Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rzeczpospolita Krakowska


JacekSojan

Rekomendowane odpowiedzi

Właśnie ogłoszono Kosowo niepodległą krainą. W historii Serbii Kosowo jest czymś, czym analogicznie była i jest Ziemia Krakowska w historii Polski;
zatem -
czy wzorem światowej dupokracji nie należałoby, odcinając warszawskie ryje i łapy od naszych kieszeni
ogłosić niezależną samorządną niepodległą Rzeczpospolitą Krakowską?

kto jest za
proszę wpisywać się na listę, którą doręczymy premierowi D.T.
(co pod D.T. NALEŻY przeczytać, to należy - i zależy od inicjatywy czytającego);
J.S

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 63
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Prosze mi to wytłumaczyć, bo nie rozumiem.
Jak Państwo wyobrażają sobie utrzymanie się Serbów w Kosowie?
90% Kosowa stanowią Albańczycy, przy czym inne mniejszosci popierały niepodległosc Kosowa. Albańczycy stanowią większość, oni wybierają władze. Są realną większoscia w Kosowie, ktore od XIV wieku nie należy do Serbii.
Jaka alternatywa wobec tego? Chyba tylko czystki etniczne pozwoliły by utrzymac sie Serbom w Kosowie. A moze jest alternatywa? Więc czekam na propozycje.
Historia tego konfliktu jest dłuższa, niż ostatnich parę dni.
Przy tym jestem ciekawy postawy Polaków wobec konfliktu izraelsko- arabskiego, na tle racji historycznych, tylko nie od tego jest historia, by tworzyć jakieś racje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Przepraszam ale nie rozumiem, mówimy o Bałkanach, o doswiadczeniach Bałkańskich, historia dosiega lat 90 XX wieku.
I raczej analogii szukałbym w konflikcie polsko- ukraińskim, typowy konflikt etniczny, dwóch nacjonalizmów roszczących pretensje do tego samego terytorium.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem Krakowianinem na równi jak Polakiem . (patetyczny początek to początek końca - tak mówią ;) Nie rozumiem dlaczego mielibyśmy się przemieniać w II Autonomie Galicyjską, czy Rzeczpospolitą Krakowską...

po 1 ) Kraków jak by nie patrzeć historyczną stolicą Polski jest (Kosowo Serbii raczej nie)

po 2 ) O ile dążenia Ukraińców za czasów II RP do autonomicznosci były podyktowane odmienną religią, kulturą o tyle Kraków nie różni się chyba specjalnie pod tymi względami od reszty Polski, ba ! to Kraków jest jednym z ośrodków i centrów kultury i religii.

po 3 ) dlaczego Kraków? o wiele mocniejsze przesłanki do oddzielenia się od kraju zanlazłyby: Gdańsk, Wrocław, jaki i cały Śląsk

po 4 ) To co dzieje się na Bałkanach jest dalszą częścią procesu który był do przewidzenia, procesu oddzielania się poszczególnych "krajów" od bloków sztucznie utworzonych po II wojnie światowej przez ZSRR oraz "poklejonych" po 91' - i tak rozpadła się Jugosławia, teraz oddziela się Kosow

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale o co chodzi? O Polskę dzielnicową? No to dalej, szlachta. Do szabel!
Jeżeli ktoś nie dostrzega różnic pomiędzy sytuacją Kosowa, a różnymi zakątkami Polski, składam szczere wyrazy współczucia i łączę się w bólu.
Krakusy? Wam sie tylko wydaje, że jesteście inni. Taka duma wynikająca nie wiem z czego. Z kompleksów? Ani lepsi, ani gorsi. Jeśli nawet któryś "inny", to tylko z powodu osobistej inności. Mam nadzieję, że większość Galicjan nie ma poczucia wyjątkowej wyjątkowości z powodu pochodzeniowości terytorialności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słowiańska Serbia jest rówieśniczką słowiańskiej Polski.

Kosowo jest dla Serbów ziemią świętą, kolebką narodu serbskiego, swoistym sanktuarium, gdzie w 1389 r. 40 tysięcy serbskich wojowników przyjęło przedśmiertną komunię świętą wokół kościoła Samodrerza i stanęło przeciwko 120 tysiącom Turków na Kosowym Polu w obronie krzyża i państwa. Chcieli zatrzymać muzułmański potop.Zginęli wszyscy.

300 lat później, po klęsce antytureckiego buntu Serbów Turcy zaczęli zaludniać Ziemię Kosowską muzułmanami z Albanii, którzy chętnie i okrutnie brali udział w zwalczaniu narodowo-wyzwoleńczej walki Serbów.

W 1878r. Serbia odzyskała niepodległość , a w 1912r. armia serbska wyzwoliła Kosowo.

W 1939r. Hitler i Mussolini zajęli Kosowo, a ich sprzymierzeńcami stali się muzułmanie, którzy również z radością fetowali kapitulację Polski. Od tej pory rozpoczęła się eksterminacja Serbów przez albańskich oprawców wspomaganych przez faszystowskie komanda. Na ich miejsce Hitler i Mussolini sprowadzili ponad 100 tysięcy Albańczyków z Albanii.

I gdy populacja albańska zyskała z powodu swojej przewagi zbyt dużą autonomię, rozpoczęła ideę zabrania Kosowa chrześcijańskim Serbom i przyłączenia go do Albanii. Muzułmanie mieli tu wielkie poparcie Zachodu, który chętnie przyłączył się do walki z chrześcijańskim narodem i wysłał na Bałkany NATO, które mogło tam upchnąć nadwyżki broni. Rozpoczęto więc następną eksterminację Serbów bombami zachodnich mocarstw.

To wielki błąd, że nasi politycy uznają niepodległość Kosowa w rękach okupantów albańskich. To nic innego jak tylko podlizanie się Zachodowi i Unii Europejskiej. To początek nowej wojny w tym rejonie. Znowu będzie gdzie wypróbować nagromadzone wielkie ilości broni i okazja, by wybić chrześcijan. A także okazja, by robić wielkie interesy z największą na świecie narkotykową mafią albańską.

Taka jest pokrótce historia Serbii. Często podobna do naszej, więc chciałem ja pokazać tym, którzy nie wiedzą w czym tkwi źródło konfliktu. Dlatego uznanie niepodległości Kosowa jest wstrętnym, nieodpowiedzialnym i haniebnym posunięciem ( nie jedynym zresztą tej ekipy ) i tylko kompletni abnegaci mogą takie rzeczy czynić. Wstyd...
Myślę, że Serbowie będą umieli odróżnić czyny kompromitującej się władzy i uczucia Narodu Polskiego.

To tak, jakby Polsce odebrano Ziemię Krakowską lub Gnieźnieńską.

Niech Bóg ma w opiece Naród Serbski.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jeżeli to co napisałeś jest prawdą, to bóg naród serbski ma raczej nie tyle w opiece co w dupie...

poza tym to chyba cytowane za ojcem tadeuszem, bo raczej wątpie żeby fakt, że tamtejsi mieszkańcy to chrześcijanie odgrywał w tej sprawie jakąkolwiek role (tzn. ci zwykli ludzie co sie tam mordują to pewnie wierzą że to w imie boga - co jest tylko kolejnym pięknym przykładem na zastosowanie idei boga w praktyce :/ ) ale w spisek unii przeciwko serbskim katolikom raczej nie wierze :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jeżeli to co napisałeś jest prawdą, to bóg naród serbski ma raczej nie tyle w opiece co w dupie...

poza tym to chyba cytowane za ojcem tadeuszem, bo raczej wątpie żeby fakt, że tamtejsi mieszkańcy to chrześcijanie odgrywał w tej sprawie jakąkolwiek role (tzn. ci zwykli ludzie co sie tam mordują to pewnie wierzą że to w imie boga - co jest tylko kolejnym pięknym przykładem na zastosowanie idei boga w praktyce :/ ) ale w spisek unii przeciwko serbskim katolikom raczej nie wierze :)

co to znaczy Kazelocie : "jeżeli to co napisałeś jest prawdą"?!
poczytaj materiały historyczne. Piast ma słusznośc. Dobrze opowiedział historię Serbii.

Łatwo szastasz słowem. Czy uważasz naprawdę, że jeśli jakiś naród dotyka nieszczęście, to
: "bóg ma go w d.. "? Nie mieszajmy Boga, do naszych, ludzkich zbrodni.
Tak, Kosowo, jest tym, czym dla nas np. Gniezno. Kolebką narodu serbskiego.
Sama Serbia była kiedyś potęgą.
Nie podpisuję się pod listą Jacka Sojana, ale sama jestem ciekawa, co by było, gdyby takie
żądanie się u nas pojawiło? Stabilność granic, jest Europie i nam potrzebna. "Wielka" polityka, kieruje się zawsze prawami silniejszego, a bałkany to wrota Europy.
W polityce nie ma rzeczy niemożliwych. Tak sądzę.
- baba
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja dam taki przykład. Moja rodzina dostała mieszkanie z kwaterunku, które ja w nowych czasach wykupiłem. Jestem do niego przywiązany, tu mnie wychowali, urodziłem się, z nim związana jest rodzinna historia. Przychodzi niegdyś wywłaszczony posiadacz i wyrok sądu mówi, że nie mogę się w tym mieszkaniu czuć jak u siebie. Mam albo stamtąd pójść, albo zostać i respektować podrzędność wobec właściciela.
Tak samo jest z kosowskimi Albańczykami.
Problem Serbów jest innego rodzaju. Im się przez wieki marzyła Wielka Serbia, ale byli "za ciency w uszach". Najpierw dla Węgrów, potem dla Turków. Serbowie niepodległości sobie nie wywalczyli, dostali ją w San Stefano i to tylko dlatego, że Rosja miała w tym interes.
Dlaczego my nie mamy Lwowa, chociaż to polskie miasto (było)? Wilna (było)?
Wskutek przesiedleń już nie są. I co zrobić.
Chocim, Cecora. Dlaczego te tereny nie należą do Polski? Był taki czas, że należały, a to miejsca ważnych potyczek oręża polskiego w obronie "Narodu i Krzyża".
Co decyduje? Kto był wcześniej? To wywalmy z Europy Węgrów i Bułgarów, bo przyszli najpóźniej. Słowianie byli wcześniej, te tereny powinny być słowiańskie!!!
Wytnijmy Niemców, którzy zamieszkują Łużyce i sprowadźmy tam Słowian.
Przywróćmy prastare Państwo Wielkomorawskie. I oddajmy mu Małopolskę.
Takich sofizmatów można wymyślać na pęczki. I są wymyślane, przez środowiska Młodzieży Wszechpolskiej. Niestety nie kierują się one logiką, bo inaczej sami zakwestionowaliby swoje istnienie i rozwiązaliby się.
Kierowanie się rzeczywistością polityczną sprzed ponad 600 lat jest niczym innym jak idiotyzmem.
I skończmy już z dzieleniem i rządzeniem, przeganianiem całych mas z miejsca na miejsce. Zacznijmy się zachowywać po ludzku i nie dajmy manipulować jakimiś resentymentami.
Ja rozumiem, że jakieś miejsce jest ważne ze względów narodowych. Ale jeśli to ma być zarzewie konfliktu, w którym zginą ludzie i to w ilości niemałej, to ja nie wiem, czy to warte.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli ponawiam apel o przyłączenie londynu do polski a berlina do turcji..
mnie się osobiście wydaje że jeżeli baskowie walczą o swoją "niepodległość", to chociaż to bez sensu (bo co im po niej) to przynajmniej zawsze mogą powiedzieć że chcieliby żyć w "swoim" kraju.. albańczycy mają swój kraj, więc jeśli chcą to niech sobie do niego jadą, jeśli nie, to niech siedzą w serbii i nie narzekają...
tyle teorii, bo praktyka jest taka, że tu chodzi o interesy tych "większych"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



otóż To!
jeśli jakiś region zamieszkany jest w większości przez jakąś mniejszość etniczną nie powinno oznaczać, że mają prawo oderwać taki teren od Macierzy i ogłaszać tam "niepodległość";
i takiej refleksji służyła moja prowokacja z krakuską na głowie;
J.S
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...