Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

-zadałeś cios poniżej pasa, złożę głęboko uzasadniony protest wysokiemu jury, tym bardziej, iż użyłeś słów kocham cię.Ja użyłem ich pierwszy.Oznacza to, że ten Zonet to tylko , zaledwie jedno słowo i to obce, więc się nie liczy.
-Lilian musisz wygrać!!!

siek

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dzięki Myślątko. To bardzo fajne uczucie gdy twój ZONED kogoś poruszy :).



Więc mówisz, że napisałem czternastowersowy wiersz w którym jest tylko jedno pięcioliterowe słowo? Łał :))).

Pozdrawiam :).
Opublikowano

-Johny, dwa słowa są moje-kocham cię-więc skreślamy,plagiat!!!Bejbi -jest fonetycznym zapisem słowa angielskiego, skreślamy.Zostaje tytuł, a ten się nie liczy w konkursie.
-powiem krótko, koszę konk. Liliana.On mnie wsparł, teraz ja jego wspieram.

fik

p.s.
-kocham cię bejbi, zawsze dobre, działa;))

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Nie martw się Lilianna jest w tej dziedzinie bezkonkurencyjny. Nawet program komputerowy go nie pobije. Program komputerowy nie potrafi popełniać przypadkowych błędów ortograficznych :).
Opublikowano

Pan Autor się chyba załapie minimalnie na laura!
W sumie chodzi przecież o efekt, a nie ilość słów? A te, nie tylko w ramach ekologii, trzeba oszczędzać!
Jednakowoż sprawę ostateczni! by załatwiło zastąpienie "makaronizmu" (cóż z tego, że z angielskiego ;) czemś rodzimem, w grę wchodzi np. "kotku" (jednak prawdopodobnie TO już chyba Pan Ludwiczak użył se był?...). No ale od czego som sowniki?!
do-ro ;)
pzdr. b

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



-w kwestii formalnej, "kotku" nigdy, przenigdy nie użyłem.natchniony przez kolegę Z, spróbuję.ale, tu zawód, nie opublikuję.
-normalnie, na kotka, chcieli lisa upolować.

buc

w kwestii formalnej:
ta pozdrówka to z krakowska czy "baran, baran..."?
pzdr. b
Opublikowano

Mi'ośc często jedyną żywicielką jest (na początku)
ale potem:

Każdej nocy myślę o tobie
o twych oczach i rzęsach cudnych
ciebie w zdrowiu mam i w chorobie
heroiczną, bez myśli brudnych
anatomię znam twą już całą,
mam tę prośbę jedynie małą:

chcę, byś ciutek sprytniejszą była
i nie z bułką, bibułką, czy ą
ę w rachubę nie wchodzi też, miła

możesz nadal pozostać sobą.
elegancji ci nie brakuje,
jednak smrodem od ciebie zionie,
błagam, popatrz na to, co w pionie
idź, Krasula, ech, pa... całuję

;)
Pozdrawiam

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Dziękuje panie Bogdanie.
Co do makaronizmu to dla mnie samo "Kocham Cię kotku/rybko/żabko" jest po prostu miłym stwierdzeniem.

Za to "Kocham Cię bejbe" jednoznacznie kojarzy mi się z tanim podrywem, tandetą, kiczem "wieśniactwem" a przez to jest bardziej zonedowate :). Dlatego przy tym słowie zostanę.

HAYQ
Nieźle się uśmiałem :).

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


×
×
  • Dodaj nową pozycję...