Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Kiedy jest czas...


Piast

Rekomendowane odpowiedzi

myślę, że zawsze... niezależnie od pory dnia, roku oraz wieku... nie powiem, zaskoczyłeś mnie tym wierszem... aż sobie achnąłem... wiersz dotyka rzeczy ostatecznych- śmierć i doczesnych jednak z nimi związanych- żałoba po śmierci lub niechęć do niej. myślę, że to niewykle obszerny temat, nie dający zamknąć się w miniaturce, ale miniaturka zmusza do zastanowienia się, a to już duży plus. wiersz ogólnie podoba mi się (z powyższych względów), jednak wydaje mi się że nie najlepiej wyszło połączenie tej rzeczy ostatecznej z tą doczesną. czegoś mi tu jeszcze brakuje... bo przecież czas na umieranie nie zależy od mody na żałobę... lub jej braku. pozdrawiam serdecznie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piaście, przypomniałeś mi tym wierszem smutne chwile, zresztą sam wiesz, w środku lata odeszła mama, jak sam powiedziałeś; zdążyłąm powiedzieć że ja kocham ale i tak sto lat za pózno, dlatego ucze moej dzieci i wnuki tego słowa, co dzieciom tak trudno wychodzi z gardła....
no widzisz, rozrzewniłam się, kap, kap.pak....
serdeczności ES

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

'uczenie' i 'umieranie' można by wziąć w cudzysłów albo kursywą.
w czwartym wersie o jedną zgłoskę za dużo. pozbyć się 'jak'
i wszystkie rachunki będę się zgadzały. w drugiej strofie to samo.
wiem, że nie ma rymów, ale gdyby było po tyle samo sylab,
wiersz nabrałby nieco więcej rytmiki. tak mi się przynajmniej wydaje.

pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żaden normalny człowiek nie chciałby wyznaczyć daty swojej śmierci.
Nieskończone pragnienie życia mamy wpisane jakby na tablicach serca. Żadna pora na umieranie nie jest dobra.
Toteż nigdy nie pasowały mi słowa w zestawie:
'piękny pogrzeb'
Leszku, wielce refleksyjny wiersz. Pozdrawiam Cię najserdeczniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat jak najbardziej godny wiersza. Odchodzenie, śmierć, żałoba - nieuchronne zdarzenie kończące życie każdego człowieka i nikt z nas nie zna dnia ani godziny, nie zna też pory roku. Może nie jest modna żałoba widoczna dla ludzi (czerń przyoblekana przez rok), ale to i dobrze, bo ta w sercu ma znacznie większą wymowę.
Odnośnie zaś samego wiersza, Piaściku, czytam go i czytam, i wydaje mi się niedopracowany, tak jakbyś miał gotową pierwszą zwrotkę, a zabrakło pomysłu na zwieńczenie dzieła. Warto by jeszcze zakasać rękawy, podostrzyć pióro, wlać świeżego atramentu do kałamarza ;)))
Pozdrawiam serdecznie :)))

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sylwku, mówiąc o żałobie miałem także na myśli tę zewnętrzną oznakę po stracie kogoś bliskiego, a mianowicie czarna opaska, czy wstążka przy ubraniu. To juz zanikło, moda nie ta... Żałoba w sercu jest ważniejsza i nasza pamięć o tych, co odeszli...

No właśnie, Stasiu, jak trudno to słowo przechodzi przez gardło, a nawet powiedziane kiedyś, to stokroć za mało. Ale o miłości dzisiaj nawet pisać nie wypada, bo temat "przerobiony". Moda nie ta...

Sławku, przeczytałem wiele z tych wierszy, które wskazałeś w linkach. Ja taką poezję akceptuję, bo jest częścią mojego życia, które było kształtowane w rodzinie katolickiej, przy kościele, z szacunkiem dla Boga i wiary. Ale wiesz, że ogólny trend jest taki, aby o Bogu jak najmniej, nawet wyrzucili Go z konstytucji europejskiej, co już zakrawa na żałość, bo tym samym podcinają swoje korzenie itp., itd. Nas nazywają oszołomami, dając tym denne świadectwo o sobie. Taka dziś moda...

Fagot - dzięki za ten komentarz, taka powinna być rola poezji - wzbudzać emocje, ale często poezja jest wulgarna i wzbudza zniesmaczenie. Żenada, głównie ta lejąca się z mediów, niestety, jest dzisiaj modna...

Mr. Suicide - dzięki za słowo, ale zapewne zauważyłeś na forum, że na palcach jednej ręki policzysz tych, którzy piszą w sposób "klasyczny", wiersze, dbając o rym, rytm, o te rachunki, o których mówisz. Zwykle jest to zwykła proza. Taka dziś moda...

Alu, żadna pora na umieranie nie jest dobra. Jeśli się kocha zawsze jest za wcześnie... dużo za wcześnie...
Widziałem, jak na pogrzebie ze trzy razy przestawiano kwiaty dokoła trumny, bo wysokością nie pasowały, by stać tu, czy tam, choć miały ze dwa metry te bukiety. Pogrzeb musiał być "piękny", choć nikogo wcześniej w kościele nie widziałem... Taka moda???

Judyt - mnie wprawia w zadumę zawsze początek listopada, ale widzę w tym czasie też nadzieję i to jest bardzo budujące. Niestety, nasze polskie Święto psuje sąsiadująca z nim, nachalnie wciskana, głupia zachodnia moda na banie i strachy... Żenada!

Beenie droga, a co zrobić, gdy pomysłu brak, chęci nie te, temperówkę diabli gdzieś upchnęli, na złość, oczywiście, bo nie inaczej, atrament wysechł i kałamarz pusty jak łby z wilczymi oczami - hehehe. Ale te łby dziś modniejsze, niż mądrość... ;o

Ewa - Co ma przemęczenie do tematu życia i śmierci? I spracowani, i wypoczęci, i bogaci, i biedni, wszyscy tak samo odejdą bez trzosa... Ale dziś najwartościowszy jest młody, bez zmarszczek, z doświadczeniem, z furą, komórą itp... Taka moda...

Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za opinie Piast

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ej, no mogłabyś przynajmniej powiedzieć z czym brak spójności, z czym się nie zgadza, a nade wszystko - co jest takie nieprawdziwe...
Pozdrawiam Piast

Oto uwagi:
"Kiedy jest czas.".. – nie czuję spójności ani zgodność treści (zawartości) i tytułu wiersza ...

"Wiosną tak nagle zbudzoną (hm, dziwna konstrukcja)
czy latem od miodu złotym (płytkie i bardzo typowe sformułowanie)
jesienią w szal otuloną (oklepane wyrażenie)
czy zimą jak zawsze za długą (nie rozumiem na co za długą, bądź dla kogo za długą? W niektórych cywilizacjach nie ma zimy –np. w mojej...i nikt nie mówi, że zima, której praktycznie nie ma jest za długa)
"jeszcze nikt nie powiedział uczenie kiedy jest czas na umieranie " (co to znaczy powiedzieć „uczenie”? Jeśli odwołujesz się do „teorii naukowych”, czy „naukowych paradygmatów”, to warto byłoby w tym miejscu popracować nad językiem...
)bo przecież - żałoba - to takie niemodne słowo (nie rozumiem konstruktu „niemodne słowo” w odniesieniu do żałoby...)
To są jedynie moje odczucia po kilkukrotnym przeczytaniu Twego wiersza:brak spójności myśli (chaotyczność, fragmentaryczność, wycinkowość) zupełnie nie czuję prawdziwości przesłania tego wiersza
– „kiedy jest czas na umieranie”? Kojarzysz to z żałobą a ja odczytuję umieranie z możliwością narodzenia się na nowo (być może rozpatrujemy ową treść i filozofię umierania przez pryzmat innych wymiarów kulturowych i mamy zupełnie różne konotacje dot. umierania i żałoby – ale tym przecież charakteryzuje się indywidualny odbiór i subiektywne rozumienie poezji) Ja tak właśnie odczytuję i widzę Twój wiersz.
Pozdrawiam i czekam na kolejne...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Droga Ullo...

Nie chcę wdawać się w dziwny spór, albo roztrząsać rzeczy tak proste, że aż niewarte tłumaczenia. Bo chyba widzisz, że każde słowo w tym wierszu jest słowem zwykłym, potocznie używanym i bardzo znanym z naszych codziennych rozmów.Więc gdy pytam - "kiedy jest czas", to pytam o to, kiedy jest ten czas najodpowiedniejszy, w tym konkretnym przypadku, na odejście z tego świata: wiosną, latem, jesienią czy zimą. I rzecz dotyczy nie tylko pór roku, ale też okresów naszego życia... Jaki moment byłby najodpowiedniejszy, aby każdy umierajacy - i ten kilkulatek, i ten nastolatek, i ten więcejlatek i ten staruszek - czuł, że się spełnił i że wszystko, co czynił, zostało już dokonane i więcej nie można zrobić nic. A także, aby ci, co go opłakują, powiedzieli z całym przekonaniem - odszedł, bo już wypełnił swoją misję.

A propos zimy - a w mojej cywilizacji zima jest i nie obchodzi mnie cywilizacja nie moja, tylko moja, bo w niej żyję... Eskimosa nie obchodzi upał w Kongu, czy nawet w USA, bo co mu do tego? Czy pigmej martwi się o mróz na Grenlandii???
A dla mnie ( i chyba także dla nas wszystkich ) zima jest zawsze za długa, ale twoja cywilizacja zimy nie zna, więc nie wiesz, co to są koszty ogrzewania, kłopoty ze śniegiem, choroby, itp, itp... A tak osobiście - czy ja muszę lubić zimę. Ja ją lubię, ale nie za długą...

Uczenie, to znaczy autorytatywnie i z całą odpowiedzialnością, tak, że nie ma od tego innych alternatyw...

Na temat mody było już powyżej...

Nie wiem, o jakim narodzeniu na nowo mówisz. Być może narodzisz się jako kot, albo przyszła królowa Mandżurii... (reinkarnacja?), dla mnie umieranie, to duchowe odejście z tego świata, a fizyczne ustanie funkcji życiowych. Jestem katolikiem i wierzę w życie wieczne, ale w wierszu mówię tylko i wyłacznie o naszym tu i teraz na ziemi. Tylko o tu i teraz, nic więcej ponadto... O "ponadto" może innym razem :)

Że też trzeba tłumaczyć taki prosty wiersz, a zrobiłem to tylko dlatego, abyś nie siliła się na coś, czego nie ma... I więcej wiary, więcej wiary!!!

Pozdrawiam Piast

p.s. A w tytule pytam - Kiedy jest czas? i o nic więcej...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kiedy mówię nie, myślę tak, kiedy mówię tak, myślę nie, kto mnie zrozumie? Chyba Ty mój Boże, kto mi pomoże, jak nie ja. Mój mózg działa jak brzytwa, ostro tnie równo bez krawędzi, zadaje rany, a Ty chyba jesteś załamany. Gdybym wiedziała tyle co dziś, nie posadziłabym tylu róż, czerwonych, jak na naszym grobie już dawno zasianych w naszych umysłach.    
    • If young Boris had had to make his choice now, he would have had to prefer music, pop music. Neither classical music, nor poetry wouldn`t be able to make him famous and wealthy. He was idealy prepared for becoming a songwriter. He could have become a pulp  fiction author or a screen writer. "Don Zhivago", why not? Millions people write poems in all European countries and America. Why? Their poetry do not feed them. And it won`t in the forseeable future either, considering the advent of the Artificial Intelligence. The AI may make producing the art works of every genre  even more mass and cheap. Сipher  which in Arabic reads as صفر Sifr means Zero, Nil may destroy the art. The digitalization, or zeroing, does not need the professionally and culturally educated masses. The iIlliteral masses won`t need the art as we know it now.    Gdyby młody Borys miał teraz dokonać wyboru, wolałby muzykę, muzykę pop. Ani muzyka klasyczna, ani poezja nie byłyby w stanie uczynić go sławnym i bogatym. Był idealnie przygotowany do zostania autorem lyricsów. Mógłby zostać autorem pulp fiction albo scenarzystą. "Don Żywago", dlaczego nie? Miliony ludzi pisze wiersze we wszystkich krajach Europy i Ameryki. Dlaczego? Poezja ich nie karmi. I nie stanie się tak również w najbliższej przyszłości, biorąc pod uwagę pojawienie się sztucznej inteligencji. Sztuczna inteligencja może sprawić, że produkcja dzieł sztuki każdego gatunku będzie jeszcze bardziej masowa i tania. Cyfra, która po arabsku brzmi  jako صفر Sifr, oznacza Zero, Nil, może zniszczyć sztukę. Cyfryzacja czyli wyzerowanie nie potrzebuje mas wykształconych zawodowo i kulturowo. Niepiśmienne masy nie będą potrzebowały sztuki, jaką znamy teraz.      
    • Setki luster odbija moją sylwetkę. Lękam się !  
    • @Deonix_ Bardzo dziękuję za obszerne wyjaśnienie. Wreszcie coś, co do mnie przemawia:-))))
    • Za trudne życie prośbę mam małą by mnie do grobu w jedwab ubrano. W trumnie już ciało bólu nie czuje, ale duszyczkę gest oczaruje, bo delikatna jestem z natury a los mi wydał podeszwy w dziury. I każdy kamień po drodze rani, chociaż się staram zobaczyć w dali puchu na niebie ciepłą pierzynkę, kolibra, mgiełkę, czułości krztynkę. Więc gdy pomyślę, że właśnie wtedy będzie już miękko, zakończę biegi, w końcu odpocznę, w sukni z jedwabiu, będzie mi miło, będzie jak w raju.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...