brudny śmiech

[cizia]

już od dawna mam przegryzione piersi,
pod ścianą milczeń stoję, rozstrzela mnie brudny śmiech
tych, którym się udało i bez amen chodzą spać.
to wszytsko prawda co o tobie mówią,że
przychodzisz z przeciągiem, z falą grzmotów,
przeciekasz przez wkładki. nie ma strachu,
przestrzeń łagodzi zapachy, nie kapią uporczywie z nosa,
mam zapasowe dłonie, każdemu podaję inną,
nie ma w nich ani krzy fałszu, sam plastik
to prawda co o tobie mówią - nie istniejesz

[BlackSoul]

popraw sobie dwa słowa :
wszystko i krzty

jeszcze wrócę

[Sylwester_Lasota]

... i jedną spację przed że. ma problem ten podmiot (a właściwie ta podm... hmm), bo w takim razie rozmawia z nicością... a to też jakiś absolut ;). pomimo to życzę radosnego Bożego Narodzenia.

[Mr._Żubr]

Co Autor miał na myśli?:)
Pozdrawiam

[cizia]

wiersz jest pewną historią o miłości, zawodach, odczuwaniu i przegryzaniu się przez codzienność

[Rafał Różewicz]

razi mnie troszkę interpunkcja. A wiersz? No powiem, że niektóre wersy mnie zaciekawiły. Choć dla mnie trochę za bardzo "użalanie się"

[allena]

treść się zakręca (gubi się)
"rozstrzela mnie brudny śmiech" - tu widzę
do wymiany słowo "rozstrzela"
przeciskasz przez "wkładki" - zastanawiają te "władki' - są bogate
znaczeniowo igdyby Autorka zechciała podszepnąc o jaką
wkładkę chodzi?
Ale to są moje uwagi - autorka nie musi zmieniać.:) a.

[allena]

przepraszam za błąd - "igdyby"
chciałam poprawić na "i gdyby", ale funkcja "edytuj' nie działa:) a.