Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Wysyłam Tobie - Nieznajomy dziś zaproszenie,
byś zechciał spełnić moje marzenie

Jestem dość niespokojną kobietą,
więc nie możesz być Miły tradycjonalistą, czy ascetą

Elegancki ubiór jest mile widziany,
więc nie daj Boże by był niedbały

Uczesanie może być wedle uznania,
choć wolę prostotę od nieładu i wydziwiania

Zachowanie nienaganne lecz spontaniczne,
nie lubię gdy jest zbyt nudno lub zbyt komicznie

Bukiet róż elementem jest nieodzownym,
pięknym, pachnącym i jakże dlań ozdobnym

Zapewne w jego blasku Mój Nieznajomy,
będziesz bardziej interesujący i jak on - rozpalony

Od tańca w świetle księżyca rozpoczniemy spotkanie,
to dobry moment dla dwóch obcych ciał na przytulanie

Potem kolacja i spacer po plaży,
byś miał co wspominać, za czym tęsknić i o czym marzyć

Więcej planów nie śmiem tutaj zdradzić,
by nie zapeszyć lub za bardzo Cię śmiałością nie zrazić

Jeśli więc odpowiadają Tobie moje te wymagania,
zapraszam Cię do rychłego się zapoznania

Opublikowano

Zaczeło sie fatalnie, potem myślałam, że to jest jakieś ironiczne potraktowanie tematu i zaskoczy końcówką.
Podoba mi sie ten moment
"Zachowanie nienaganne lecz spontaniczne,
nie lubię gdy jest zbyt nudno lub zbyt komicznie"
Ale w miarę dalszego czytania, wiedziałam że nie ma tam żadnej inwencji poetyckiej, po prosty ckliwy, rymowany wierszyk.
Nie lubie czegoś takiego!!
Pozdrawiam

Opublikowano

Jest to pierwszy mój wiersz TU, ale nie pierwszy w ogóle. Jest on inny od reszty moich wierszy toteż chciałam sie dowiedzieć co inni o nim sądzą. Dla mnie ten wiersz jest formą żartu czy wręcz naśmiewania się i z pewnością nie napisałabym czegoś takiego osobie z którą bym się chciała spotkać (apropos tej kartki) Tak więc żeby nikt nie pomyślał, że jest to moje osobiste ogłoszenie matrymonialne.

Opublikowano

Jeśli ten wiersz miał być według pomysłu formą żartu to za mało włozonej pracy, dlatego wyszła banalna ckliwa rymowanka.
Ale ciesze sie że dobrze wyczułam Twoje zamierzenie.Jeśli pojdzie do poprawki cos z tego bedzie.Pozdrawiam Alessia

Opublikowano

Ranyjulek... forma iście obsesyjnie nasycona erotyzmem tongue.gif hihihi...właściwie Ciebie nie ma ani w tym wierszu ani za nim...czemu nie chcesz pokazać mi Siebie?? i precz z ryczącymi ogłoszeniami matrymonianymi... czekam aż mną rzucisz w wira inspiracji
serdecznie bardzo pozdrawaim
czarna_Owca

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • I. Ostry przypadek weny zakończony hospitalizacją oraz długotrwałym leczeniem.   Lewatywą ze słowa żula spod sklepu, któremu od zawsze brakuje dwa złote.   Kierowniku złotousty, na bułkę, na bułkę.   II.   Nie ma co rozmieniać na drobne zastanej rzeczywistości  w doskonale zastanym powietrzu. Którym ostatecznie oddychamy, wbrew  brodatym naukowcom. Groźnie łypiąc znad okularów, koniecznie drucianych, twierdzą, że trujące.   Z drugiej strony, może się zdarzyć, że wszystko to tandetna makieta, mieszkamy pośrodku niczego, na spłachetku jałowej ziemi.  
    • Witaj, Leno. Odczytałam w Twoim wierszu uroczą lekcję dla każdego - szukajmy w życiu równowagi i harmonii. Dobry, kojący tekst dla targanych skrajnościami. Dla mnie jesień jest - podobnie jak dla Twojego peela - bardzo wyciszająca, niemal przytulna. No, ale ja to typowa jesieniara jestem :) pogodnego dnia: )
    • Dzień dobry, Alicjo. Twój wiersz jest pełen lęku, pomimo że peel wydaje się dość lekko o nim opowiadać. Lęk przed wolnością, to w gruncie rzeczy lęk przed życiem. Czy ono jest trudne? Po prostu jest i trwa, podobnie jak wolność - to tylko (i aż tylko) przestrzeń, którą otrzymaliśmy, aby w niej... istnieć, działać, rozwijać się, wchodzić w relacje z innymi bytami. Świadoma rezygnacja z tego to śmierć za życia. Boimy się cierpienia, a przecież to tylko ciśnięty do rzeki kamień. Kręgi rozejdą się po wodzie, ale w końcu zanikają, a rzeka płynie dalej. miłego dnia :)
    • Jesień ma wiele odcieni, od beżu po rdzawo-zgniłe. Jedne przynoszą nadzieję, inne odebrać chcą siłę. A gdyby tak wszystkie wymieszać, na sercu położyć jak bukiet, by wreszcie zabiło miarowo, a w oczach pogodny był smutek.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...