Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
księżyc w rynku
monochromatyczne postaci o twarzach
bez twarzy
jest łatwiej stawiać opór krukom srebrnej
rzeczywistości nie można ominąć ani kręgów smolistych

byłeś już w Grodzkiej albo teatrze Osterwy
akustycznie - nie można mieć zarzutów nie można
twoje wykłady o retoryce mogliby usłyszeć nawet
w Krakowskiej
bramie obrazowej z wisiorkami i muzyką

przecież nie jesteś tylko filozofem przyrody -
nie wolno o tym zapomnieć
bo niby kto nauczał Micińskiego

Forneusie
naucz wydobywać dysonansy filologii natury


4\5 IV 08r. (większość na wydziale mat- fiz. , UMCS)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



szczerze przyznam, że zaglądałam tu kilka razy i mam mieszane uczucia,
zaciekawia bardzo, ale jakieś ciarki mi przechodzą, bo kojarzy mi się z lożą, czarną magią i
strukturą czystego zła,
nie rozumiem, kim jest "nauczyciel"; wykładowcą, czy samym szatanem?

przemyślenia natury egzystencjalnej przez pryzmat ezoteryki, zjawisk paranormalnych, których działanie pl dostrzega,
zastanawia, że dopatruje się też dobrych, twórczych wpływów tych zjawisk, hmmm...
skoro zgłębiają je nawet filozofowie, więc może rzeczywiście da się wpływać na losy i wydarzenia, idąc tą drogą dociekań,

bo skoro tak - tu wręcz odezwa, apel do demona - to niech nauczy niejako przy okazji zrozumieć tę różnorodność natury człowieka i otaczącego go świata,
jest zło, a więc istnieje też (dla równowagi i logiki;P) dobro, gdzie szukać?

- jeśli nie Bóg, to może diabeł?

łał, utknęłam...pl musi być bardzo zagubiony, wręcz zdeterminowany, lub też szuka "lekarstwa" na destrukcję innych?

warsztat znajomy, dobry, ale wiersz bardzo trudny,
ambitnie, konstruktywnie, jednak z przestrzenią dla czytelnika,

nie poważę się na ocenę +/- gdyż mnie to przerasta - moja refleksja; pewnych rzeczy lepiej nie wiedzić, a odważni (ja się nie piszę;P) niecz poszerzają swoje horyzonty wiedzy i w tym
zakresie.

tyle ode mnie, jesli przeinterpretowałam i ponaginałam, to sorrki, tak to widzę.

pozdrawiam serdecznie_kasia:)

Ps. o kurczę, napisałam więcej od Ciebie (?);D
Opublikowano

Wikipedia:
"Forneus lub Forneas – w demonologii Wielki Markiz Piekła. Przed swoim upadkiem Forneus był aniołem chóru tronów, a także chóru aniołów. W piekle dowodzi 29 legionami złych duchów, gotowych wypełnić każdy jego rozkaz. Uczy sztuk pięknych, retoryki i języków. Często jest przedmiotem zabaw dziecięcych. Potrafi wzbudzić u ludzi miłość do ich nieprzyjaciół (pieczęć Forneusa)[1]. Wezwany, ukazuje się pod postacią potwora morskiego[2].

Tadeusz Miciński: jeden z czołowych pisarzy polskiego ekspresjonizmu, prekursor surrealizmu.Studiował historię i filozofię. Na studiach zainteresował się okultyzmem, satanizmem i księgami wiedzy tajemnej."

Może coś, komuś przybliży. Swoja drogą, ciekawe, co (kto?) było inspiracją dla Autora?
Pozdrawiam
- baba

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


'nauczycielem' jest Forneus - w demonologii Wielki Markiz Piekła. przed swoim upadkiem Forneus był aniołem chóru tronów, a także chóru aniołów. w piekle dowodzi 29 legionami złych duchów, gotowych wypełnić każdy jego rozkaz. uczy sztuk pięknych, retoryki i języków. nie jest to więc szatan, aczkolwiek skojarzenia ze złem po części słuszne :p


nie powiedziałbym, że podmiot liryczny jest na rozstaju dróg, jednakowoż nie zmienia to faktu, iż zwraca się on do samego wielkiego markiza piekieł.


dziękuję za obszerny komentarz, grom refleksji oraz interpretację, tudzież jej próby :P nie przeinterpretowałaś, nie masz za co przepraszać. jestem wdzięczny, że podjęłaś się w ogóle próby zmierzenia z tekstem. czy więcej ode mnie ? ciężko powiedzieć :P tak czy inaczej - bardzo konstruktywnie, za co jestem niezmiernie wdzięczny :)

pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ciężko powiedzieć. po części zdaje się, że najbardziej znany lubelski poeta /stąd też elementy Lublina - Brama Grodzka i Krakowska oraz Teatr im. Juliusza Osterwy/. tak czy inaczej kiedyś będę musiał opisać swoje miasto :P nie będę mówić czemu służą w tekście budynki mojego miasta. tak czy inaczej dziękuję za wizytę i komentarz. sam miałem co nieco powiedzieć o Forneusie, aleś mnie uprzedziła :P

pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ciężko powiedzieć. po części zdaje się, że najbardziej znany lubelski poeta /stąd też elementy Lublina - Brama Grodzka i Krakowska oraz Teatr im. Juliusza Osterwy/. tak czy inaczej kiedyś będę musiał opisać swoje miasto :P nie będę mówić czemu służą w tekście budynki mojego miasta. tak czy inaczej dziękuję za wizytę i komentarz. sam miałem co nieco powiedzieć o Forneusie, aleś mnie uprzedziła :P
========================================================================================================================
Dziękuję za słowa, swoją drogą zastanawiałam się, co to za miasto, ale Lublina nie znam, nie domyśliłam się, niestety. Przepraszam, jeśli się pośpieszyłam z przybliżeniem Forneusa,
może chciałeś, by trochę "pogłówkować"?
Najważniesze, że wiersz Ci się udał!
Serdeczności z coraz ładniejszej Łodzi
- baba

pozdrawiam.
Opublikowano

cieszę się, że Twoim zdaniem wiersz się udał, bo to znaczy, że przypadł do gustu /bez różnicy w jakim stopniu :p/. zapraszam do Lublina ;) poza tym dziękuję za odwiedziny. jeżeli chodzi o wyjaśnienia - cóż, stało się. żalu nie mam :P

pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na suto z kotła dał to kotu San.    
    • A do makowca pac - w oka moda.    
    • Karb: dokąd idą? Kodu brak.    
    • Prawdziwa Wiara i Wiara w Prawdę
    • Czy niewysłowione ludzkie cierpienie Może mieć swoją cenę?   Czy bezbronnych przerażonych dzieci łzy Można dziś na pieniądze przeliczyć?   Czy przerażonych matek krzyk Można zagłuszyć szelestem gotówki?   Czy za zrabowane schorowanym starcom przedmioty Mogą młodzi biznesmeni dziś żądać zapłaty?   Czy za zachowane obozowe opaski Wypada dziś płacić kartami płatniczymi?   Czy za wspomnienia młodzieńców rozstrzelanych Godzi się płacić przelewami sum wielomilionowych?   Niegdyś zabytkowe monstrancje i menory, Padały ofiarą rasy panów chciwości, Kiedy SS-mani pieniądze za nie liczyli, Jak przed wiekami Judasz za Chrystusa srebrniki.   I bezcenne pamiątki rodzinne, Często zacnym ludziom zrabowane, Nierzadko kryjące wyjątkową historię, Przez SS-manów były przeliczane na pieniądze…   Dziś niemieccy biznesowi magnaci, Zapominając o prostej ludzkiej przyzwoitości, Nie licząc się z swymi wizerunkowymi stratami, Na tamtym cierpieniu znów chcieliby zarobić,   Na głosy sprzeciwu pozostając głusi, Topiąc w drogich alkoholach sumienia wyrzuty, Tragedię tylu ludzi chcieliby spieniężyć, Kalkulując cynicznie łatwy zysk…   Niegdyś oni do naga rozebrani Głodni, wychudzeni, bezsilni Będąc na łasce SS-manów okrutnych, Bez pozwolenia nie śmiąc się poruszyć.   Niewysłowionym strachem wszyscy przeszyci, Z zimna i strachu przerażeni drżeli, Czekając na śmierć w komorach gazowych Wyszeptywali słowa ostatnich swych modlitw…   A dziś na niemieckich salach aukcyjnych, Panuje wszędobylski blichtr i przepych, Wszędzie skrojone na miarę garnitury, Połyskujące sygnety i sztuczne uśmiechy,   Szczęśliwi potomkowie katów i oprawców, Bez poczucia winy ni krztyny wstydu, Za tamtych ich ofiar niezgłębiony ból Żądają butnie wielocyfrowych sum…   Lecz my otwarcie powiedzmy, Że cierpienia spieniężyć się nie godzi, Niezatarte przyzwoitości zasady I tym razem spróbujmy uchronić...   Lecz my ludzie szczerzy i prości, Choć symbolicznie się temu sprzeciwmy, Może oburzenia głosem stanowczym, A może prostych wierszy strofami…   By te padające bezwstydnie ceny wywoławcze, Cywilizowanego świata wstrząsnęły sumieniem, Milionów ludzi budząc oburzenie, Głośnego sprzeciwu będąc zarzewiem.   By ten kolejny skandal Godzący w pamięć o ludobójstwa ofiarach I tym razem nie był zamieciony pod dywan, By upokorzoną była niemiecka buta...        
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...