Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

morderstwo udało się jak wypad za miasto
krzykiem zaciągnęliśmy ofiary na miejsce
wszystko odbywało się jak msza świętojańska
krótko zwięźle i na tematy poruszane
przez drzewa przez przestrzenie niedookreślone
jednym brakującym pociągnięciem narracji

umyliśmy ręce w świętej wodzie strumienia
niewypowiedziana powódź ścięła przeguby
tuż nad dłonią wygięła kończyny i szyję
do światła między bujnymi koronami drzew
zapadnięte cienie liści do piekła zeszły
tuż przed promieniem zresztą i tak się spóźniły

na ziemi wiatr biegał kołysząc stabilnymi
z pozoru zjawiskami flory dziki agrest
symboliczny konstrukt nadziei zanurzona
twarz do kolców do krwi do dna duszy do dupy
ten świat wiosny gdy już nie możemy żyć w lecie
paradoksalnie ogarnia wszystko zielenią

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Tekst zaliczyłabym raczej do prozy literackiej, jeśli takowa istnieje. Opis ciekawy, bogaty w wrażenia. Mimo tego, że jestem zwolennikiem mniejszych form daje plusika. Pozdrawiam

Dzięki za odwiedziny i komentarz, pozdrawiam M.
Opublikowano

Michale, przeczytałam z zainteresowaniem, ponieważ państwo von Kleist byli włąścicielami pieknego paąłcu w Tychowie (woj zachodniopomorskie) ich syn załozył tam piękny park ( prowadził własne doświadczenia z hodowlą i przystosowaniem drzew ciepłolubnych do naszego klimatu, udało mu się zaszczepic wiele pieknych odmian drzew z czego niewiele okazów zostało do dnia dzisiejszego w tamtejszym parku(np topola ze złotymi liśćmi, dąb samograj, czerwone buki z orzechami jadalnymi, biały klon i wiele innych odmian cyprysowatych)
pozdrawiam

Opublikowano

Nietypowe, a przez to już ciekawe. Trzeba się wczytać, a potem z górki ;)
Na plusa.
Pozdrawiam

PS - a pamięta ktoś taki wiersz:
"zastrzeliłem dziś człowieka strzałem między oczy
śmiałem się gdy upadł, kiedy we krwi broczył
itd..."

Opublikowano

podoba mi się. choć pociąłbym go trochę:

'przez przestrzenie niedookreślone
jednym brakującym pociągnięciem narracji'

'niewypowiedziana powódź ścięła przeguby'

'na ziemi wiatr biegał kołysząc stabilnymi
z pozoru zjawiskami flory dziki agrest
symboliczny konstrukt nadziei '

te motywy dla mnie tak sobie, zaczyna się na nich rozdrabniać.
ale ogółem ciekawie. choć momentami jedziesz po bandzie, balansujesz na granicy, (twarz do kolców we krwi, dno duszy etc.) ale IMO jej nie przekraczasz.
pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • zastanawiam się jak z biegiem czasu osiada na stopach proch ziemi chociaż co wieczór obmywam swoje winy   zastanawiam się jak z biegiem rzeki płyną bez sił szkliste ryby umierają w sobie każda z nich jest zbiegiem przed sidłami losu   zastanawiam się może pod prąd chociaż trudniej tuż przed nigdy w trakcie schwytać  dzień w odwrotną stronę jest istotą udomowić cień   może za rękę mocno złapać głęboki sen nad rzeką przysiąść pozwolić niech płynie każde pytanie czy dobrze że echo jest zmęczone   nie wiem wiesz wiemy nie i to  tyle nikt nie utrzyma w garści motyla                                                
    • Szef rządu jasno dał do zrozumienia, że to on ustrojowo odpowiada za politykę Państwa Polskiego i błysnął doskonałą znajomością Ustawy Zasadniczej - Konstytucji Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej.   Źródło: Do Rzeczy    Tak, ustrojowo - tak, a jego rządy muszą być oparte o Ustawę Zasadniczą - Konstytucję Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, a nie o Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej, jednak: zwierzchnikiem Sił Zbrojnych jest Prezydent Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej, także - podpisywanie jakichkolwiek ustaw po opinii ze strony Trybunału Konstytucyjnego Trzeciej Rzeczypospolitej Polskiej - to też leży w gestii głowy Państwa Polskiego, otóż to: w Polsce są trzy władze - ustawodawcza, sądownicza i wykonawcza, natomiast: władzę nadrzędną nad tymi władzami sprawuje po prostu Naród Polski i to władze publiczne mają obowiązek służyć Narodowi Polskiemu - nie na odwrót.   Łukasz Wiesław Jan Jasiński 
    • @Stracony jeżeli masz potrzebę pisania pisz  to bez dwóch zdań. To były inne czasy choć przecież jesteśmy cząstką przeszłości....''gdybym tak mogła w kościach kreta  odnależć swoje DNA''....gdzieś mam wiersz o takich też rozważaniach....wszystko jest po coś i wszystko było pamiętaj;skamieniał słowik ..umarło drzewo...TERAŻNIEJSZOŚĆ TRWA....a pióra gubią ptaki jakby się złamało Twoje. .....Znajdziesz...życzę owocnej pracy. @Bożena De-Tre tylko ten Stracony mnie zastanawia...tak bez wartościowania ''co życiem a co stratą jest..........skoro można''umrzeć za życia nie żyjąc wcale.....dzięki za podzielenie się historią jak z filmu.
    • W Częstochowie diabeł się chowie   Każdego swym bratem zowie   Tam każdy się z nim wita, z każdym jest pełna kiwta   Tam Gwiazda Jutrzenki świta   Bywają i nieposłuszni co przed jego krzyżem nie klękają i czarnego boga się nie lękają   O czarnych skrzydłach duch jego, twierdzi, że nie uczynił nic złego lecz nikt nie rozumie słów jego   Nosi nocami ornamenty jasne, bowiem świątynia Jego zawsze ciemna, a temperatura i wilgotność śródziemna,   Wiersze pisze o miłości, gdy fakty przypominają mdłości   Nie ma w Nim złości, Nie ma podłości,   Uśmiecha się na ulicy,  mówi o sakramentach z mównicy   Na ołtarzu jego martwe bestie lecz któż by tu chciał poruszać gorsze kwestie   On dosłownie i w przenośni  rozumie doskonale w szczęściu i radości żyje wspaniale   Kocha starszych Kocha dzieci, Bez min strasznych Zbiera śmieci   Dla dobra ogółu poświęca się codziennie wykonując czynności przyziemne   Z ambony mrocznej bowiem krzyczy i ryczy: "dajcie spokój pospólstwu, niech się ksiądz wybyczy, zmęczony on i zadręczony"   Jego słowa stoją, Jego uszy sterczą,   a myśl wędruje między gapiami   Co chwilę rodzi dusze nowe co chwila łamie sobie głowę "co z tymi barankami zrobię, chyba wezmę garść soli i połknę, poświęcę się twórczości"   ... bo to przecież pisze On, jak mówiłem - bez złości.   Bez zazdrości, bez miłości, w czystej - niebiosom - ufności.  
    • już sierpień niestety spoziera zza rogu i jesień w promocji nam niesie ja nie dam się nabrać na takie numery przeczekam w kurorcie Las Palmas      
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...