Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Hasałem kiedyś w krótkich majtasach -
rozumek miałem poniżej pasa.
Kiedy poznałem moje Kochanie,
serce go wzięło w swoje władanie,
dzisiaj natomiast (o, dolo krzywa!)
gdzieś w okolicach gardła przebywa.

Śledzę z uwagą jego naturę:
wolno, z mozołem, lecz pnie się w górę.
Może po latach, w tej poniewierce,
trafi nareszcie gdzie jego miejsce.

Opublikowano


Oj Michale, Michale! Znowu przytargałeś mi cały baniak wody sodowej.:-) Na szczęście nie tracę nadziei, że wielu użytkowników tej stronki, nie przeczytało ani jednego DOBREGO wiersza w moim wydaniu:-).

Dzięki serdeczne - pozdrawiam:-).

P.S.
Zamiast gratulować
przestań mi "panować". :-)))
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Daj spokój, Michał. Pisałem kiedyś W_A_R'owi, że to "panowanie" pasuje mi jak lewy gwint:-). Nie odmierzajmy szacunku formułkami - to nie na tym polega. Popatrz ilu ludzi mówi do siebie per "pan", "pani", jednocześnie traktując rozmówców jak psie g***a.
I - co najważniejsze - mówienie sobie per "ty" z młodymi ludźmi, to dla mnie - gościa już trochę podtatusiałego - wielka frajda. Sam byłem młody... jeszcze wczoraj:-))).

Pozdrawiam:-))).
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.




Biorę to jako zaproszenie, więc i ja pozwolę sobie przejść na ty.
Jeśli chodzi o wiersz to jestem za, chociaż należy tutaj zaznaczyć, że u wielu osób to różnie on wzrasta, ale i tak z pewnością sam o tym wiesz.

Pozdrawiam.
[sub]Tekst był edytowany przez Thomas Deszcz dnia 15-06-2004 06:18.[/sub]
Opublikowano

*Biorę to jako zaproszenie, więc i ja pozwolę sobie przejść na ty.*
Jasne, Thomas - dzięki:-)

*u wielu osób to różnie on wzrasta,* fakt - zależy to w dużym stopniu od wzrostu osobnika i od spoistości jego tkanki lącznej:-))).

Dziękuję - pozdrawiam serdecznie:-).
[sub]Tekst był edytowany przez Yourek Ajsiński dnia 17-04-2004 23:57.[/sub]

Opublikowano


Witaj Leonie:-)

Jakkolwiek na przechodzenie na "ty" postanowiłem więcej nie nalegać, to jednak każdą tego rodzaju propozycję i inicjatywę moich recenzentów witam z radością i z ochotą na nią przystaję:-).

Dzięki serdeczne - pozdrawiam:-)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Sarkastyczny uśmiech głupca, jesteś taki śmiały. Wszystko to iluzja, tarcza, co zatrzymuje strzały, by świat nie wiedział, jak naprawdę jesteś mały. Mur, który chroni to, co tak bardzo chcesz ukryć, łatwo byłoby skruszyć, gdybyś choć na chwilę opuścił wartę, przestał zgrywać bohatera i pozwolił nam zacząć od zera. Wiedziałbyś, że jesteśmy tacy sami — wzbraniamy się przed łzami, chronimy kłamstwami. Choć wiem, że to oznacza serię pocisków w dłonie tak pełne odcisków, wiedz, że jestem obok. Nie musisz być jak posąg. Pozwól mi być bohaterem, twym szczęśliwym zakończeniem
    • Nieskończoność należy pomierzyć, temu cos uszczknąć, bo się nie należy... Pzdr.
    • Umieram - przebita obłokiem Rogatki podświadomości.  Ktoś dostał awizo z moim zniknięciem Uwaga: fatamorgana!  Brak obojętności.  Budzę się we fiolecie Wielu rzeczy nie pamiętam Do kilku - nie można mnie zmusić Knebel ustom nic nie da: wolnością też można dusić Smutne to:  poddajemy się - na mapie każdego świata I nie płacimy pieniędzmi:  spłacą nas dni, miesiące i lata w połowie - zmarnowane: ''Czy znajdę w końcu szczęście?''   przez takie trywialne pytanie ... 
    • Najgorszy architekt - czas. Rzeźbi fundamenty z oszustw i spękanych głazów. Życie to bezustanne umieranie, nawet jeśli się ma własnego "koucza" czy metr kwadratowy w Château d'Armainvilliers. Nawet - jeśli urodziłeś się na przełomie dzisiaj i wczoraj. Życie to rzeka, która prędzej czy później porywa wszystkich. I nagle masz o -dziesiąt lat więcej. I już nie jesteś w "mejnstrimie." Przepiękne akwarele, pastelowe pastisze bezludnych wysp w miejskich dżunglach.  Huśtawka nastrojów - na której człowiek siedzi sam jak ten palec.  W tle - karuzela sklecona z zerwanych mostów. Zrobię im fotkę. Kwiecień przemknął niezauważony,  wiosna po raz kolejny nie złapała bukietu. Piosenki mimo to - piszą się same, piosenki - pełne puchu, piór (wiecznych) i (wiecznych) niedomówień. Balony w kształcie serca w cudzym oknie na świat. Nie wiem, czy dziejemy się naprawdę, ale od tej chwili chyba nawet w nic ...   Zacznę sobie wierzyć.  
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...