Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Anioły przecież nie umierają


Rekomendowane odpowiedzi

Puste są myśli,
bo ostatnią fotografię z szuflady wspomnień
zamknięto na głucho wiecznym piórem śmiertelności.
Szukając pełni życia, czucia, wyobrażeń,
po raz kolejny nie udaje się odnaleźć nic
poza dnem szklanki.
Oszukiwanie niepamięci pamięcią (a czasami na odwrót)
w celu wyprowadzenia w pole logicznego myślenia,
działa jak placebo.
Cisza boli, i to czysto fizycznie.
Szum uwiera wszystkie zmysły.
Tylko wygrzebany z zakamarków mózgu,
obmyty niedopitym kieliszkiem szampana,
odkurzony mankietem białej koszuli
i wypolerowany przeszłością świetlanej przyszłości-
- ten uśmiech, łagodzi obyczaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a mnie się podoba. trochę banalny tytuł (jakoś tak się przyjęło, że anioły to od razu banalnie, cóż) i za bardzo zbite dlatego fajnie by było popracować nad konstrukcją.
nie zniechęcać się i pisać, pisać, pisać. ja chętnie poczytam jeszcze.
Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...