Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Zbliża się koniec, Bóg zrzuca na was kary
Najpierw zatrzymają się wsze zegary.
Potem ognisty deszcz na was lunie,
Jego oko ukaże się na złotej łunie.
Przemówi do was ludzkim głosem
" Kto nie wierzył, dziś się żegna ze swym losem".
Wszyscy padną na kolana,
mówiąc wierzę. Wierzę w Pana.
Lecz litości już nie będzie,
Kataklizmy, cierpienie wszędzie.
Umierają bezbożnicy,
Duchowieństwo, zakonnicy.
Biskupowie, kardynały
Nie dożyją bożej chwały.
Niewiara będzie ukarana.
To mówi ma wizja, wizja Szatana.

Opublikowano

Bardzo dobry wiersz.Widzę że poruszasz niepierwszy raz kwestie wiary-wydaję mi się że chyba to nie do końca uporządkowana sfera w Twoim życiu i póki co przemawia przez Ciebie bunt.Ale dobrze że potrawisz go przejawiać w tak ciekawych wierszach.Pozdrawiam i nie czepiam się Twych neologizmów:P

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Cos mi sie nie zgadza-Jesli to wszystko mowi diabel to powinno go zachwycac "straszne wokol" bo sprowadza ono jego,diabelskie,wladanie.Twoj diabel -perroruje jak aktywista oazowy.Umieranie,dzieki bogu,dotyczy wszystkich.Boznicy i bezbo, bez wyjatku.Gdzie wiec widzisz litosc Pana dla poslusznych?
Zegary "matki"dzialaja w oparciu opulsacje atomowe.Tez chcesz je zatrzymac/wsze/, rozwalasz cala strukture materii,jedziesz tablica Mendelejewa z gory na dol.
Jak technicznie widzisz padanie na kolana ..warszawskiej syrenki..?
Leje ognisty deszcz, a tu gadajace oko w teczowej poswiacie...
Nie,moj drogi,to nie przejdzie.
Zmien wizjer.
Pozdrawiam L.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • nie dziękuj , bo na drugi raz nie dam :))
    • @Alicja_Wysocka to ja dziękuję:)     @Gosława Gosławo. Dziękuję Ci za tak trafny i pełen wyczucia komentarz. Masz rację – mentalnie wciąż jestem gdzieś pomiędzy dadaistyczną rewoltą a beatnikowym szeptem przy ognisku. W czasach nylonowych koszul i Radia Luxemburg, dżinsów noszonych do bólu, aż stawały się drugą skórą. W czasach, gdy słowo potrafiło rozcinać jak brzytwa, a wiersz był manifestem, nie "kontentem". Gdy artyści nie robili zdjęć swojego lunchu, tylko rzucali światu w twarz własne sumienie. To były czasy nonkonformizmu – piękne w swojej nieporadności, niebezpieczne w swojej wolności. Filmy, poezja, literatura – rodziły się z buntu, z głodu sensu, z wściekłości na system i z miłości do człowieka. A dziś? Dziś króluje zimny "piksel niebieskie oczko”. Świat patrzy, ale nie widzi. Ludzie nie czytają – ludzie przesuwają. Wiersz to tylko zakładka w przeglądarce. Następna. Następna. Następna. A przecież mogłoby być inaczej. Wyobrażam sobie mężczyznę pochylonego nad twarzą kobiety. Ich usta spotykają się nie dlatego, że telefon się wygasił, tylko dlatego, że serca zadrżały. Pocałunek z miłości – nie z algorytmu. Chwila, której nie da się przesunąć palcem. Czekam na rewolucję. Intelektualną, cielesną, duchową. Ale coraz częściej czuję, że bunt stał się memem, a wolność – funkcją premium. I może właśnie dlatego poezja musi być dziś jak nóż. Ostry, błyszczący, gotowy przeciąć ciszę. Bo kto milczy – ten umiera w wersji cichej. A ja chcę krzyczeć, dopóki jeszcze ktoś słyszy. Jeżeli tak się nie stanie, zgniecie nas sztuczna inteligencja. Nie będzie naszych wierszy. Będą wiersze z AI. I konkursy -- który generator sprawniejszy, szybszy, genialniejszy.     Chciałbym wrócić do czasów swojej młodości ale.....dzisiaj to już możliwe tylko wierszami.   Bardzo Gosławo dziękuję.       @Leszczym bardzo dziękuję za "podzielam powyższą opinię". To dla mnie ważna sprawa :)       @Berenika97 Bereniko. Jeżeli miałabyś kłopoty z zaśnięciem to ja..... Zrobiłbym sobie wianek z Twoich czerwonych róż, włożyłbym go sobie na głowę i siedząc przy Twoim łóżku nuciłbym Ci kołysanki, przygrywając na niewielkim bębenku który posiadam :)   Bardzo Bereniko dziękuję :)
    • @Łukasz Jasiński @Łukasz JasińskiŁukaszu ,ufam , że  masz rację. Sylabotoniczność ? Trudno mi to wymówić . Jestem prostaczkom w śród osób którzy o poezji coś wiedzą i ją tworzą. Piszę, gdy wzbiorą uczucia .   Ważniejsza jest dla mnie treść niż forma. Cieszą mnie jednak konstruktywne podpowiedzi. Za które dziękuję. Za kilka godzin podzielę się z wami jeszcze jednym utworem który dzisiaj napisałem . Jestem ciekawy opinii. I tu chyba moja przygoda z tym portalem się skończy.    Dziękuję ;)    
    • On, ona, ono... A - no, no!    
    • Tag, a... - i na podwórko krów, do pani, agat.    
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...