Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

kobieta smycz diabła
włożona na mnie
jeszcze jak się na rudo… na spacer
do nut pretty woman
że posiedziałby przy
niej i się nawdychał
falując jej grawitacji i :
prostopadłość

zawieje ją tu to i obok apaszkukując
halkując gnąc się do ciebie
Wyskoczy a ty się martw
nie pogryź się
i przy tym: prostopadłość
nie daj się pogryźć
ma rogi - mówią
smycz włożona diabłu

Opublikowano

Dziękuję za wiersz , dla mnie super!!!
-tych kolegów bym wywalił, z czego sie śmiać.Na początku była CHUĆ!!kłania się Przybyszewski.
Zapładniajmy , kolego!!!!!!!!!!
Jeżeli można prosić,to, o włożenie zapachu , jakiegoś zapachu ....potrzeba ,odrobinę gdzieś, może przy grawitacji .Zapach jest ważny, One to wiedzą , my też!!!
Pozdrawiam

Opublikowano

ach ta powracająca prostopadłość :)
A poza tym bardzo podoba mi się poniższy fragment, bo mi przypomniał upokorzonego Stuhra w "Sex misji":

kobieta smycz diabła
włożona na mnie
jeszcze jak się na rudo… na spacer


... i myślę, że dobrze kojarzę, bo to też sex misja, ino diabeł ją spowodował - sam nie mógł, babę wysłał. ;))
Ciekawy wiersz, pozdrawiam.

Opublikowano

:)) oj Jimmy
to spuść diablicę niech biegnie przez
pola niezaorane
chociaż formą mógłbyś dopracować
żartuję
pozdr. ciepło
ps. przepr. za mało
jakoś tam obiecujący
komentarz tyle się wysiliłam
czas czas czas

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


wiem banał ale na klamrę się wysiliłem
dzięki i pozdrawiam
Jimmy

ale ja o sobie tak egiostycznie;)
łokej leceee,
choć jeleń całkiem dostojnie brzmi :)
pr. pozdraJa
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


wiem banał ale na klamrę się wysiliłem
dzięki i pozdrawiam
Jimmy

ale ja o sobie tak egiostycznie;)
łokej leceee,
choć jeleń całkiem dostojnie brzmi :)
pr. pozdraJa

no ja te poprawki wyłuskałem więc ;)...
pozdrawiam
Jimmy
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



ale ja o sobie tak egiostycznie;)
łokej leceee,
choć jeleń całkiem dostojnie brzmi :)
pr. pozdraJa

no ja te poprawki wyłuskałem więc ;)...
pozdrawiam
Jimmy

o to były te literki pomocne
to cieszy:)
pozd. ciepło
lecee

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Alicja_Wysocka Niezmiernie mi miło:))
    • @Gosława 

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby nigdy nie istnieli, Zakłamane europejskie elity, Uznały Ich tragedię za aspekt nieistotny…   Wielki butny europarlament, Zjednoczonej Europy głoszący idee, Gardząc głośnym przeszłości echem, Pamięci o pomordowanych europejczykach się wyrzekł…   Na z dalekiej przeszłości cichy głos Prawdy, Europosłowie pozostając głusi, Zaślepieni frakcyjnymi walkami, Rzucili się w wir pisania nowych dyrektyw.   I nie zrozumiał podły świat, Ogromu tragedii zapomnianego ludobójstwa, Woli ciągle tylko się śmiać, Gdy na europejskich salonach króluje zabawa…   Odmówiono Im minuty ciszy... By nie była lekcją pokory Dla światłych europejskich elit, Zaślepionych ułudą nowoczesności,   A przecież tak do bólu współcześni, Eurodeputowani z krajów zamożnych, Tak wiele mogliby się od Nich nauczyć, Szacunku do ojców swych ziemi.   Na styku kultur na kresach dalekich, Sami będąc ludźmi prostymi, Całe życie pracując na roli, Całym sercem ją pokochali,   Na każdy kęs białego chleba, Pracując wciąż w pocie czoła, Wszelakich wyrzeczeń poznali smak, Niepowodzeń i gorzkich rozczarowań…   Odmówiono Im minuty ciszy... Jak gdyby była ona klejnotem bezcennym, Ważyła więcej niż całego świata skarby, Znaczyła więcej od kamieni szlachetnych.   A przecież krótka chwila milczenia, Nie kosztuje ni złamanego eurocenta, Wobec zakłamania świata zwykle jest szczera, A rodzi się z potrzeby serca.   Przecież milczenie nie ma wagi, Skrzyń po brzegi złotem wypełnionych, Skąpanych w złocie królewskich pierścieni, Zdobiących smukłe szyje diamentowych kolii.   Przecież krótkie zamilknięcie, Tańsze jest niż znicza płomień, Kosztuje tylko jedno śliny przełknięcie, Gdy znicz całe dwa złote…   Odmówiono Im minuty ciszy... Tak jakby jej byli niegodni, By pamięć o Nich odrzucić Obojętnością Ich cieniom nowe zadać rany…   Po ścieżkach Pamięci, Nie chcą wędrować dziś ludzie butni, Zapatrzeni w postęp technologiczny, Zaślepieni ułudą europejskości,   Po co dziś tracić czas na Pamięć, Rozdrapywać rany niezabliźnione, Lepiej śnić swój irracjonalny o Europie sen, Historię traktując jako przeżytek…   Lecz choć unijne elity, Odmówiły czci duszom pomordowanych, My setkami naszych patriotycznych wierszy, W skupieniu oddajemy Im hołd uniżony…      
    • muszę znaleźć przyjemność w oczach ciemniejszych niż porzeczkowa słodycz tak mówiłeś dotykając Lanę której piegi rozlewały się na brzegach powiek krew po utraconych dzieciach zaschła cichym dźwiękiem rwanej pajęczyny płosząc myśli zapraszasz do łóżka miły niebo źle znosi zdrady w płatkach liliowych bzów dusznych majowych porankach nie będzie zadośćuczynienia to już ostatni list ostatnie do widzenia
    • Jakoś tak posmutniałam  Dla mnie to nawet siłaczka  Pozdrawiam serdrcznie 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...