Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




w tym kierunku, to było pisane to miałbyć erotyk, nie wiem czy wyczuwalny
ale w sumie jak jedna osoba wpadła to znaczy, że można dojrzeć w tych kilku słowach tą przestrzeń(-:

pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




może coś dodam choć tu jest tak mało i że gdymbym próbował dopisywać to mugłbym stracić efekt który założyłem
ale przemyślę sugestie

pozdrawiam

ok, ok, chodzi o ten efekt - milczenie -
owarte usta - (moze) brakjęzyka
ale to Twój wiersz, nic
MN
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Macieju
Twoja sprawa- pardon -Twój wiersz
ale nic bym nie zmieniał
dla mnie to majstersztyk

a że różne odbiory, tym większe plusisko dla niego.
Osobiście uważam, że spojrzenie na te wersy
wymaga szczególnego ustawienia głębi ostrości ;)

Jeżeli miałbym coś zmienić
to może zapis- w ten sposób:

podczas milczenia słowa
są jak krople
na wargach

krzyczą


tylko, że teraz wymowa bardziej czytelna :(

Pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




może coś dodam choć tu jest tak mało i że gdymbym próbował dopisywać to mugłbym stracić efekt który założyłem
ale przemyślę sugestie

pozdrawiam

ok, ok, chodzi o ten efekt - milczenie -
owarte usta - (moze) brakjęzyka
ale to Twój wiersz, nic
MN


zostaje jak jest
ale dzięki za wzgląd pod wierszydłem
pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Macieju
Twoja sprawa- pardon -Twój wiersz
ale nic bym nie zmieniał
dla mnie to majstersztyk

a że różne odbiory, tym większe plusisko dla niego.
Osobiście uważam, że spojrzenie na te wersy
wymaga szczególnego ustawienia głębi ostrości ;)

Jeżeli miałbym coś zmienić
to może zapis- w ten sposób:

podczas milczenia słowa
są jak krople
na wargach

krzyczą


tylko, że teraz wymowa bardziej czytelna :(

Pozdrawiam


jak pisałem powyżej zostawiam oryginalną wersję
dzięki za wsparcie
pozdrawiam

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Jestem wyszczerbiną Szczerbca, piórem husarskiego skrzydła i chłopskim kołtunem.   Zaściankowym obrazkiem i magnacką sztukaterią.   Chatą z sosnowego drewna i ruiną dworu, obrosłą ciemnym mchem.   Dymem huty i sianokosami szumiącymi świętojańskim czerwcem.   Jestem chłopskim oporem i butą szlachciury; męką Łyskowskiego i złotą ramą Czarnej Madonny.   Dzwonem Zygmunta i wielkopiątkową kołatką.   Żelaznym słupem wbitym w wody Odry i nostalgią za Kresami.   Pomrukiem śpiących rycerzy w granitach Giewontu i żołnierzami wyklętymi, złożonymi w brzozowym gaju.   Płonącą barykadą i kamieniami rzuconymi na szaniec, obok bruku, gdzie spadł fortepian Chopina.   Prawem i nieprawością. Krzyżem przydrożnym i karczmą zajezdną.   Słowem poety i przekleństwem ulicy.   Karabelą u pasa i wytrychem w kieszeni.   Arytmią i dystrofią, oddechem zrywu, przesuwaniem granic, wiarą w wieczność, nadzieją na dobrobyt.   Jestem modlitwą malowaną na dnie źrenicy, o to, aby nie patrzyła na grzech.   Ułańską fantazją i dulszczyzną kamienicy.   Szarzyzną równin opadających mgławicami smutku i barwnym kobiercem łowickiej wycinanki.   Szelestem leśnego igliwia i asfaltowym zapachem dworca.   PGR-owskim blokowiskiem i szklanym archipelagiem Mordoru.   Fotografią Pałacu Saskiego i grobem niejednego nieznanego żołnierza.   Manuskryptem wykłutym na pergaminie i krzywym napisem spreju na wagonie.   Kosą, strzykawką, pługiem odwracającym ziemię przodków.   Jestem strzałem w potylicę, katorgą, szlochem niedoli, tęsknotą za ojczyzną.   Jestem ukąszeniem wszy w miejscu orderów i wygodą emigracji.   Pejsem chasyda i wąsem sarmaty.   Dębowym borem smutku i jeziorem wakacyjnego szaleństwa.   Ławką w parku i obozową celą.   Hejnałem i popiskiwaniem tramwaju.   Niezłomnością Kordeckiego i piętnem niejednej zdrady.   Krwią, czasem ostatnią, sierpem i młotem u drzwi, szkiełkiem zieleni i różowymi okularami na sercu.   Sierpniową ciszą upału, która dudni dzwonami na kościelnej wieży.   Maską spawalniczą ojca i skradzionym zegarkiem dziadka.   I jestem pocałunkiem, który wypełnia usta kobiece w grudniowym świetle ulicy. Po wieczność.   Jestem tym wszystkim, z czego mnie zlepiono.   Czas ulepił mnie krwią, ziemią i pamięcią.    
    • @Berenika97Dziękuję Bereniko, mnie się chce najbardziej pisać w nocy.  Całe frazy ustawiają się w kolejce do zapamiętania, a ja je przestawiam, zamykam, wywalam, wyłażą jak niegrzeczne dzieci z łóżek, jak te plotki którym chce się pić nocą - z piosenki.  Muszę wstać, dać im atrament do picia, znaczy zapisać.  I tak się rano budzę i patrzę, jak wygląda to coś, z niczego. Serdeczności dla Ciebie i podziękowania :)    
    • @Migrena Na śmietniku historii… :) państwo jako system władzy jest bardzo słaby.
    • @MIROSŁAW C. To intrygujący wiersz, który operuje bardzo kontrastowymi obrazami - od przyziemności i cielesności do kosmicznych, niemal transcendentnych wizji. To wiersz, który prowokuje pytania - co samo w sobie jest wartością.
    • @KwiatuszekBardzo Ci dziękuję Kwiatuszku i pozdrawiam serdecznie. 
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...