Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

mpTrzy

biegam z empetrójką po mieście.
w płaszczu mam was, krnąbrne dzieci industrialu
strzeżcie się trzydziestocentymetrowych chodników
i betonowych fal bezbożnie pochłaniających jaskrawe kwiaty i owady

neony

dziś wielka płyta nie jest juz konwenansem
seansem wind i szufladek

biegamy z empetrójką między latarniami
oxygen, oxygen.
w pięściach zaciskamy nasze mózgi
gorączkowe relacje neuronów
bless the Lord of my sword
elektroniczna apokalipsa.

gdzieś na horyzoncie tlą się
zielone płomyki miejskich wyobraźni
schizotymiczne sny nowego świata.




--------------------------------------------------------------------------------

Dnia: 2006-09-10 15:15:43, napisał(a): taka marysia
trottel


chronologicznie mój pierwszy tu, ale chyba jeden usunełąm uprzednio. nie wiem o co w tym chodzi, taki miejski patosik.

  • Odpowiedzi 51
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

mój debiut to szczyt grafomaństwa i jeszcze niestety jakims cudem dostał z dwa dobre komentarze... na szczescie przy jakims 3 grafomańskim wierszyku dorwał mnie oyey :))zmasakrował zdeptał i napluł i otworzył oczy -i zrozumiałam jakie to potworki hormonalne;D... i hmm teraz chyba troszke lepiej juz z tymi moimi wypocinami (przynajniej zyje w tej błogiej nieswiadomosci)

Pozdrawiam
Agata

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



niestety, tych z 2003 roku "Twoje wiersze" nie uwzględniają (a raczej na szczęście:)) zresztą nieważne przecież :)

Ja jestem tu chyba jakos od 2002 i wszystkie wiersze jakie zamieściłam są w "Moich wierszach". Nic nie zginęło
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Jest, jest, jest ;) Wreszcie ktoś z debiutem najprawdziwszym z prawdziwych :p Takim zyciowym i podbnym do mojego ;p ślę pozdrowienia (pokrzepiony) ;)
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ja jestem na tak ;D Jak dla mnie piękne ;D Takie prosto z serca ;p hehe... Ale miała Pani naprawdę duży potencjał ;) Dostała Pani bardzo po kościach?

no z leksza :P

poczekaj, linka wkleję, to się pośmiejesz ;P

P.S. może bez paniowania :)

http://www.poezja.org/debiuty/viewtopic.php?id=22779

Espeno, dałaś mi wiarę w to, że może coś kiedyś ze mnie będzie ;D Tzn. i tak Twój debiut bije mój na głowę, ale nie ma przepaści jakiejś kolosalnej ;p Ufff... Naładowałaś moją baterię poetycką ;) I wcale się nie śmiałem. Buziaczki
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Ale musiało Cię na początku dotknąć ta bardzo negtywna opinia oyey, prawda? Teraz jesteś znacznie lepszą poetką, więc patrzysz na przeszłosć z uśmiechem, ale wcześniej Ci chyba nie było do śmiechu, co? ;)
Opublikowano

ho ho ciekawy temat;) zrobiłam taką mini-retrospekcję i co się okazało? że pierwszym moim wierszem w ogóle bodajże i tu na forum był "nie patrz na mnie takim wzrokiem" o dzikiej wersyfikacji; byłam zafascynowana co można zrobić z poszczególnymi wersami hihi;)

potem było równie niepokojąco
za drugim razem dostałam łomot

ale suma sumarum, porównując moje pierwsze wiersze do tych ostatnio napisanych, wydaje mi się, że jest coraz lepiej... chyba że to tylko fatamorgana...

pozdrawiam! Ulka

  • 2 miesiące temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • myślę o tobie całym ciałem  o niej o nas dzień i noc   płynę za tobą całą sobą  bez przerwy na wytchnienie    świecę srebrem przegubów  otwartego pocałunku    z każdym oddechem uda nabierają drżenia  z każdym zbliżeniem usta czerwieni             
    • Gdybym miał wybierać po prostu nie urodziłbym się nigdy. No, ale gdybym jednak był zmuszony bo karma, przeznaczenie, jakiś bóg; wymyśl sobie powód; to zmieniłbym nie jedno, ale dwa wydarzenia ze swojego dzieciństwa. A już dalej poradziłbym sobie ze wszystkim. No, ale jednak się urodziłem, jednak doświadczyłem i wcale sobie nie poradziłem. Tak mi się kiedyś wydawało, że prę do przodu, że  będzie lepiej, ale życie po wielu latach kazało mi zweryfikować to "wydawanie się".  Gdyby te dwie rzeczy się nie wydarzyły, to...  Rozmyślania przerwała... cisza...  Głucha, niema i mroźniejsza niż arktyczne powietrze cisza.  Ostrożnie przesunąłem palec na spust Raka. Nie odbezpieczam, bo nigdy nie jest zabezpieczony. W tym świecie nie ma czasu na zastanawiania się i ostrzeganie kogokolwiek o intencjach; Albo ja, albo oni, albo zmutowana natura.  Nie otwieram oczu, bo noc jest tak ciemna, że nie widać nic na wyciągnięcie ręki. Staram się nie poruszyć pod plastikowym brezentem, żeby nie zaalarmować nikogo i niczego jakimś szelestem.  Leżę na prawym boku. To trochę niewygodnie, żeby pomóc sobie na czas bronią palną, ale kiedy leżę na lewym to słyszę bicie własnego serca... Taka ciekawostka.  Bardzo uważnie wsłuchuję się w ciszę. Jak to się stało, że nagle nie ma najmniejszego podmuchu wiatru?  Pieprzone zbiegi okoliczności. Nienawidzę tego bo wiem, że to początek kolejnych kłopotów. Zawsze jest tak samo, najpierw jest cisza albo w otoczeniu, albo w umyśle a później trzeba działać i to nie w rękawiczkach.  Jest!  Wyławiam delikatny szelest z głuchego mroku. To nie człowiek, ludzie są bardziej hałaśliwi, ale to wcale mnie nie uspokaja, bo na człowieka wystarczy jeden strzał z broni, ale nie na te bestie! Tak jakby wiedziały, że w smolistej ciemności nie da się celować...  Nie ruszam się. Czekam aż poczuję oddech na twarzy i ten cholerny smród...  Czekam...
    • i stale o tym zapominasz że przecież tutaj jesteś po coś "Panie to nie jest moja wina" dotykasz mnie swym ciężkim losem   pewno o Hiobie zapomniałeś swe dywagacje tocząc marne tylko przypomnę "bez Jego zgody z głowy najmniejszy włos nie spadnie"   pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      odbieram jako jedną wielką metaforę rymy męskie sugerują że to może być piosenka   Pozdrawiam
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      powoli się uzależniamy aby rozjaśnić ciężki umysł jakże ciekawsze takie granie gdy niesie człeka uśmiech pusty   bez dopalaczy narkotyków seksem antrakt opanował konamy w tym diabelskim krzyku plując przekleństwem a nie słowem ... Pozdrawiam uzależnienia w twórczości - temat kolejnych rekolekcji
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...