Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

pet za petem
na schodach na każdym piętrze
lampucera z parteru roznosi swój ogień
dym popiół i głos
przeziębionego drwala

jej dwie córki kłaniają się sąsiadom
starsza już pod rękę z chłopcem
wychodzi w długi wieczór

raz po raz pod klatkę zbiegają się kurwy
to siarczysty duet przekrzykuje miasto
a miasto całe w oknach adoruje sceny
pijanego Romea z kochanką Erynią

nocą
pod jej drzwiami dzwonią jak na sumie
półlitrówki ćwiartki ognistej aqua vitae
jej Pan kocur za odźwiernego ma
mnie kiedy rano razem na wycieraczce
pukam

i drzwi otwiera zmęczona dziewczynka
z tkliwością w ciemnych chabrach
do wszystkich czterołapnych

co człowieka zmienia –
rano w szarych wąsach szukam odpowiedzi
w skupionym wzroku stopionego złota
w tanecznych figurach ogona
Panu kocurowi dziękując za ten portret

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



!?
za każdym razem od dzisiaj;
J.S
nie rozumiem reakcji;
myślę, że każdy kolejny dzień składa się na jakieś krótsze/dłuższe "dawno"
ale ok - powiedzmy, że nie pytałam
Opublikowano

ważne czy nieważne (lub jak Pan woli, Waldemarze, 'nie ważne') - moje pytanie wynikało z czystej ciekawości (lub: chęci potwierdzenia założenia), po prostu.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



!?
za każdym razem od dzisiaj;
J.S
nie rozumiem reakcji;
myślę, że każdy kolejny dzień składa się na jakieś krótsze/dłuższe "dawno"
ale ok - powiedzmy, że nie pytałam

to jedyna możliwa odpowiedź;
każdy nowy wiersz to kolejny debiut;
sam fakt - że w warsztacie, sporo mówi;
mam nadzieję to i owo poprawić, gdy ktoś mnie przekona;
pozdrawiam! :) J.S
Opublikowano

Waldemar Talar;
rzeczywistość, naga!
:) J.S

Stefan Rewiński;
ano, k...latają jak F-16;
A i miejsce - prawdziwe darmowe wesołe miasteczko;
:)) J.S

myślątko.;
krakowskie, a jednak ma swoją egzotykę Papuasów;
ba - ja tam mieszkam!
:)) J.S

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nie rozumiem reakcji;
myślę, że każdy kolejny dzień składa się na jakieś krótsze/dłuższe "dawno"
ale ok - powiedzmy, że nie pytałam

to jedyna możliwa odpowiedź;
każdy nowy wiersz to kolejny debiut;
sam fakt - że w warsztacie, sporo mówi;
mam nadzieję to i owo poprawić, gdy ktoś mnie przekona;
pozdrawiam! :) J.S
nie ma jedynej możliwej odpowiedzi; jest tylko jedyna prawdziwa
pozdrawiam:)
Opublikowano

nie ma jedynej możliwej odpowiedzi; jest tylko jedyna prawdziwa
pozdrawiam:)
--------------------------------------------------------------------------------
Dnia: Dzisiaj 16:49:48, napisał(a): zebra
Komentarzy: 35

jeśli Pani się przy tym upiera, pasuję;
ja też mam jeden pasek, przy spodniach...
:) J.S

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ależ Stasiu - koty to koty, nie latają;
a kurwy owszem, jak wyżej u Stefana...
:)) J.S
sam mam kotkę, ale to domatorka; nie wychodzi za próg nawet przy otwartych drzwiach;
:) J.S

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Umarli za życia. Wiele rodzajów symbolicznej śmierci można pod to podciągnąć. Zapomnienie przez bliskich, przyjaciół, ewoluujące w samotność i w  świadomość tego, że nie jest się już nikomu potrzebnym. Ale też np, traumy życiowe, depresję, poczucie bezradności i braku sprawczości. Albo jeszcze inaczej - zobojętnienie, znieczulicę. Lub - coraz powszechniejszą - alienację społeczną (przez innych, ale przez siebie samych także, i to nie tylko w mechanizmie obronnym, ale też dla pozostawania w strefie komfortu). Dużo by pisać. Gram współczucia - czy to coś zmieni, czy to coś pomoże? Jako ludzkość, stajemy się coraz bardziej martwi społecznie.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Litościwie powiedziane.   Wydaje mi się, że większość czytelników dokonała tych wszystkich opisanych w wierszu odkryć mniej więcej w wieku 15 lat, a nawet wcześniej. Co im więc ten utwór mógłby zaoferować?
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Naprawdę zastanów się, co piszesz.   Obaliliśmy poprzedni reżim po to, aby dobrowolnie wkopać się w nowy?   Dlaczego my mamy ponosić koszty społeczne, podczas gdy USA, Chiny, Indie, Rosja trują na potęgę? A będzie jeszcze gorzej.   Zamiast zniewalać ludzi, mówić im, co mają jeść, ile ubrań rocznie kupować i czym mogą poruszać się po mieście, niech unijne urzędasy zajmą się np. problemem trwałości produktów. Nie od dziś wiadomo, że obecnie długość 'życia' przeciętnego sprzętu AGD obliczona jest mniej więcej na okres ważności gwarancji - urządzenia wyprodukowane są tak, żeby popsuły się krótko po jego upływie, to jest pewnie po ok 2-3 latach. Dodatkowo kreuje się popyt na coraz to nowocześniejsze  produkty nafaszerowane bajerami, które zarazem są wysoce awaryjne i nikt tego nie naprawia, ze względu na koszty, a do tego pewnie też na brak wystarczających umiejętności, bo tu nie wystarczy śrubokręt i odrobina smykałki. Dawne lodówki, pralki, magnetowidy, odkurzacze pozostawały sprawne nawet przez 20 lat i więcej, i zawsze znalazł się jakiś szwagier złota rączka, który umiał to zreperować. Ile by można zrobić dla naszej planety, gdybyśmy nie zawalali jej tonami zużytej elektroniki, urządzeń gospodarstwa domowego (których produkcja wymaga na pewno nakładów energetycznych i nie wierzę, że recycling załatwia sprawę, bo gdyby tak było, nie wzrastał by boom na metale ziem rzadkich, który świadczy o tym, że branża nie jest samowystarczalna, bazując jedynie na utylizacji odpadów).
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

        Teraz trzeba z tym uważać. Spontaniczne przytulenie kogoś może skończyć się nawet procesem. Ale za to niektórzy zakładają działalność zarobkową, gdzie za przytulanie inkasują niezłą kapuchę, i bynajmniej nie mam na myśli sex workerów. Sami odarliśmy się z ludzkich odruchów przez jakąś kretyńską poprawność polityczną, tylko po to, aby teraz musieć za te odruchy płacić.  Ot, paradoks czasów.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...