Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Okupienie w miłości


Rekomendowane odpowiedzi

Gdy gwiazdy zgasną
Gdy słońce żadnego życia nie będzie mieć
A wszelka nadzieja zgaśnie jak
Żar w ogniu zniknie w popiołach
W moim sercu melodia będzie grać’
Melodia którą ty dałaś początek
Melodia prawdziwego szczęścia

Które bóg zesłał na grzesznika
Przeszedłem dolinę spaloną
Gdzie szczęścia nie miało być
A łzy gwoździami były
Bóg skierował mój wzrok
Na górę która stromą miała być
Szedłem z mozołem zaprzeczając sam sobie
Zobaczyłem wschód słońca
A wszystko zajaśniało a moje łzy
Z gwoździ w kwiaty się zamieniły
Te ciepło warto było żyć
Żeby dojrzeć to co w nas głęboko tkwi
Te dobro któremu ty otwarłaś dzisiaj drzwi
Dzisiaj bo ty zaczaiłaś godziny szczytu
Uwierzyłem że warto żyć
Co dalej nie wiem nic
Byleś tylko była dziś
W sercu mówie było warto
Koniec może być dziś.Bo ujrzałem i …Słów już nie mam!!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proszę wybaczyć, ale tragedia. Mam świadomość, że to debiut, ale w tekście jest bardzo dużo oklepanych zwrotów. Już pierwszy wers "gdy gwiazdy zgasną" nie daje nadziei na to, że dalsza część będzie lepsza. Drugi - kładzie oczekiwania czytelnika na podłodze. A raczej: zwala je na podłogę.

Co jest źle:

- w tytule literówka
- "...w moim sercu melodia będzie grać' " - "...bóg zesłał na grzesznika..."; a nieco dalej: "...Bóg skierował mój wzrok...". Proszę wybrać - albo mówimy o pogańskim bogu, albo nie
- rymy (częstochowskie - tkwi/drzwi) albo są, albo ich nie ma, trzeba się zdecydować
- nie wiem, czy zwroty typu "ty zaczaiłaś godziny szczytu" lub "te ciepło warto było żyć" mają jakieś podstawy do bytu
- końcówka (z wielokropkiem i wykrzyknikami) jest tragiczna; mają wyrażać emocje i wzniosłość, ale są na to lepsze sposoby. Zapewniam

Źle jest jeszcze parę innych rzeczy, których nie chce mi się wypisywać. Ciężko tu nawet coś wyszukać. Łzy, które zmieniły się w gwoździe. Hm. W odpowiednim kontekście i w odpowiednim otoczeniu nie byłyby takim złym motywem.

Rady:

- panować nad emocjami, wiersz powinien być wyważony pod względem ładunku emocjonalnego, jaki się w nim znajduje
- myśleć nad tym, co się pisze. A nie pisać tylko to, o czym się myśli
- poczytać znanych

Długa droga przed Panem do napisania dobrego wiersza. I nie jest to moja złośliwość. Poświęciłem trochę czasu na te wskazówki. Zapewniam też, że wielu osobom nie chciałoby się tego robić.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż mogłem sie spodziewać od czegoś trzeba zacząć a krytyka jest nie unikniona szanuje to.A co do ładunku emocjonalnego wiersz to przecież emocje i to co w nas siedzi a nie poprawność chodzi o naturalność.Widzę jednak że muszę sie sporo nauczyć dzięki za wszelkie rady.A wiersze nie zawsze budzą pozytywne emocje.Pozd.;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Łukaszu, dzięki za wizytę i za uznanie. Serdeczne pozdrowienia. 
    • @Kamil Olszówka    A czy nie jest tak, że Twoja twórczość zasługuje na pochwały? Zwyczajnie i po prostu?     Pozdrawiam Cię serdecznie. 
    • Żeby żyć szczęśliwie wystarczy być Tu i teraz W zdrowiu i w chorobie W śmierci i w życiu   Być - nie egzystować   Bo największą sztuką na scenie życia Jest taniec w deszczu Radość w codzienności I pokora w przemijaniu   Tylko tyle i aż tyle Niewiele jak na człowieka Wiele jak na człowieka
    • @Leszczym dziękuję

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

       
    • Kiedyś z portfelem pełnym, Wypchanym po brzegi banknotami, Wyłącznie o nominałach trzycyfrowych, Tak rozkosznie szeleszczącymi,   Na wielkiego miasta rozległy rynek, Wyjdę dumnie z podniesionym czołem, O każdy możliwy sklep zahaczę, Żadnemu napotkanemu nie przepuszczę…   I cały dzień wciąż bez opamiętania, Na prawo i lewo gotówką będę szastał, Spełnię wszelkie swoje najskrytsze marzenia, Przed najśmielszymi wydatkami się nie zawaham…   Wszystkie napotkane po drodze księgarnie, Z nowości wydawniczych bezzwłocznie ogołocę, Moją prywatną wcale nie małą biblioteczkę, O dwie trzecie w jeden dzień powiększę,   Wszelakich możliwych książek historycznych, Nakupię sobie ze trzy tuziny, Tyleż samo barwnych powieści, Pisarzy światowej sławy i tych mniej znanych,   W salonach prasowych wszystkie popularnonaukowe czasopisma, Wykupię natychmiast bez wahania, Całe ich sterty poupycham w segregatorach, By dostarczyły mi rozrywki na długie lata,   Do pierwszej napotkanej po drodze cukierni, Skieruję także ochoczo swe kroki, By niebawem i brzuszek napełnić, Najwyszukańszymi smakołykami,   Wszelkich strategicznych gier komputerowych, Nakupię sobie pełne reklamówki, Układając w domu jedne obok drugich, Zapełnię nimi wszystkie swoje półki,   Płyt z gatunku patriotycznego rocka, Kupię na dzień dobry chyba z dwadzieścia, Nie zapomnę o licznych na promocji filmach, Wybitnych reżyserów z całego świata…   I do największego w mieście sklepu z dewocjonaliami, Wejdę z pochyloną głową na znak pokory, Bogato ilustrowanych żywotów Świętych, Wykupię chyba wszystkie możliwe tomy,   Dzieła wielkiego papieża Polaka, Zakupię wszystkie w złoconych oprawach, A każde wcześniej tuląc do serca, Zapełnię nimi cały w pokoju regał…   Srebrne krążki z audiobookami, Jedne po drugich delikatnie włożę w czytnik, By dotykając mej wyobraźni, Przeniosły mnie w światy wykreowane piórem powieściopisarzy,   Na graniu w zawiłe strategie historyczne, Spędzać wciąż będę wieczory kolejne, Wytrwale zaliczając kolejne misje, Dopóki o północy nie zmorzy mnie sen,   Aż wreszcie wszystkimi tymi wrażeniami znużony, Utulę nocą głowę do poduszki, Odpływając nieśpiesznie w barwne swe sny, Śniąc o całodniowych zakupach kolejnych…   Lecz  jeszcze nie dziś... jeszcze nie dziś...   Na razie pozostaje mi tylko pomarzyć...
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...