Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
wielka rzeka
poziom spada z hukiem
w mgłę
- Jemall

obrastaliśmy w miłość z deszczowych drzew
potoki zmieniały się w chwile
nurtem zrównanym z ziemią
myśli płynęły wstydliwe

świt na nowo pozwala przeżywać
pamięć miejsc gorących i grzesznych
wspomnienie zostało mi przywoływać
kwitnące w oazie mgieł wiecznych

pitupituptataj
Opublikowano

jałć, ładnie, szczególnie pierwsza. Bez zarzutu - płynie się nie czyta
W drugiej trochę gubię rytm.
I niepamięć i pamięć, z czegoś bym zrezygnował lub zmienił.
Popsułem Ci drugą Stasiu
Pozdrawiam

obrastaliśmy w miłość z deszczowych drzew
w potoki zmieniały się w chwile
nurtem zrównanym z ziemią
myśli płynęły wstydliwe

wspomnienie miejsc gorących i grzesznych
zostało mi przywoływać
w pamięci tkwi papilarnych liniach
świt dał je znowu przeżywać

Opublikowano

HayQ, fajnie ze zajrzałeś w moją niemoc a że coś tzreba wiec wkleiłam
wiesz? w drugiej chyba lepiej będzie

wspomnienie miejsc gorących i grzesznych
zostało mi przywoływać
pamięć tkwi w papilarnych liniach ---nie uważasz?
świt dał je znowu przeżywać

serdecznie cmok

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Tak, tak, jasne, że tak o ile w pamięci już nic nie zostało (a myślę, że jeszcze gdzieś w zakamarkach coś się jednak jarzy) W wierszu nie ma znaków interpunkcyjnych, więc nie postawiłem przecinka po "tkwi".
Nie znalazłem w pamięci (nomen omen) żadnego synoimu do słowa pamięć. Mógłby być "zakamarek", ale to już o jedną sylabę za dużo i rytm się telepie.
Stasiu zrób jak uważasz. Wiem, że wiesz najlepiej.
Pozdrawiam.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



mi.ość za sprawą BZdeta
ma dla mnie smak Zoneda

zreformowałam więc gusta
onej -ości zamknąwszy usta ;)
:)))

{pitupitu coś do zgrzytu!;))))papapacmok
;)

huuśtają mi się nastroje
to czegoś chcę to znów nie
może rdza przeżera mi zwoje?
oj blondINko cuś z tobą źle... :(
;)
Opublikowano

huuśtają mi się nastroje
to czegoś chcę to znów nie
może rdza przeżera mi zwoje?
oj blondINko cuś z tobą źle... :(
;)
gdy nas-troje ci huujstają
pal je licho wie czy ci rdza nie zeżre
tego co tak skrycie dzierżysz
niech się inni zamartwiają
ty sieśmiej z błondi miss
cmoook
a ććććććććóś tam znowu siexdzieje?
ściskam serdecznie, niech ci serdecznieje
cmok

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • śpiewy szepty rozmowy radość płacz i śmiechy jak poblaski odbicia z tej strony jeziora gdzie ton żaden nie cichnie lecz migoce świeci i zdaje się nie gasnąć nigdy nie mieć końca   niczym w tyglu pasiece gdzie wściekła wre praca a treść nikła przemienia się w jazgot i syki w którym jedno się w drugie stapia przeistacza dyszy dudni bulgoce i gorejąc kipi   wieczorem kiedy słucham odległej twej mowy spokojny choć zmęczony od dnia wrzawy wrzasku słyszę szum w którym ginie wołanie i spowiedź i ten syk sunącego nieuchronnie piasku
    • @Simon Tracy Dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Lenore Grey Piękny i co najważniejsze dla mnie... mocno modernistyczny wiersz o miłości.  
    • bławatek chce śmiać się dorzecznie tu dźwięcznie tu tudzież grzecznie a kaczeńce nie chcą się kłaniać tu miłość się musi doganiać bratek zaś kocha się zawzięcie do rak oczywiście pnięciem a Lilie są słodkie niczym miód ożywcze jak to cud jeszcze te Konwalie chcą sobie śpiewać miałczeć i ciepłem dogrzewać jeszcze i róże wołają się na wskroś chcą sobie pachnieć dostrzegać niby coś a Tulipany nie chcą tej nagany za swój byt wybrany zaś Krokusy są złotem przykryte swym żółtym bytem a ten pan co złapał Jelenia szuka kwiatów od korzenia szuka miłości i radości aby się w cieple nosić z wdzięczności bo rodzi się moc dojrzewania taka to ludzka słoneczna mania bo rodzi się duża cierpka moc miłosna jak stokroć z stu proc i jeszcze stokrotka onieśmiela płatkiem zboża się wybiela jeszcze jej futerko zakochało wielki uśmiech darowało
    • Życia gasną jak żarówki. A ja tylko spaceruję po pełnych bólu i zapomnienia. Teraźniejszości Himalajach. Usiadłem pod półką szkieletów. Stąd prowadzą w przyszłość drogowe krzyżówki. Za każdym zakrętem czyha strach.   Trzeba nauczyć się żyć i zdychać jak bezdomny pies. Siedzieć cicho, gdy czeszą pod włoski. Czerpać ostatni dobytek z pustych kies. Wrosnąć jak pleśń w ten krajobraz miejski.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...