Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Plan wydarzeń jak zwykle bez zbędnych
osób, które zamykają usta klatkom schodowym
i nie lubią odoru moczu.


Blisko, coraz bliżej, prosto do centrum. Czasami lubię
te egzotyczne klimaty, turkusowe morze, kraby, w nim,
na talerzu. Podobno podpalane psy są najsmaczniejsze.

Akcja niezbyt wartka, można powiedzieć zastana,
zasiedziała – w zależności od odniesienia. Rozmawiają
o sukience przetykanej złotem. Czas przegadany, stracony.


Na słupie ściąga z temperatury; pięć kresek do piekła i
pięć minut później. Ciągłe dialogi, urywane marginesy
- byle do następnej setki. Przyzwyczajeni do szumu.

Rozdziały wszystkie pootwierane, czekają na
rozwój wypadków, opisy przypadków wygolonych
mężczyzn i zapakowane w plastik kobiety.


Z drugiej strony drewniany szałas; taki sam
jak ten, w którym obieraliśmy się z naskórka, pozwalając
by opadał na ziemię i tworzył wizualny nieład. Poczekaj

spis rzeczy gdzieś zaginął, pochłonął go cuchnący wiatr.
Opublikowano

robi wrażenie
niektóre wyrazy przy pierwszym czytaniu
jakby odrobinę zagubione
ale to tylko przy pierwszym czytaniu (oglądaniu)
moim zdaniem wiersz dobry
ja po prostu czytam go obrazami
i nie są to wcale ładne obrazy

dziękuję i pozdrawiam
Kmiel

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



wiersz jak wiersz :].

jeśli chodzi o ewentualne komplikacje, to zapewne
masz na myśli kursywę. cóż, to swego rodzaju
eksperyment; frazy opisują czas, miejsce akcji,
są jakby streszczeniem otoczenia.

treść pisaną normalnie można różnie
interpretować. tytuŁ również

pozdrawiam Espena :)
Opublikowano

Espeno. W twoim tekście przytłaczają metafory, a raczej ich dysjunkcja, co właśnie najbardziej mnie w tym drażni; Byc może- tak miało być. Niemniej odnoszę wrażenie, jakby Ci zależało na wrzuceniu jak największej liczby słów, z czego w moim odczuciu moze powstać niebezpieczna paplanina; nie wygrywasz słów, ich faktury i nie dbasz o słowo, a raczej fabułę; Obrazy, ale nie zbyt klarowne, trudne do wyobrażenia sobie- właściwie nie- obrazy, bo jak wyobrazić sobie osoby, które zamykaja usta klatkom schodowym, albo wizualny nieład, czy spis rzeczy, który pochłoną wiatr- to nie zarzut, ale uwaga; chaos - Rozmawiają
o sukience przetykanej złotem
kto? i tu podobnie Przyzwyczajeni do szumu
W drugiej części operujesz "ja" tzn. "lubię" , a potem bezwiednie przeskakujesz na jakiś "nich". Gubie się i mało w tym mysli, które by mnie zatrzymały na dłużej, tak bardzo przytłaczasz odrealnionymi 'scenami' ( są wiersze, w których mi to nie przeszkadza, a tu niestety tak); Chciałoby się zapytać I co z tego?
Ale to tylko moje zdanie, moje widzimisię;)
Pozdrawiam.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Anno
i dobrze, że Espena nie dała żadnych wyjaśnień.
A nie pamiętasz - że autor nie powinien swojego dzieła tłumaczyć ?
Wiersz ma się sam zinterpretować w głowie czytającego,
czy zgodnie z intencją autora czy zupełnie inaczej - to już inna sprawa.

A odnośnie do wiersza, owszem nie jest łatwy w czytaniu tym bardziej,
że kursywa też coś sugeruje.
Pozdrawiam serdecznie :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Anno
i dobrze, że Espena nie dała żadnych wyjaśnień.
A nie pamiętasz - że autor nie powinien swojego dzieła tłumaczyć ?
Wiersz ma się sam zinterpretować w głowie czytającego,
czy zgodnie z intencją autora czy zupełnie inaczej - to już inna sprawa.

A odnośnie do wiersza, owszem nie jest łatwy w czytaniu tym bardziej,
że kursywa też coś sugeruje.
Pozdrawiam serdecznie :)

masz rację, chciaŁam napisać o tym, że wiersz
powinien się sam bronić :P
jeśli uważasz, że nie jest łatwy w czytaniu,
to tylko komplement dla mnie. dzięki :)

serdeczności Espena :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



hmm nie sądziŁam, że aż taki będzie dla czytelników,
ale dzięki Bartosz za docenienie mojej pracy :P. wbrew pozorom
w czasie jego pisania nie myślaŁam o skomplikowanych
rzeczach.

serdeczności Karolina :)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



hmm nie sądziŁam, że aż taki będzie dla czytelników,
ale dzięki Bartosz za docenienie mojej pracy :P. wbrew pozorom
w czasie jego pisania nie myślaŁam o skomplikowanych
rzeczach.

serdeczności Karolina :)

Szczerze mówiąc to bardziej ten awangardowy zmysł chwaliłem ;P
Ot, żarcik:D
Serdeczności:)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



hmm nie sądziŁam, że aż taki będzie dla czytelników,
ale dzięki Bartosz za docenienie mojej pracy :P. wbrew pozorom
w czasie jego pisania nie myślaŁam o skomplikowanych
rzeczach.

serdeczności Karolina :)

Szczerze mówiąc to bardziej ten awangardowy zmysł chwaliłem ;P
Ot, żarcik:D
Serdeczności:)

więc ja dziękuję bardzo za pozytywa jak się okazuje ;p

pozdrawiam jeszcze raz - Karolina :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Bożena De-Tre Jak pocztówka z przeszłości, niby spokojna, ale pełna smutku. Odczuwam tu tę nostalgię, którą przynosi nie tylko utracona miłość, ale też czas, który odbiera złudzenia
    • @Łukasz Jasiński Moje fetysze są proste: włosy i zapach pobudzonych męskich sutków. Dobrego dnia

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Nela Czasem największym gestem czułości jest właśnie to: nie oceniać, tylko zapytać, czy boli, i zostać mimo wszystko. Piękny, przejmujący tekst. Dziękuję.
    • Natomiast Polskie Państwo Podziemne nawiązywało do tradycji Rządu Narodowego z okresu Powstania Styczniowego i wyżej wymieniony rząd miał w swoich szeregach konserwatystów (białych) i rewolucjonistów (czerwonych) - wielu z nich należało do różnych lóż wolnomularskich - po upadku Powstania Styczniowego konserwatyści emigrowali do Szwajcarii (kraj, który nigdy nie uznał Trzech Rozbiorów Pierwszej Rzeczypospolitej Polskiej) - tam założono Dom Polski i to Jan Ludwik Popławski jest twórcą ruchu narodowego, a nie Roman Dmowski - na początku własnej drogi ideowej był on antyklerykalnym pozytywistą, tak więc: ruch narodowy ma pochodzenie masońskie, jeśli chodzi o mnie - jestem pogańskim racjonalistą, kończąc: serdecznie zapraszam na moje wiersze pod tytułem - "Tajny Ruch Oporu", "Holiszów" i "Uniwersał Szlachecki".   Łukasz Jasiński    @Annna2   I dzięki moim przodkom i dzięki mnie, proszę pani, merytoryczna krytyka jest niezbędna w celu uniknięcia popełnienia błędów na przyszłość - ku przestrodze, jeśli ktoś chce tkwić w romantycznym samobójstwie - ma do tego prawo, jednak: najważniejszy jest realizm - mi jest bliżej do świętowania zwycięstw, a nie - porażek, serdecznie zapraszam na mój esej pod tytułem - "Saga" i wiersz pod tytułem - "Kierowca".   I jak widzę: jest pani bardzo młodą osobą i nie zna pani Historii Polskiej, otóż to: kto skazał na śmierć rotmistrza Witolda Pileckiego? Jego koledzy z Armii Krajowej, którzy przeszli na stronę Publicznego Urzędu Bezpieczeństwa, dodam: marszałek Józef Piłsudski ma więcej krwi na rękach (Zamach Majowy) od generała Wojciecha Jaruzelskiego (Stan Wojenny) - taka jest bolesna i okrutna prawda i nie wolno w imię jakiejś ideologii niewygodne fakty zamiatać pod dywan - one zawsze będą wychodzić na jaw.   Łukasz Jasiński 
    • a po cóż mi to wiedzieć czy grudzień to, czy jesień? kiedy listonosz życie miłosny wiersz przyniesie. i po co nam, to wiedzieć czy jazz, czy bossa nova? symfonia na dwa serca byleby rym pasował. jedwabną nicią wzruszeń subtelnie cię oprzędę i o czymkolwiek innym już wiedzieć nic nie będziesz. tak się zasłuchać umiem na umór, bezprzytomnie bylebyś chciał na zawsze - to z tobą się zapomnę.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...