Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Pani modna


Rekomendowane odpowiedzi

Ubrana w suknię słynnego kreatora mody Fałsz
W kapeluszu od najlepszej modystki w mieście Pogarda
Idzie przez życie wystukując rytm pantofelkami marki Obłuda
Jej smukłe ramiona zdobi szykowna nieszczerość
Na smyczy prowadzi ulubioną suczkę Znieczulicę

Przyciąga wzrok
Budzi podziw
Wyzwala pożądanie

Świat skurczyła się do słowa moda
[sub]Tekst był edytowany przez Ewa Marek dnia 02-06-2004 12:37.[/sub]
[sub]Tekst był edytowany przez Ewa Marek dnia 02-06-2004 12:38.[/sub]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Ewusiu całkiem ciekawie to ujełaś od rau przed oczyma pokazała mi sie postać pewnej kobiety, za która osobiście nie przepadam wrr..., ciekawa jestem czy ty pisząc ten tekst miałaś kogoś konkretnego na mysli ???

"Na smyczy prowadzi ulubioną suczkę Znieczulicę "
ten wers jest poprostu The Best, nic dodac nic ująć :)
pozdrawiam ..:::Kropelka:::..:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po przeczytaniu tego wiersza po raz kolejny przyszło mi do głowy pytanie , czy to my kreujemy rzeczywistość , cz aby rzeczywistość kreuje nas , czy dzisiaj mode kreuje fałsz cz aby obserwujemy modę na fałsz , czy obłuda i nieszczerość moze być szykowna czy tylko my chcąc czasem poczuć się swobodniej stroimy sięw takie szatki i wreszcie czy to my mówimy językiem czy język mówi nami bo rozstrzygnięcie tego dylematu rozjaśniło by mi nieco jak ten wiersz czytać powinienem .
za jedno jestem wdzięczny , to co przeczytałem pobudziło nieco moje szare komórki ( ostatnie dwie które mi zostały ;-) )

pozdrawiam

kris o..... o cholera już wieczorem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po przeczytaniu tego wiersza po raz kolejny przyszło mi do głowy pytanie , czy to my kreujemy rzeczywistość , cz aby rzeczywistość kreuje nas , czy dzisiaj mode kreuje fałsz cz aby obserwujemy modę na fałsz , czy obłuda i nieszczerość moze być szykowna czy tylko my chcąc czasem poczuć się swobodniej stroimy sięw takie szatki i wreszcie czy to my mówimy językiem czy język mówi nami bo rozstrzygnięcie tego dylematu rozjaśniło by mi nieco jak ten wiersz czytać powinienem .
za jedno jestem wdzięczny , to co przeczytałem pobudziło nieco moje szare komórki ( ostatnie dwie które mi zostały ;-) )

pozdrawiam

kris o..... o cholera już wieczorem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego w czwartym wersie zrezygnowała Pani z pociągnięcia motywu i wróciła do niego w wersie piątym? Może byłoby dobrze zamienić je miejscami, albo w czwartym nieszczerość przesunąć na koniec?
Drugą strofę rozpisałbym inaczej na wersy.
Ostatni wers do przemyślenia. Wydaje mi się, że takie jego brzmienie po prostu nie pasuje i stacza wiersz, jako całość, po równi pochyłej.
Pozdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie wszystkim dziękuję za poświęcony czas, ja niestety dzisiaj nie mam go za dużo, więc na chwilę obecną ograniczę się tylko do uwag Pana Mirosława.

Panie Mirosławie jeżeli chodzi o zakończenie to się z Panem w zupełności zgadzam, nie mogłam sobie z nim poradzić, mam w głowie jakiś zamysł, coś chcę przekazać jednak nie mogę znaleźć właściwych słów, dlatego wiersz choć niedopracowany umieściłam licząc na wytknięcie błędów i na sugestie które by mnie pobudziły do dalszej pracy. Zmieniłam zakończenie jednak bez przekonania, wiem jedno nie chcę zakończyć utworu pytaniem. Do tematu zakończenia z pewnością jeszcze powrócę. Czwarty wers oczywiście powinien zostać zmieniony, co i czynię. Jeżeli chodzi o drugą zwrotkę to zostawiam ją w pierwotnym stanie. Za tak konstruktywne uwagi bardzo dziękuję i mam nadzieję, że nie są to ostatnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

SU dzięki za pozdrowienia, moda się zmienia i w tym nadzieja. (ale się zrymowało)

Droga Kropelko jeżeli chodzi o szczegóły niech to zostanie moją tajemnicą.

Kris odpowiedź na twoje pytanie mogłaby być znacznie dłuższa lecz tu nie miejsce na takie dysputy, więc odpowiem Ci krótko myślę, że są pośród nas osoby które kreują rzeczywistość i takie które kreuje rzeczywistość. Może kiedyś przy lepszej okazji rozwiniemy ten wątek.

Joanno nie przepraszaj, bo i nie ma za co, przyznaję obnoszę się w tym wierszu z symboliką świadomie i celowo. Szanuję twoje zdanie jednak pozwolę sobie pozostać przy swoim.

Zbyszku dzięki za miłe słowa.

Natalio dzięki za „ę’ i w ogóle za odwiedziny.

Wszystkim raz jeszcze dziękuje za komentarze i serdecznie pozdrawiam.


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...