Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

miłości ogniem pała Zonedzik do świeżej jak pąk Zonedki
i z odległości stroniczki piątej śle jej sonety w start zetki
w zapalczywości uczuć na stronie raz po raz tchnie do niej wierszem
ona w liryków wieńce wpleciona nie chce do piątej iść z pierwszej

spod forum rzęs mu błyska haiku on erotykiem nawija
poczekaj Zondku jeszcze troszeczkę on zaś jej że się nie wstrzyma
w bukiet limeryk debiutem wciska na orgu chce już ją pieścić
swej gorącości w zetkę nie wetknie bo się terminem nie zmieści

ona skłonności późnej rozkwitem wzlatuje jak do ciem świeca
w szaleństwie uczuć oto przysięga że mu coś kiedyś obieca
aż przyszedł piątek północ wybiła i podniósł się wielki lament
pan Zet na zetce nie ulegając konkursu zrobił remanent

Zonedka już chce Zoned nie sięga taki tu morał zagości
że pierwsza lepsza chociaż obieca nie może dać ci miłości

Opublikowano

Oj, babo, oj, babo - masz placek!
;)
Toż to świadectwo świra, które ogarnęło portal - pora najwyższa kończyć, bo się nam panie i panowie Zonedostwo rozmnożą niemożebnie i z....ją forum, jak króliki ;)
pzdr. b
ps. morał dyskusyjny, niejedne męskie serce złamie ;>

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


dziękuję jak niewiemco!
Pozdrowienie miłe jeszcze do mnie echo niesie
a placek paruje, dla Ciebie Ewko wszystkie bakalie
i śmietanka też - potrójna!
Łojej, cosik mnie łamie w krzyżu!
jeh,jeh,jeh!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



........nadchodzi koniec zonedu - kończcie panie i panowie, wstydu oszczędźcie......
sobie proszę nie robić obciachu takimi "oryginalnymi" zawodzeniami
b


Nie rozumiem o co właściwie Panu chodzi?... moje zdanie jest następujące; zonedy niczemu nie służą, no może przekamarzaniu, który zoned jest bardziej żenujący... co do obciachów... proszę pana, niemal wszystkie "wiersze" z dwóch ostatnich stron, to jeden wielki obciach... ale to tylko moja opinia, i proszę ją uszanować. Pozdrawiam.
Opublikowano

. morał dyskusyjny, niejedne męskie serce złamie ;>
Ostatnio edytowany przez Bogdan Zdanowicz (Wczoraj 21:43:21)
--------------------------------------------------------------------------------
Dnia: Wczoraj 21:42:55, napisał(a): Bogdan Zdanowicz

i babskie, i babskie!

koronkowa robota, Babo Koronczarko;
J.S

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



........nadchodzi koniec zonedu - kończcie panie i panowie, wstydu oszczędźcie......
nadejdzie, nadejdzie i to już jutro.
Szanuję Pana, ocenę przyjmuję - nie musi Pana bawić to co innych
ale jakiem baba - choć i skończę, to wstydem nie zapłonę -
chyba, że Pan się uśmiechnie i mi pomacha!
Życzę radości i odrobinę luzu, po karnawale przyjdzie
czas na smutki!
Miło mi, że Pan wpadł. Rzekłam - hej!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



........nadchodzi koniec zonedu - kończcie panie i panowie, wstydu oszczędźcie......
sobie proszę nie robić obciachu takimi "oryginalnymi" zawodzeniami
b
dziękuję za wgląd i wstawiennictwo,
ja myślała dotąd, że zawodzenie to babska rzecz a tu - proszę;
chłop raz sobie zalamencił, aż mnie w trzewiach z śmichu kręci!
Hej!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


ojoj! nie tylko baba zna życie; tak, babskie serce- tyż!
Mnie taki jeden w zamierzchłej przeszłości obiecał, że może mi kiedyś coś obieca, ja czekam
i te koronki dziergam i dziergam, tylko ostatnio staję w robocie, bo mi wychodzą same dziury.
Jak w przysłowiu: "obiecanki - cacanki a głupiemu staje!"
Ślę dziękczynne z wozu - heej!
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



........nadchodzi koniec zonedu - kończcie panie i panowie, wstydu oszczędźcie......
nadejdzie, nadejdzie i to już jutro.
Szanuję Pana, ocenę przyjmuję - nie musi Pana bawić to co innych
ale jakiem baba - choć i skończę, to wstydem nie zapłonę -
chyba, że Pan się uśmiechnie i mi pomacha!
Życzę radości i odrobinę luzu, po karnawale przyjdzie
czas na smutki!
Miło mi, że Pan wpadł. Rzekłam - hej!


Witam,

he, karnawał? kto może nich się dobrze bawi... o karnawale, śmiechu i dobrym poczuciu humoru proszę Pani, można byłoby pisać w nieskończoność... cieszy mnie to, że szanuje Pani moją opinię i brak poczucia humoru :)... zapewniam jednak, że czasami się uśmiecham :) teraz do Pani :) Pozdrawiam cieplutko... nie ma co, trzeba zmieścić zoned...
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


nadejdzie, nadejdzie i to już jutro.
Szanuję Pana, ocenę przyjmuję - nie musi Pana bawić to co innych
ale jakiem baba - choć i skończę, to wstydem nie zapłonę -
chyba, że Pan się uśmiechnie i mi pomacha!
Życzę radości i odrobinę luzu, po karnawale przyjdzie
czas na smutki!
Miło mi, że Pan wpadł. Rzekłam - hej!


Witam,

he, karnawał? kto może nich się dobrze bawi... o karnawale, śmiechu i dobrym poczuciu humoru proszę Pani, można byłoby pisać w nieskończoność... cieszy mnie to, że szanuje Pani moją opinię i brak poczucia humoru :)... zapewniam jednak, że czasami się uśmiecham :) teraz do Pani :) Pozdrawiam cieplutko... nie ma co, trzeba zmieścić zoned...
Wiedziałam! Miły z Pana człek!
Zapłoniłam się jak młódka widząc Pana uśmiech!
Życzę dużo pomysłów i nowych wierszy,
chętnie przeczytam, już mi cieplutko -
naj - baba

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Dziesięć lat już mija jak zamilkły  klawiatury twoich syntezatorów choć tylko na chwilę bowiem powrócą zaraz na płytach i na kasetach teraz też przecież grasz  lecz w innej nieznanej krainie o muzyce teraz piszę jak o poetach delikatnie i wrażliwie i zawsze tyle ile w sercu jeszcze masz aby podarować coś komuś w darze spośród własnych utworów to już cała dekada jak w pamięci znajome nuty gram mój zegar godziny wciąż wybija a czas przecież szybko leci niczym spadająca gwiazda mknie nie ma tutaj ciebie wielki Edgarze nowy tekst wkładam do myśli koperty opowiem tobie kiedyś wszystko w liście dziś Chorus odmierza ten czas twoje nowe życie muzyka  wyrzeźbiona  ale nie z marmuru czy innego kamienia bo to nie jest nieczuły zimny głaz* umilkła w pamiętnej godzinie na chwilę tylko rzeczywiście   teraz znów grasz odczarowujesz na nowo anioł partytury ci ukaże zabrzmią znów magiczne koncerty nuty nowe na chmurze zapisane w nieśmiertelnym mandarynkowym śnie      ------------------------------------------------------------ * Edgar Froese w młodości studiował na wydziale rzeżby  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dziękuje uśmiechem za kolejne czytanie  - uśmiech milszy niż łzy                to prawda -                                                               Pzdr.słonecznie. Witam - miło że czytasz - dziękuje -                                                                     Pzdr.uśmiechem. @huzarc - dziękuje - 
    • ostatnie kwiaty  szukają wzrokiem ciebie abyś je przyjęła  swoim spojrzeniem    drzewa  patrzą z podziwem  chcą ci przekazać  siły natury   w osnutym  jesienią mgłą poranku  trawa pieści twoje stopy  słońce szuka spotkania    ostatnie motyle spoglądają na krople rosy mieniące się w słońcu na twojej  białej bluzce   i ty swoją delikatną dłonią                odgarniająca kosmyk  wymykających się włosów sięgasz po kiść winogron   wczoraj jeszcze lato dziś dotyka cię jesień   to nie jest sen      9.2025 andrew   
    • Witaj - przyjemny wiersz -                                                 Pzdr.serdecznie.
    • @Rafael Marius - @Leszczym - dziękuje - 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...