Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
demonstracyjny brak dedykacji


w rytmie rock'n'rolla a'la Pete Doherty
wdarłem się w pole że tak powiem karne

matka
moja czy twoja - niestotne
ważne że sypia tuż za ścianą
powiedziałaby że posunęliśmy się
o jeden papieros za daleko

właśnie
masz może?
Opublikowano

A mnie też się podoba.

Według mnie to wiersz o rodzeństwie, które podpala sobie, a matka śpi za ścianą.
To, że czynność ta jest zakazana, sugeruje "wdarcie w pole karne".
"matka/ moja czy twoja - nieistotne" - ten fragment mówi o tym, że peel zwraca się do swojej siostry albo brata (płeć przeciwna do płci peela, ale nie wiem, jakiej płci jest peel). Dlatego nieistotne, czy powiemy "matka moja" czy "matka twoja", bo i tak wychodzi zawsze na to, że to matka nas obojga.
Ta lapidarna interpretacja to wersja soft.

Wersja hard może mówić już o kazirodczych stosunkach. Najpierw tytuł, potem "ŻE TAK POWIEM karne", czyli peel wie, że to, co robią jest złe, ale z drugiej strony dwie różne płcie, więc może aż tak wielkiego grzechu nie ma (dlatego ten kolokwialny zwrot "że tak powiem", bo peel nie jest do końca przekonany do grzechu lub po prostu nie uważa tego grzechu za wielki).

Potem dwuznacznie "posunęliśmy się", "papieros" może wcale nie być papierosem, dopiero końcowe pytanie odnosi się do blanta, czyli jak w dorosłym życiu: po stosunku facet musi zapalić ;-)

To była wersja hard.

Można dłubać bardziej, ale czas mnie goni. Poza tym nie zależy mi na długaśnej hermeneutyce; niech wystarczy ci te kilka słów.

Napisane w moim klimacie: kolokwialne zwroty, luźny styl (patrz: pointa), podtekst seksualny, łamanie tabu, eksperyment (patrz: dedykacja).

Do Ulu.

Pozdrawiam.

Opublikowano

ja bym też była na tak.
dużo niedopowiedzeń, dzięki czemu duża rola własnej wyobraźni, możliwość luźnej interpretacji wzrasta.
drugi wers jest ciekawy, dwuznaczności z drugiej strofie - tak w Twoim stylu, jak się zdążyłam mniej więcej zorientować (tak mi się zdaje).
choć sam sens utworu? średnio widzę, poza przyjemnością czytania poezji, samej w sobie. może nie ma być go więcej?

Opublikowano
M. Krzywak
Dzięki, cieszę się. Również pozdrawiam.

amerrozzo
Bardziej mi pasuje Twoja interpretacja w wersji hard. Ja jednak nie miałem na myśli stosunku kazirodczego, a zakazany stosunek dwojga ludzi. Teraz jednak widzę, że stosunek kazirodczy też tu pasuje. Twoja interpretacja wpisuje się w moją myśl. Masz rację, że można dłubać bardziej, jak w większości przypadków.

Cieszy mnie trafienie do Twojego ulu:]
Pozdrawiam również.

Ania Kos
Cieszę się, że dostrzegasz jakieś zalążki indywidualnego stylu w mojej pisaninie. A co do sensu... Cóż, bywa:p
Dzięki, pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Przygotował plan Miał plan A może bezplanował  I przyszło tak sobie samo   Samo się nie dzieje  Stare dzieje pewnie zapomniał Wiedział to będzie dobre Choć na dobre nie wiem czy wyszło    Bo komu miało wyjść  Wszyscy chcą że tak powiem  Do góry Pewnie dlatego himalaiści  Coś tam szukają    Inni na księżycu, a i adoptować chcą Marsa Zamiast Snickersa - też parodiują tego S twórcę     
    • @Berenika97  taką sukienkę nikt nie zakłada dobrowolnie, i jest jeszcze ta druga samotność- we dwoje, i nie wiadomo która lepsza, gorsza? Wiesz?
    • @Berenika97 ... taką sukienkę  nie przymierza się w mroku  przy zamkniętych drzwiach    w świetle nowych myśli  może nawet nieśmiałych  początkowo marzeń  zobaczy ...zrozumie  że jej czas się skończył    jest za ciasna uwiera  więc ...czas się pożegnać  ... Pozdrawiam serdecznie  Spokojnego dnia 
    • @obywatel nie ma gwarancji to prawda,  ale też nikt nie dał im szansy. Dzięki i też pozdrawiam
    • Drogi pamiętniku.... Czy jestem sobą, nie wiem już dosłownie nic W głowie mojej występuje, nieustanny wir Nie wiem co tu robię, dlaczego tu jestem  Świadomość, że jestem młody, wywołuje mi dreszcze  Szczęście odczuwam, gdy kładę się spać  Nieszczęśliwy jestem, gdy pora już wstać  Za dnia nie robię nic, przez co w środku dołek  Gdy robię coś więcej, jest mi z tym gorzej  Leżę w pustym pokoju, jak wrak Ogladam jakiś serial, albo w gry gram Dziś może wyskoczę przez okno, albo zrobię tosty  Chciałbym się nawrócić, bo po mału staje się bezbożny  Artur, uwierzysz w twórcę świata, jak nie wierzysz w siebie sam? Tego dokładnie nie wiem, nigdy nie wiem jaki mam plan Plan lekcji, plan na życie, plan na walentynki, Kto by to pamiętał  Pamięć ma jest krótka, bo przez wspomnienia wymiękam Dzięki pamiętniczku, że przebywasz ze mną wszędzie  Dziś przebywałeś, w najnormalniejszym mega życia momencie
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...