Henryk_Jakowiec Opublikowano 10 Lutego 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2008 Żona chcąc pochwalić męża - Skarbie, ale ty masz węża! Mąż nie zbity z pantałyku - drobiazg, mieści się w przełyku. Ależ Skarbie, na to żona tym stwierdzeniem oburzona - zachowujesz się paskudnie mówiąc, że mam w gardle studnie. Potem jak to już bywało raptem dwojgu się zachciało udowadniać swoje racje przez praktyczne degustacje. Ja zaś zamiast użyć puenty podam tylko argumenty - sprzeczkę wnet skonsumowali bo się dobrze spasowali.
Marusia aganiok Opublikowano 10 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2008 No i dużo zdrowia! Gładko jak na stole:) się czyta. Pozdrawiam.
Pancolek Opublikowano 10 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2008 Hehehe... Henryku, zestrzeliłeś mnie, nie ma co ;)) Zostawię sobie ten tekst na później. + Pancuś
a._mrozinski Opublikowano 10 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2008 Kojarzy mi się z rymowankami kolegów pisanymi w gimnazjum. Nie wiem po co to. Arek.
Jil Jori Opublikowano 10 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2008 Tak. Autor ma duże poczucie humoru.Bardzo na tak. Pozdrawiam. Super.
ava mirabell Opublikowano 10 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. nawet nie dopytam ;( pozdrawiam ) ava.
M._Krzywak Opublikowano 10 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2008 Pierwsza strofa jest genialna. A po co? Tradycja stara jak świat, nasza, swojska, jarmarkowa. Na plus. Pozdrawiam.
Sylwester_Lasota Opublikowano 10 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2008 a ja się zastanawiam, gdzie kończy się ero, a zaczyna porno. jeśli zaś chodzi o technikę, to nie powiem, w porządku ;). pozdrawiam.
HAYQ Opublikowano 10 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 10 Lutego 2008 Wąż fachowo wyprawiony. Jutro... w buty się zamieni. O nie, nie - ten śpi zmęczony. - Drugi... który tkwił w kieszeni. ;) Pozdrawiam
Judyt Opublikowano 11 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2008 drobiazg mieści się w przełyku utknął pozdr. ciepło
Henryk_Jakowiec Opublikowano 11 Lutego 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Zdrowie jest bo zawsze było a i mnie się też zdarzyło być na stole i to szklanym przez mą żonę nieraz branym.Pozdrawiam serdecznie:)) HJ
Bo Opublikowano 11 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. tak i mnie się kojarzy. pisywało sie kiedyś w wieku młodzieńczym podobne niewybredności. gumno dla folkloru można zwiedzać, ale żeby zaraz lubić jego język i mentalność...
Henryk_Jakowiec Opublikowano 11 Lutego 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Nie wiem po co je pisali miast na lekcjach wkuwać wiedzę a tym bardziej nie wiem o czym bo w ich duszach ja nie siedzę.Pozdrawiam HJ
Henryk_Jakowiec Opublikowano 11 Lutego 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Więcej już nie zaszaleję i przepraszam, i boleję bowiem jestem zatrwożony że zostałeś postrzelony. Nie odbierz tego opacznie.Pozdrawiam HJ
Waldemar Talar Opublikowano 11 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2008 powiem krótko-mnie się podoba . pozdrawiam Waldemar
Henryk_Jakowiec Opublikowano 11 Lutego 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Chciałbym siedzieć na jarmarku, kiszonego trzymać w garnku, mieć pod stołem półlitrówkę oraz z boku ciepłą wdówkę. Stertę kart, ołówków parę a gdy dostrzegł bym ofiarę co by chciała wiersze kupić nie omieszkał bym jej złupić. A tak piszę niby za co no bo przecież mi nie płacą co najwyżej ktoś przeczyta lecz czy to moneta bita? Ktoś pod wierszem wstawi zdanie a ja mu odpowiem na nie i tak będzie jak w kieracie pisz i nie myśl o zapłacie.Pozdrawiam HJ
Henryk_Jakowiec Opublikowano 11 Lutego 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Stasia nic nie napisała tylko cicho się zaśmiała myśląc sobie - o Henryku, o ty starym zbereźniku!!! Ja choć trzymam go w swej dłoni lecz me lico się nie płoni bo choć wiersz jest bardzo śmiały jednak są co tak by chciały. Dla nich jest więc ta namiastka słodsza niż niejedne ciastka bo gdy życie jest brutalne takie sceny są realne. Świat już tak jest urządzony, że w odczuciu własnej żony chociaż jest się nawet zerem dla niej zawsze bohaterem. Choć by i odrazę czuła a mąż mięczak, safanduła to niechętnie i z oporem jednak stanie mu otworem.pozdrawiam:))) HJ
Henryk_Jakowiec Opublikowano 11 Lutego 2008 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2008 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Gdy erozja pożre ero to się z ero zrobi zero, wtedy porno zacznie fikać spod kontroli się wymykać. Głos zabierze wnet technika bowiem każdy za magika chciałby robić w tej chałturze nawet na emeryturze. A granica nie jest szczelna bo frywolna służba celna nie pilnuje takich granic bo i tak się nie zda na nic.pozdrawiam:):) HJ
kaja-maja28 Opublikowano 11 Lutego 2008 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2008 Żona chcąc pochwalić męża - Skarbie, ale ty masz węża on mnie grzeje i mnie chłodzi, gra jak orkiestra,aż tchu mi brak w gardle mi tak jakoś sucho, muszę przepić daj go więcej,pragnienie mam, jesteś mój szukaliśmy się w korcu maku, Twój wąż dopasował się mi.:):):) Łajjjjjj sorry:)
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się