Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

ja się bez ciebie rozkobiecam
rozkręcam
wszystkie dawne smutki

smakuję

dziś sprawy przyłóżkowe
nie należą do nas

nie grzeją mnie
twoje zamrożone konta

zrozum – już nie płaczę
że można się rozwodzić

nad jakimś innym ciałem

Opublikowano

Panie Pancolek, bardzo mi miło i ponawiam prośbę: niech mnie pan nie oszczędza :). Panie były premierze, trudno mi się odnieść do pańskiego komentarza, wszak nie jest on zbyt konkretny. Nie wykluczam zmian w tekście, ale np. tutaj:

zrozum –
można się rozwodzić

nad jakimś innym ciałem


wyrzucając kawałek frazy - zmienił pan jej sens. Tak, czy siak - dziękuję, jeszcze pomyślę. Pani Beato, bardzo mi przyjemnie. Pozdrawiam.

Opublikowano

Pani Veronique, dziękuję, bardzo mi przyjemnie. Pani Jolu, cieszę się, że na plus. Panie Bogdanie, nie wiem, czy dobrze zrozumiałam pański komentarz, ale jeśli tak - pomylił pan mój tekst z wierszem pani Kaliny Kowalskiej, który komentowałam. Pani Beato, zaszła tylko mała zmiana- zamiast:

twoje zamrożone
konta to nie moja bajka

napisałam:

nie grzeją mnie
twoje zamrożone konta.

Pani Marlett, bardzo dziękuję (za wieloznaczność zwłaszcza). Panie macte poema, "rozkręcanie" dubluje znaczenie, dlatego raczej nie wyrzucę. Jeśli chodzi o "zamrożone konta" trudno mi tutaj kombinować, to utarty, prosty zwrot, jednak oczywiście się zastanowię. Pozdrawiam.

Opublikowano

Panie Bogdanie/Romanie (?) przyjmuję tę pomyłkę za komplement :). Panie mrozinski, prawdę mówiąc wiersz sam się napisał w kilka minut, ale ciii :). Jeśli tylko można coś podrasować - proszę o propozycje. Pani Nato, kłaniam się. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Na marnej jakości zdjęciach wszyscy wciąż jesteśmy żywi a drzewa są soczyście zielone, mimo czerni i bieli.   Przechadzam się pomiędzy zgiętymi starością masztami latarń, szczerzą swoją bezzębność, bezskutecznie próbując rozproszyć ciemności.   Dotykam ziemi, właściwie jest prochem, przesypuje się przez palce nie pozostawiając śladu na spragnionych wilgoci dłoniach.   Księżyc rozpada się na fragmenty, może poraz ostatni, koty zerkają z flegmatyczną dezaprobatą.   Mój chwiejny krok wytycza trasę do w pocie czoła wypracowanej samotności łóżka.   Na marnej jakości zdjęciach na śmierć zapomnieliśmy uwiecznić najwarzniejszych spojrzeń, słów i gestów.   Dlatego nawet koty milczą, nic nie zakłóca przeklętej ciszy, prawdopodobnie ostatecznej.  
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Witam - dokładnie tak jak w komentarzu - serdecznie dziękuje za przeczytanie -                                                                                        Pzdr.uśmiechem.
    • @Alicja_Wysocka Może i tak, a może życie to sen?
    • Płyń we mnie rzeko czarodziejskiego napoju Brangien   Kości moje wypełniają się woskiem i winem   Coś wiem Coś widzę Coś pamiętam   W głębi kwiatu orzecha wodnego wschodzi słońce    
    • Witaj, Janie. Z wiersza wynika, że jakaś Narcyzka Cię usidliła i wciągnęła w świat swoich iluzji. Teraz może być jednak tylko lepiej. Dług zawsze można spłacić, a świat wcale nie jest szorstki i bezlitosny. Dokonywanie wyborów, choć wymaga odwagi, jest świadectwem jednego z największych darów od losu - wolności. Jeżeli się jej boisz, to wcześniej czy później ktoś to wykorzysta i Cię zniewoli, wyczuwając, że tak jest dla Ciebie wygodniej. (Oczywiście mówię do peela, jakby co...) miłego :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...