Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Puszcza jest ciemna, grząska i wroga. Mieszkańcy walczą o pokarm i są pożerani niemal równocześnie. Tylko najstarsze wiązy mają dość siły by oprzeć się grafiozie - grzybowej chorobie roznoszonej przez korniki. Pasożyt wrasta w drewno. Wiązy się bronią, ale ich strategia jest śmiertelnie niebezpieczna dla nich samych. Lepka, grzybobójcza ciecz zatyka naczynia. Schną w letnim deszczu z braku wody.

trzysta metrów czy lat
kornik nie wie
w jakim zanurza się wiązie

Hm. Obiecałam Dzie Wuszce ucałować żubra, ale cóż - spotkałam jedynie bezdusznego byka, który dał się wypchać, a jego ciało straszy turystów w białowieskim muzeum.


;)

Opublikowano

Poguglałem w nocy, ale nie znalazłem zbyt wiele. Zdaje się, że temat nie jest ściśle określony, jednak wątek osobisty wolę odczytywać z wierszy, bardziej do mnie przemawia mowa wiąz(!)ana.
Natomiast haibun w Twojej wersji ma właściwości przyrodolecznicze :)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A gdzie jasna ma przycisk? ;)

Kurde! Jakieś voodoo, czy co? Przycisnęli mnie ;-))
Nie uwierzycie mi zapewne, ale swój haibun napisałam w wielkiej determinacji i na tzw. "niucha". Wcześniej pisałam, że przeczytałam tylko jeden haibun.Drogą dedukcji doszłam na czym polega i okazało się, że trafiłam. Dużą rolę pewnie odegrała też i moja desperacja, bowiem powstał w obronie haiku.
Ale do rzeczy. Moim zdaniem tekst, to też haiku ale napisane prozą. Też powinien zawierać takie elementy jak haiku. Nie powinien zawierać środkow stylistycznych a haiku ma być uzupełnieniem, może pointą. Z tego co wiem jest kilka rodzajów haibunów, tzn. różnie się je zapisuje. Czytałam tylko dwa i tylko na tej podstawie mogę się wypowiadać.
W necie są definicje, ale tylko w języku angielskim.

jasna :-))
Opublikowano

Baerdzo ciekawe. I robi wrażenie. Ale nie znam się na haibunach.
PS. Znalazłam bardzo fajne miejsce, portal, gdzie można wklejać najrozmaitsze eksperymenty bez narażania się na wydrwiwki i chamstwo. Krytyka jest tam bardzo rzeczowa i fachowa, ludzie uważają, co piszą. Portal jest międzynarodowy, ale poezja także polska. Jest również plastyka, fotografika i co tam jeszcze. Pysznie. Idziesz ze mną? :-)

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



A gdzie jasna ma przycisk? ;)

Kurde! Jakieś voodoo, czy co? Przycisnęli mnie ;-))
Nie uwierzycie mi zapewne, ale swój haibun napisałam w wielkiej determinacji i na tzw. "niucha". Wcześniej pisałam, że przeczytałam tylko jeden haibun.Drogą dedukcji doszłam na czym polega i okazało się, że trafiłam. Dużą rolę pewnie odegrała też i moja desperacja, bowiem powstał w obronie haiku.
Ale do rzeczy. Moim zdaniem tekst, to też haiku ale napisane prozą. Też powinien zawierać takie elementy jak haiku. Nie powinien zawierać środkow stylistycznych a haiku ma być uzupełnieniem, może pointą. Z tego co wiem jest kilka rodzajów haibunów, tzn. różnie się je zapisuje. Czytałam tylko dwa i tylko na tej podstawie mogę się wypowiadać.
W necie są definicje, ale tylko w języku angielskim.

jasna :-))
W najgorszym razie: staniemy się twórcami nowego trendu;)
Dziękuję .
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Chyba znam ten portal, oglądałam tam obrazki ;)
Jestem w innej sytuacji niż Ty, bo mój nick działa.
Nie chcę zakładać nowego konta - mam jeszcze bloga, wystarczy tych stron.
Miałam takie myśli, ale zrezygnowałam. Tutaj, w dziale haiku ostatnio jest fajnie.
Ty też się nie zabieraj, no coś ty. Forum kiedyś się otworzy, zobaczysz.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


To mnie poważnie zastanowiło. Skoro radzą, żeby jeść jabłka robaczywe, bo są najzdrowsze - podobno robak wie które jest najlepsze - być może w przypadku kornika jest podobnie? -;)
Robaczywe - rzadko pryskane środkami owadobójczymi.
Robak po konsumpcji wyciąga sześć nóżek, bądź nie.
Dziękuję ;)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Kładę się bezwładnie jak kłoda, droga z żelaza, czarna owca pod powierzchnią bałagan, para, hałas. Stukot setek średnic, mimikra zjełczałego stada, przedział, raz dwa trzy: nastał dusz karnawał. Chcą mi wszczepić swój atawizm przez kikuty, me naczynia, czuję dotyk, twoja ksobność, krew rozpływa się i pęka, pajęczyna przez ptasznika uwikłana- dogorywam. Stężenie powoli się zmniejsza, oddala się materia. Rozpościeram gładko gałki, błogosławię pionowatość, trzcina ze mnie to przez absynt, noc nakropkowana złotem, ich papilarne, brudne kreski, zgryz spirytualnie wbity na kość, oddalają mnie od prawdy, gryzą jakby były psem! A jestem sam tu przecież. Precz ode mnie sękate, krzywe fantazmaty! Jak cygańskie dziecko ze zgrzytem, byłem zżyty przed kwadransem, teraz infantylny balans chodem na szynowej równoważni latem.
    • kiedy pierwsze słońce uderza w szyby dworca pierwsze ptaki biją w szyby z malowanymi ptakami pomyśleć by można - jak Kielc mi jest szkoda! co robić nam w dzień tak okrutnie nijaki?   jak stara, załkana, peerelowska matrona skropi dłonie, przeżegna się, uderzy swe żebra rozwali się krzyżem na ołtarza schodach jedno ramię to brusznia, drugie to telegraf   dziury po kulach w starych kamienicach, skrzypce stary grajek zarabia na kolejny łyk wódki serduszko wyryte na wilgotnej szybce bezdomny wyrywa Birucie złotówki   zarosłe chwastem pomniki pamięci o wojnie zarosłe flegmą pomniki pogromu, falangi ze scyzorykami w rękach, przemarsze oenerowskie łzy płyną nad kirkut silnicą, łzy matki   zalegną w kałużach na drogach, rozejdą się w rynnach wiatr wysuszy nam oczy, noc zamknie powieki już nie płacz, już nie ma kto słuchać jak łkasz i tak już zostanie na wieki
    • @Migrena to takie moje zboczenie które pozostało po studiach fotograficzno-filmowych. Patrzę poprzez pryzmat sztuki filmowej i w obrazach fotograficznej - z moim mistrzami Witkacym i Beksińskim. 
    • @Robert Witold Gorzkowski nie wiem nawet jak zgrabnie podziękować za tak miłe słowa. Więc powiem po prostu -- dziękuję ! A przy okazji.  Świetne są Twoje słowa o Hitchcocku. O mistrzu suspensu. "Najpierw trzęsienie ziemi a potem napięcie narasta." Czasem tak w naszym codziennym życiu bywa :) Kapitalne to przypomnienie Hitchcocka które spowodowało, że moja wyobraźnia zaczyna wariować :) Dzięki.
    • @Robert Witold Gorzkowski myślę, że masz bardzo dobre podejście i cieszę się akurat moje wiersze, które nie są idealne i pewnie nigdy nie będą - do Ciebie trafiają. Wiersze w różny sposób do nas trafiają, do każdego inaczej, każdy co innego ceni, ale najważniejsze to do siebie i swojej twórczości podchodzić nawzajem z szacunkiem. Myślę, że większości z nas to się tutaj udaje, a Tobie, Ali czy Naram-sin na pewno. Tak to widzę :) Dobrej nocy, Robercie :)
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...