Czerwone czereśnie

[Makar Bora]

Czerwone, okrągłe,
słodkie czereśnie.
Kuszące kształtem.
Rozkoszne w dotyku.
Obiecujące smak grzechu.

Jędrne jak nagie piersi
dziewczęce o wieczornej porze
- na zroszonych łąkach.

Masz krwiste korale
na białej szyi.
Korale, które muskasz
ciepłymi palcami
przyjaznych rąk.

Ustami podajesz czereśnie.
I nie wiem co słodsze,
co bardziej rozkoszne
tak bardzo jestem
oszołomiony dotykiem ust
i czereśniami ociekającymi
karminem Twoich warg.

(Wiersz z tomiku: "Z rymem i bez")

[Mr._Żubr]

Nie podoba mi się. Jakoś tak wszystko wprost powiedziane, bez głębszego przekazu. Mam nadzieję, że nie urażam, ale tak to widzę. Po prostu nie znajduję tu nic dla siebie, może inni stwierdzą inaczej.
Pozdrawiam

[H.Lecter]

Ten wiersz to taka torebka z cukierkami.Po drugim miałem dosyć.Pozdrawiam.

[Pancolek]

'Z tomiku' fajnie brzmi, ale podpisuję pod Żubrem i Lecterem ;)

Pancuś

[Adaś Marek]

Wyrażasz to czym jesteś "oszołomiony" może jeszcze długo będziesz, jednak co rok a nawet czasem częściej, przychodzi znów wiosna i świeże okrągłe "czereśnie". Jestem uczulony na karmin. Pozdrawiam:)

[Baba_Izba]

nagie piersi, czerwone korale, biała szyja,
zroszone łąki o wieczornej porze
to dla mnie też na "nie". Mało subtelne,
mało poetyckie.
Z pozdrowieniami
- baba

[M.E.FIRCHO]

niestety dołączam się do poprzedników więcej nie dodając, bo wystarczy już "znęcania się" ;)

pozdrawiam serdecznie
M.E.

[Makar Bora]

Mr. Żubr; H. Lecter; Pancolek; Adaś Marek; Baba Izba i M. E. FIRCHO

Jakkolwiek wiersz nie uzyskał aprobaty w Państwa opiniach, niemniej dziękuję za uwagę
i serdecznie pozdrawiam. M

[Baba_Izba]

dziękuję, ładnie z Twojej strony, będzie jeszcze kiedyś dobrze,
pozdrawiam również
- baba

[Mr._Żubr]

nie ma co dziękować
nie ma co pozdrawiać
pisać trzeba pisać
rozwijać się poprawiać

:]