Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hej dziewczyno!
Masz zapędy na człowieka,
lepiej stąd uciekaj.
To nie świat dla ciebie,
tacy jak ty szukają ziaren w chlebie.

To nie jest eden ani arkadia,
to po prostu nieczulandia.*
To nie Reja wieś
ani Kochanowskiego też.

Myślisz o innych,
o sobie nigdy.
Chybaś ogłupiała
żeś ten świat zmienić chciała.

Zmienić coś możesz,
lecz nie tutaj.
Uciekaj stąd
i miejsca szukaj,
w którym tacy
jak ty żyją
i swe dzieci na
twój wzór wychowują.

Tam zostaniesz przyjęta,
przez Piotra przygarnięta.
Lecz tu
ludzi się wystrzegaj
by nie zniszczyli twej
cnoty i ducha pogody.
By twych uczuć nie zniszczyli
i dobra duszy nie zgwałcili.

A gdy sił nabierzesz
powróć by miłości uczyć,
a dobrocią leczyć
pogwałcone morale.

Bo na razie
krucha jesteś jak kwiat,
a zmieniać chcesz świat
*.
Wielu tu nie zrozumie
i będzie w tobie widzieć trumne.

Tam cię docenią
i więcej
niż tu nauczą.
A gdy już
pąk się rozwinie
Stróżem cię mianują
i usłyszysz w nocy
cichy szept dziecka
Aniele Stróżu mój...




wiersz napisałem niedawno, przed chwilą, toteż pewnie będzie dużo uwag (miło z resztą widzianych). I jeszcze tylko dwa wyjaśnienia:
*nieczulandia- wiem, że troche nieporadne słowo ale chodziło mi tu o umieszczenie w jednym słowie nieczułego kraju-świata.
*krucha jesteś jak kwiat,a zmieniać chcesz świat- tu zaporzyczyłem i leciutko zmieniłem słowa piosenki pod tytułem "Bezimienna" zespołu Varius Manx.
serdecznie pozdrawiam... :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...