Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Tak daleko od siebie,a jednak się spotkały,
dwa malutkie serca uczuciem zapałały.
Najpierw delikatnie musnęły się w locie,
po czym z wielką siłą porwały się w splocie.
Po raz pierwszy poczuły drżenie niepojęte,
tak bardzo dziwne,a jednak namiętne.
Wzbiły się w górę bez lęku i trwogi,
czując z każdą chwilą lekkość,spokój błogi.
I wtedy przyszło pierwsze zrozumienie,
pierwsze bicie serca,pierwsze uniesienie.
Spojrzeli na siebie biorąc się za ręce,
łapiąc wielkie szczęście,łapczywie,naprędce.
Niepojęte uczucie,siła z niego biła.
Wciąż nie wierząc w szczęście rzekli...miły,miła

Opublikowano

Witam.
Nie bylo komentarzy pod tym wierszem chyba z powodu tych rymow!
Darowac sobie rymy, wiersz nie musi byc rymowany.
Popracowac nad tym kawalkiem i pociosac go troche.
I jakos tak sprobowac oryginalnie podejsc do tematy fruwajacych serduszek
pozdrawiam

Opublikowano

nie przejmuj sie Aniu twoje rymy są superoskie
bo sa twoje,
a ci co najwiecej płaczą na temat poprawiania tego co sie już spłodziło najzacieklej ( z reg) sie przed tym bronili
a twe rymy mają prawo tu być ...
bo są dla twych dzieci najpiękniejsze

Opublikowano

masz prawo potępiać tylko nie wiem po co :)
( Ani nie znamy
Ani nie potepiamy
Poezji nie kumamy
Ambicji nie przerastamy
Patrioci z nas marni
Jedynie kuglarni
Nas nie drażnią rymy
Się ich nie boimy
Wiersz kiepski dodany
Wszem dedykowany ....itd

pzdr.nie wiem jak to przeżyjesz ale bede trzymał za twe zdrowie kciuki
[sub]Tekst był edytowany przez szadoł dnia 21-04-2004 22:49.[/sub]

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


Czy Pani zamieszcza wiersze po to, żeby słuchać pochwał? No to proszę się zgłosić do rodziny i przyjaciół. Tu jest strona, na której ocenia się szczerze, czy się to komuś podoba, czy też nie. Nie mam zamiaru pisać, że coś jest świetne, jeżeli takie nie jest. Nie lubię kłamstwa. Może Pani się skutecznie zemścić komentując moje wypociny.
Zapraszam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Rafael Marius teraz zimą wykorzystuje czas na dom:)
    • @Alicja_WysockaTo ciekawe, co piszesz, bo ja też najczęściej piszę w nocy. :) 
    • Jestem wyszczerbiną Szczerbca, piórem husarskiego skrzydła i chłopskim kołtunem.   Zaściankowym obrazkiem i magnacką sztukaterią.   Chatą z sosnowego drewna i ruiną dworu, obrosłą ciemnym mchem.   Dymem huty i sianokosami szumiącymi świętojańskim czerwcem.   Jestem chłopskim oporem i butą szlachciury; męką Łyskowskiego i złotą ramą Czarnej Madonny.   Dzwonem Zygmunta i wielkopiątkową kołatką.   Żelaznym słupem wbitym w wody Odry i nostalgią za Kresami.   Pomrukiem śpiących rycerzy w granitach Giewontu i żołnierzami wyklętymi, złożonymi w brzozowym gaju.   Płonącą barykadą i kamieniami rzuconymi na szaniec, obok bruku, gdzie spadł fortepian Chopina.   Prawem i nieprawością. Krzyżem przydrożnym i karczmą zajezdną.   Słowem poety i przekleństwem ulicy.   Karabelą u pasa i wytrychem w kieszeni.   Arytmią i dystrofią, oddechem zrywu, przesuwaniem granic, wiarą w wieczność, nadzieją na dobrobyt.   Jestem modlitwą malowaną na dnie źrenicy, o to, aby nie patrzyła na grzech.   Ułańską fantazją i dulszczyzną kamienicy.   Szarzyzną równin opadających mgławicami smutku i barwnym kobiercem łowickiej wycinanki.   Szelestem leśnego igliwia i asfaltowym zapachem dworca.   PGR-owskim blokowiskiem i szklanym archipelagiem Mordoru.   Fotografią Pałacu Saskiego i grobem niejednego nieznanego żołnierza.   Manuskryptem wykłutym na pergaminie i krzywym napisem spreju na wagonie.   Kosą, strzykawką, pługiem odwracającym ziemię przodków.   Jestem strzałem w potylicę, katorgą, szlochem niedoli, tęsknotą za ojczyzną.   Jestem ukąszeniem wszy w miejscu orderów i wygodą emigracji.   Pejsem chasyda i wąsem sarmaty.   Dębowym borem smutku i jeziorem wakacyjnego szaleństwa.   Ławką w parku i obozową celą.   Hejnałem i popiskiwaniem tramwaju.   Niezłomnością Kordeckiego i piętnem niejednej zdrady.   Krwią, czasem ostatnią, sierpem i młotem u drzwi, szkiełkiem zieleni i różowymi okularami na sercu.   Sierpniową ciszą upału, która dudni dzwonami na kościelnej wieży.   Maską spawalniczą ojca i skradzionym zegarkiem dziadka.   I jestem pocałunkiem, który wypełnia usta kobiece w grudniowym świetle ulicy. Po wieczność.   Jestem tym wszystkim, z czego mnie zlepiono.   Czas ulepił mnie krwią, ziemią i pamięcią.    
    • @Berenika97Dziękuję Bereniko, mnie się chce najbardziej pisać w nocy.  Całe frazy ustawiają się w kolejce do zapamiętania, a ja je przestawiam, zamykam, wywalam, wyłażą jak niegrzeczne dzieci z łóżek, jak te plotki którym chce się pić nocą - z piosenki.  Muszę wstać, dać im atrament do picia, znaczy zapisać.  I tak się rano budzę i patrzę, jak wygląda to coś, z niczego. Serdeczności dla Ciebie i podziękowania :)    
    • @Migrena Na śmietniku historii… :) państwo jako system władzy jest bardzo słaby.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...