Bezmyślno

[samo dno]

nie mam nic do powiedzenie kiedy myślę o
miłości
nadużywam i tak uczuć podniosłych a
kolejne
mogłyby mnie zniszczyć

wcale nie za wszelką cenę wzbraniam się od stosunków
międzyistotnych
choć tak naprawdę myślę
nie potrzebne mi są
odczuwam wielką satysfakcję miażdżąc wasze
słowa
szpetne i mało ruchliwe w świecie
mobilności

bo ja
nie mam nic do powiedzenia kiedy
myślę

[Katarzyna Leoniewska]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Gra z patosem i utartymi schematami... całkiem nieźle to wypadło.

[samo dno]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Gra z patosem i utartymi schematami... całkiem nieźle to wypadło.

dziękuje Pani za wgląd.

[Bartosz Wojciechowski]

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Gra z patosem i utartymi schematami... całkiem nieźle to wypadło.

dziękuje Pani za wgląd.

A zatem jednak nie ma pomyłki w słowie "powiedzenie"?
Podobny kłopot mam z "mogłoby" (wg mnie powinno być mogłyby).
Jeśli to celowo zastosowane formy, to przyznam, że moim zdaniem niepotrzebnie.
Ale autor ma prawo:)

Ogólnie mogę powiedzieć, że podoba mi się takie podejście do tematu, zgadzam się
z panią Katarzyną.

Pozdrawiam:)

[Czarna Perła]

całkiem, całkiem :) dziś jestem wybredna...więc może jutro będzie się podobać jeszcze bardziej...

wrócę tu jeszcze

cz.p.

[samo dno]

dziękuje
// chyba celowo

[Czarna Perła]

"nadużywam i tak uczuć podniosłych a
kolejne
mogłoby by mnie zniszczyć"


ten fr mnie zastanawia...hmm..jakie są kolejne uczucia po "podniosłych"?

środeczek dobry :) :) za niego +

cz.p.