Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

wiesz, że lubię być nieśmiała
gubić wątek tuż przed pointą
skakać w niebo na trzy cztery
na trzy-czwarte pięta-palce

instynktownie chowam w dłoniach
twarz na wynos (słowa bledną!)
dziś piaskiem w twojej kieszeni
lecz jutro zakwitnę perłą

tylko

wiedz, że lubię gubić wątek
być nieśmiała tuż przed pointą
skakać w niebo pięta-palce
od trzy cztery do trzy-czwarte

skrytopylne mamy serca
deja vu lecz nieznajome
mimo tego -ręka w rękę-
aż z piernika stanie domek!

tylko

wiedz, że lubię trzy, nie cztery
skakać w niebo tuż przed pointą
gubić wątek pięta-palce
być nieśmiała tak trzy-czwarte

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Ciekawy obraz pociągnięty do końca jednym pędzlem, fajnie, czasem jak czytam czyjeś wiersze dochodzę jedynie do połowy, a tu doczytałem do końca, Pozdrawiam i skaczę na trzy cztery:)
Opublikowano

Adaś, nie ma sprawy, jeśli na czymś grasz, to założymy happy-band(ę) ;P
pozdrawiam serdecznie ;o)

Babo, jasne, że peelka da się lubić, bo peelka to ja ;>
a tak serio, to jestem teraz zbyt szczęśliwa, żeby mądrze cokolwiek
pisać i takie wierszydła mi wychodzą, eh :*

tak trzy-czwarte nieśmiała angie ;o)

Opublikowano
wiedz, że lubię trzy, nie cztery
skakać w niebo tuż przed pointą
gubić wątek pięta-palce
być nieśmiała tak trzy-czwarte


Pamiętam z W. Leciutki jak puch i rytmiczny.
Podczas czytania robi się radośnie i stopy
poruszają się mimo woli pięta-palce.
Angie, fajny wierszyk. Brawo.

Serdecznie pozdrawiam
-teresa
Opublikowano

jeżeli Autorka przyznała się do tego, iż utożsamiać ją można, a nawet trzeba z podmiotem lirycznym, a także po uwadze, iż jest ona bardzo szczęśliwa, można wnioskować tylko jedno: miłość jej odbiła, a teraz nie chce opuścić. od siebie mogę dodać, że życzę szczęścia :)

co się natomiast, zmierzając bardziej w stronę utworu, tyczy treści, to: podmiot liryczny zwraca się do konkretnej osoby, którą nota bene darzy uczuciem. zatem osoba obdarowywana pełni funkcję adresata tekstu.

podmiot liryczny, o czym mówi w pierwszej strofie, jest osobą nieśmiałą, bojaźliwą, być może nieco strachliwą /niekoniecznie jednak w tym przypadku słowo to musi być nacechowane negatywnie :P/.

w drugiej strofie peel mówi, jak mniemam, że nie jest w stanie wyrazić swoich emocji. słowa po prostu nie wystarczają /należy zatem sięgnąć po coś zdecydowanie bardziej stanowczego :P/.

jakkolwiek każdy jeden dzień spędzony u boku drugiej osoby wydaje się być podobnym /w kontekście szczęścia, jakie po prostu przytłacza podmiot liryczny/. peel jest niewątpliwie pozytywnie nastawioną osobą do rzeczywistości. ma siłę, wiarę, nadzieję.

melodyjność, na którą wpływają: agogika, rytmika, tempo, harmonia jedynie podkreślają pogodny, radosny nastrój podmiotu lirycznego. mnie przypadł ten tekst do gustu. zastanawiam się tylko czy aby refren nie został o jeden raz użyty za wiele; ale to tylko detal. plus,

pozdrawiam.

Opublikowano

Misterze, jak ja uwielbiam Twoje interpretacje! (już nie mogę doczekać się następnej wizyty)
no, to co nieco już o mnie wiesz ;Pp

z tymi refrenami to jest sprawa taka, że też najchętniej któryś wyrzuciłabym, ale nie mogę się
zdecydować który - bo każdy taki trochę inny :>

pozdrawiam serdecznie :D
uhahana dziewczyna z latawcami.

Opublikowano

skocznie i kolorowo
może dlatego gubię pointe
jednak coś mi skacze

kłaniam dłoń

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • cisza margines nieprzysiadalności ona jak cienie odchodzi najszybciej tu nie ma nic o pieprzeniu po mojej stronie ściany chłodniej te wszystkie witki słodko wąskie w pasie wymiękają wsuń dłoń pod żebra otwieram się przed tobą    
    • @Robert Witold Gorzkowskidzieki!
    • Wśród ruin, na zniszczonym pianinie chwil tych pięknych, złożonych z grafitu, nałożonego na stalowo-blady błękit. Wśród cegieł, które czerwieńsze nie były nawet przy zachodzie słońca, zrozumiał słowa pisane wciąż i wciąż od końca, że początek świata zaczyna się bólem, a koniec nie musi, że czasami widzimy, ale wówczas jesteśmy głusi.   I jak niewiele zależy od tych podających sobie cegły, ani od tych, co na pianinie tworzą nastrój, bo plany, tło oraz mundury szyją hurtem wojen, zguby i nieszczęścia sprawcy. Przed kolejnymi spuszczonymi bombami kazali nienawidzić dzieci innych języków, matkę i ich ojca, zatruwali serca w sieci gwałtami i mordami, by nienawidziły innych, nie miały ogrójca.   Wśród ruin zaczynamy wszystko od nowa, wiedząc, że bardzo szybko zapomnimy i tuż za rogiem, po wschodzie promieni, kolejnego winnego dzikusa odnajdziemy, któremu przypiszemy wszystkie nasze wady, prawo do bezprawia, niekończące ich nakazy.   I została mu tylko para białych klawiszy oraz parę smutnych odkopanych pieśni, a drzewa zdążyły spleśnieć od wisielców, a wiśnie na nich nie wyrosły więcej.   A nam zostało jeszcze kilka lat, zanim ponownie spotkamy się na wojnie. Tylko człowiek woli bagnet niż dłoń, a zło wybiera bezinteresownie.    
    • Autorzy: Michał Leszczyński plus AI.    Piosenka nr 34 pt. Aktywne wysłuchanie   Mężczyzna przed pięćdziesiątką czasem idzie w skok skok to może być szansy ostatniej i ostatniej możliwości zbiera się na wyczyn wzdłuż i wszerz nawet przez kilka lat w ciągu których jest rozkazany dużo sobie wybaczyć   I spotyka tę podobno tę jedyną, która i stanie obok popatrzy namiętnie i chętnie po trochu przytaknie ona wie z teorii cóż znaczy aktywne wysłuchanie dynamiką różnych zachowań uprasza się o dialog   Rąbek sukienki i uroczy dekolt tylko w tym pomogą i pytanie naprowadzające i ala wzruszenia ala historią padnie iluzoryczna prośba nie mów już do mnie więcej mój miły przecież dobrze wiesz, że chcę twojej opowieści (witaj kochany u handlarzy wiedzy i doświadczenia)   Ref. Moja droga sorki sorki, sorki, że nasza rozmowa idzie w monolog dziwnie wielu niebezpiecznych słów i nawet gdy mnie lubisz i wysłuchasz uważnie wiedz, że moje życie tylko skrzypiało wiedz, że moje życie tylko skrzypiało no cóż no cóż no cóż i już i już   Monologi nie kończą się w tutaj czymś najlepszym opowieść mena po czterdziestce toż to taka przeszłość przeszłość nigdy nie będzie snuciem planów dnia jutra wiedz że ta pajęczyna śmiało może się nie udać   Jesteśmy grzeczni ludzie i przytakujemy z dystansem świat - co widać - rozwarstwia się nam jedynie i netowieje sprawstwo i wina to jedno, a uzależnienia są drugim ale bardzo złe były również zewnętrzne okoliczności (krawiec szyje tylko tak jaki miał materiał ole i ojej i ojej)   Ref. Moja droga sorki sorki, sorki, że nasza rozmowa idzie w monolog dziwnie wielu niebezpiecznych słów i nawet gdy mnie lubisz i wysłuchasz uważnie wiedz, że moje życie tylko skrzypiało wiedz, że moje życie tylko skrzypiało no cóż no cóż no cóż i już i już   Im więcej opowiesz, napiszesz wierszy i zaśpiewasz niestety tym więcej padnie słów nie do wycofania fałszywe akordy, krzywe melodie i nie takie nuty tylko wyborny bard lub naj poeta mogą się z tym mierzyć   Najważniejszego i tak przecież nie ubierzesz w słowa najciekawsze tutejsze spowiedzi świat wycina i pomija dobre opowieści mają nudzić i nie ciekawić i się dłużyć świat chce tańca i oczekuje przytuleń, nie pragnie zmartwień (ona mówi, mój tani tego wieczoru chcę tylko już odpoczywać)   Ref. Moja droga sorki sorki, sorki, że nasza rozmowa idzie w monolog dziwnie wielu niebezpiecznych słów i nawet gdy mnie lubisz i wysłuchasz uważnie wiedz, że moje życie tylko skrzypiało wiedz, że moje życie tylko skrzypiało no cóż no cóż no cóż i już i już      
    • @Lenore Grey Dziękuję bardzo.  Długo się zastanawiałem co dziś tutaj wrzucić.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...