepiej hamować?

wiesz, był już taki temat stokrotek w rosole - podobna mentalność, dogadałybyście się
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


znam prawdziwych koneserów, to dopiero trudne znajomości są

nie wiem, jaki sens ma zestawienie kultury jako dorobku z kultura osobistą; ja bym znalazł całe mnóstwo potencjalnych powodów nieobnoszenia się, ale nie będziemy tu już nikogo rozbierać na podstawie wpisów forumowych, prawda?;)
zauważę jednakoż, że samo posiadanie intelektu i zadowolenie z tego tytułu jest puste: nikomu nic nie daje poza tobą, poza złudnym samozadowoleniem; intelekt przynosi skutek, kiedy wykonujemy jego przejawy - jak, to już inna kwestia

wydaje mi się, że incydentalnie lub na bazie stałej można to samo powiedzieć o każdym facecie, szczególnie, kiedy jest się kobietą, której puściły nerwy

ta typologia mnie zadziwia: naprawdę wywnioskowałaś to z wątku "poznajmy się"; w takim razie zrzucam berecik z kanciastego łba łamiąc antenkę

a nie są? szczególnie kiedy są młode, samotne, niedowartościowane, lękliwe - apetyt rośnie dopiero potem:D

tak jak 99% populacji na bazie stałej, a incydentalnie - każdy


czy zamierzasz pisać takie wątki na temat każdego użytkownika forum, który wg ciebie spełnia powyższe? sam się już boję, bo to tak jakby ktoś o mnie napisał


tutaj się nie wypowiem, bo to pierwsza próba jakiegoś komunikatu do adresata:D


szczerze? właśnie pękam ze śmiechu


tak, tak, a szczególnie tutaj objawia się to postrzeganie pozazmysłowe, co widać w komentarzach typu "podoba się", "plusuję"
w poezji też


i nie wyobrażasz sobie, jak ta zmienność potrafi być męcząca


a to, czy to bawi/cieszy otoczenie, już stanowi dla was kwestię drugorzędną; i w czym to jest lepsze od rzekomego narcyzmu Sojana?:) że być może ma więcej uroku? wątpliwy walor:D


naiwne tak, że aż trudno polemizować: dream on



owszem, w kwestii erekcji, jak najbardziej

powtarzam: boję się już chyba nawet wpisać pod tym samym wątkiem, co ty, nie mówiąc o jakiejś wymianie zdań:D


wydaje mi się, że tym tematem powiedziałaś wszystkim o wiele więcej o sobie, niż byś chciała;)


a łabędziem nie chcesz być przypadkiem? bo pasuje...




dziękuję w swoim imieniu; tyle że - jako narcyz - nie mogę nie zauważyć ułomności intelektualnych tego tekstu, co w moim mniemaniu kwestionuje uniwersalność przekazu

pozdrawiam serdecznie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ten wątek nie ma podłoża osobistego, nie pisywałam z Jackiem Sojanem na priv - analizuję Autora i przekazy, jakie serwuje - ideologie którymi nas karmi."

kasiballou

każda analiza podpiera się materiałem żródłowym: cytujesz - analizujesz;
każda analiza jest interpretacją bazującą na kulturze, wiedzy, doświadczeniu interpetatora, rodzi takie czy inne skojarzenia - a ponieważ sam bawię się w analizy, wiem - jak łatwo wpaść w nadinterpretację, i zobaczyć to - czego w tekście nie ma i nie było;
zarzucam ci pustosłowie - bo ty oświadczasz, a nie dowodzisz, że jest tak jak mówisz...
a mówisz rzeczy niesłychane: "ideologie którymi nas karmi"...no, no - poczułem się jak Lenin w przeddzień ataku na Pałac Zimowy;
może pomyliłaś ideologię z filozofowaniem (bo do własnej spójnej filozofii jeszcze nie dorosłem) - ale każdy piszący kieruje się jakimś zespołem wartości, coś preferuje, za czymś agituje;
tym bardziej - że nie zajmuję się tylko swoimi fobiami, zachwytami, miłostkami - piszę o swoim otoczeniu, o zjawiskach społecznych, interesuje mnie mój kraj, jego historia, dzielę się tym co wyczytałem i interpetuję wiedzę która nabyłem; nie wiem co w tym złego - jesli robię to źle - to co innego - zły wiersz deprecjonuje wszystko co w nim zawarte, ale nie deprecjonuje jeszcze jego autora;
zresztą - nie ja się powinienem w tym wątku tłumaczyć, nie ja -
J.S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Radziłbym nie dzielić na facetów i babki, bo to szczytem głupoty zalatuje. W zasadzie nie wiem, gdzie się mam podziać. Szowinistek nie rozumiem, kawałów o blondynkach się nie śmieję. Z autopsji mogę powiedzieć, że kobiety, które spotkałem w życiu były czułe jak moja skóra na pięcie - faceci zaś jak podkute kopyto dwudziestoletniego konia. To wcale nie polepsza położenia płci pięknej bom bez nóg i pięty nie mam. Wredność jest cechą wrodzoną. Niech sobie to każdy zapamięta i nie ważne czy coś masz w gaciach czy nie masz.

kłaniam głupotę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fakt jest jeden - nie dajemy sobie rady z grafomanią, zatem zagryzamy siebie nawzajem (tzn. Ci, którzy rzeczywiście mogliby połączyć siły.) Nie da się. Ja już się tym znudziłem, składam broń (krytyczną) i patrzę spokojnie, jak z wątku "poprawmy poezje" zrobił się wątek - "powyrzynajmy się nawzajem". A dział Z jaki był, taki jest - dno do potęgi już entej.
Tyle w temacie - ze swojej strony jeżeli kogoś obraziłem (osobiście, rzecz jasna, za żadnego "kupowiersza" nie mam zamiaru się kajać) to wybaczcie.
Prawie skruszony (a raczej koszmarnie znudzony) Krzywak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Krzywaku.;
zagrałeś na zgubionym złotym rogu - rzeczywiście, dość chocholego tańca, trzeba wrócić do rozmów przy wirtualnym stole i podjąć wątek prawdziwie istotny o którym wspominasz - i tam się też przenoszę - a tu niech nadal mielą cudze wady byle najdalej od własnych;
dzięki! :) J.S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Panie Krzywak. Przecież Pan doskonale wie i wiedział, że nie sposób wygrać z grafomaństwem. W wielu przypadkach narobił Pan sobie jeno wrogów wyzywając od kup. Już nie mówię z nawoływaniami typu: "hej panowie zgłaszajmy do administratora o wyrzucenie tego straszydła" - to mnie nawet rozśmieszyło. Na całe szczęście ocucił Pana Pan Bogdan Zdanowicz, który doskonale zna te historię z własnego doświadczenia i posłał wiersz na przymknięcie głupoty. Dział Z będzie do dupy póty się zostawi wolność, a jeśli się obetnie wolność, to i ja się na dział Z wysikam. Życzyło by się wszystkim autokontroli i poczucia świadomość w tym co się robi, ale to też nie prawdziwe, bo wielu popada w przesadnie niską samoocenę i omija dużym kołem Zetkę - na przykład taka Espena Sway, zresztą Pan też się temu poddał i wielu. Wniosek jest jeden: rozwiązanie leży w naszych głowach. Pogodzić się z tym, że świata nie można w żaden sposób naprawić. I tak - kto ma pisać dobre wiersze - ten to będzie robił. Dziwi mnie tylko Pańskie nastawienie i kilku innych, którzy byliby gotowi zamordować za czystość. Panie Krzywak - są rzeczy, których się nie robi za wszelką cenę. Czystość za wolność? Poprawność za wolność?
Wolności nie można wymienić na nic. Mam nadzieję, że Pan to w końcu pojął. Tyrania, faszyzm, oligarchia - smutne sprawy.

kłaniam się
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Panie Krzywak. Przecież Pan doskonale wie i wiedział, że nie sposób wygrać z grafomaństwem. W wielu przypadkach narobił Pan sobie jeno wrogów wyzywając od kup. Już nie mówię z nawoływaniami typu: "hej panowie zgłaszajmy do administratora o wyrzucenie tego straszydła" - to mnie nawet rozśmieszyło. Na całe szczęście ocucił Pana Pan Bogdan Zdanowicz, który doskonale zna te historię z własnego doświadczenia i posłał wiersz na przymknięcie głupoty. Dział Z będzie do dupy póty się zostawi wolność, a jeśli się obetnie wolność, to i ja się na dział Z wysikam. Życzyło by się wszystkim autokontroli i poczucia świadomość w tym co się robi, ale to też nie prawdziwe, bo wielu popada w przesadnie niską samoocenę i omija dużym kołem Zetkę - na przykład taka Espena Sway, zresztą Pan też się temu poddał i wielu. Wniosek jest jeden: rozwiązanie leży w naszych głowach. Pogodzić się z tym, że świata nie można w żaden sposób naprawić. I tak - kto ma pisać dobre wiersze - ten to będzie robił. Dziwi mnie tylko Pańskie nastawienie i kilku innych, którzy byliby gotowi zamordować za czystość. Panie Krzywak - są rzeczy, których się nie robi za wszelką cenę. Czystość za wolność? Poprawność za wolność?
Wolności nie można wymienić na nic. Mam nadzieję, że Pan to w końcu pojął. Tyrania, faszyzm, oligarchia - smutne sprawy.

kłaniam się
panie Bezdomny, czy pan mógłby skończyć z tymi zgorzkniałymi sloganami godnymi fałszywego (bo, powiedzmy, piętnastoletniego) dziadka?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

:)
Ogłosiłem pokój chyba 5 minut przed zbanowaniem, dlatego to nie są smutne przemyślenia zbanowanego (dowód w moim wątku). Ban i tak delikatny, zatem nawet nie ma się o co obrażać, nawet nie było na to czasu. Ale fakt jest jeden - jak już ma się coś zmienić, zawsze znajdzie się jakiś wpis, który niweczy to, co dokonane. Bo tak, bo siak, bo owak. Ja mam apel - niech Bogdan zostanie tym moderatorem, najmniej kontrowersyjna osoba, najbardziej chyba konsekwentna i pracująca (chociaż potrafi działać "uczuciowo" ;) I po problemie.

Nie będzie się podobało, to będzie jak teraz - że się nie podoba. A jeżeli się nie będzie bardzo podobało, znowu będziemy coś zmieniać. Ale już na gruncie zmiany. Wreszcie konkretnej.

Acha - w żadne przepychanki słowne już się nie wciągam. Przykro mi, panie Wojciechu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...