Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

telewizor już wtedy spozierał nerwowo lecz nikt go nie włączył
bo prababka dalej snuła wątek linie dymu
znaczyły każdą frazę szły między obrazami chowały się po szafach
by na końcu wylądować w uchu pradziadka zatykając go

papieros był dla prababki tym
czym jest batuta dla dyrygenta
opowieść szła przez esy floresy pamięci
i spoczywała miękko na zżółkłych ścianach pod obrazkiem z dzieciątkiem Jezus

ktoś zaśmiewał się do łez ktoś inny
tylko się zdumiał podobno nikt
nie przechodził obojętny obok tamtych historii
nawet wietrzyk na podwórku zaczął znaczyć

coś lecz to nie było do końca to
gdy szedłem bez celu pozdrowił mnie pies
i wtedy zobaczyłem na starej fotografii
prababkę w szlafroku unoszącą się nad moim wózkiem

niewidzialną nie bardziej niż sterta zapomnianych historii

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

Błąd gramatyczny.
I co ma pies do zdjęcia prababki nad wózkiem peela? Tu nie widzę żadnego związku, więc proszę o nakierowanie mnie.
Poza tym wiersz mi się podoba. Lubię wspomnienia liryczne. Prababka musiała być ciekawą kobietą.
Opublikowano

już wtedy nerwowo
już odwołuje sie do dziania się
a dzianie jest takie że babka
uspokaja hipnotyzuje czy pochłania uwage ,nawet żywiołów przyrody
swojimi opiweściami
wieć skąd ta nerwowośc telewizora
ktury winien być równierz zaaferowany obrazami jakie maluje we wspoł pracy z pałkom dymowom babka
nerwowe jego dopowiadanie się uwagi usprawiedliwiała by sytuacja gdyby chciał uniemozliwić babce opowiadanie,bo może był zazdrosny o uwage,a może domyslał się jusz wtedy czegoś okropnego co ma sie zdarzyć
byćmoże włąsnie ten szcegół
ma dać domyslenia czytelnikowi
aby złapał pewne poczebne spojżenie znad pozorów grajacyh w tekscie
do wyłapania prawdziwego znaczenia obrazu
copozwoliłoby odkrycie jak autor stwierdził metafory całego tekstu
albo jestem zmęczony i coś poplątałem
albo nabijam się
mimo lub mo
sie mi podoba
intryguje
i nieważne
co tak naprawde miał autor na myśli,iczy coś z hszanił
jak sie podoba tosie podoba!

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @MigrenaBardzo dziękuję! I lubią wchodzić w coraz to nowe związki, z milczeniem, z westchnieniem, z niedopowiedzeniem... tak bardzo  lubią  igraszki,
    • @UtratabezStratyMam nadzieję, że  mnie nie prowokujesz stwiedzeniem "a ja tu widzę coś raczej przeciwnego" -  to odpowiadam.  Książek political fiction właściwie nie czytam, więc trudno mi jest odnieść się do Twojego opowiadania. Jednak widzę niespójność w tym, co piszesz a co sugerujesz w komentarzu. Jeżeli słowo "reżim" jest zbyt drastyczne, to jednak uważam, że twoje państwo jest opresyjne. A zmuszanie obywateli starszych, schorowanych do służby wojskowej, duża ilość żołnierzy i zwartych formacji na ulicach (Co oni tam robili? ) świadczy o państwie zmilitaryzowanym. W państwie opresyjnym również źle traktuje się obywateli w ZK, wymyślając absurdalne nakazy i zakazy. Tu pojawia się też fanatyzm, więzienie jak klasztor (ciekawa jestem jaki? Klasztor klasztorowi jest nierówny - mają przecież różne reguły), zmienione godło i krzyż na ścianie czyli ewidentnie zachwianie relacji między sacrum a profanum. I dominacja jednej religii, ignorowanie tym samym  obywateli innych wyznań czy niewierzących zakłóca, system państwa demokratycznego. Nie poruszam spraw polit. - gosp., bo to temat rzeka. A do czytania następnych odcinków już zachęciłeś. :)Pozdrawiam.
    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Dziękuję i dodam coś od siebie do treści. (...) Skupiłem się w większej mierze na formie niż na treści, w której ważniejszy mianownik odegrał kluczową rolę — z samym zamysłem. Autor ( czyli, ja) chciał pokazać w tej formie rymy asonansowe i konsonansowe (ciut niepełne) w całości, stanowiąc bez żadnych manifestów przestrzeń, rezonującą w sposób abstrakcyjny.      Bardzo się cieszę, że w ten sposób treść została odebrana mimo rzekomych zagadek (wybacz, komentujący autorze) Postaram się na przyszłość, aby więcej takich zagadek zostawić.   Dziękuję i pozdrawiam
    • @Marek.zak1 Marku będę zaszczycony proszę oprócz tomiku wierszy prześlij mi swój wybrany przez siebie wiersz napisany Twoją ręką na kartce z podpisem jest to o tyle ważne dla mnie że wszystko mam w albumach i całej książki nie włożę. Kiedyś jak jeszcze korespondencja odbywała się drogą pocztową z przyjemnością gromadziłem listy od kolegów w albumach dzisiaj niestety nowoczesność bardzo zubaża moje zbiory. Adres do mnie jest prosty Tarnawa Robert Gorzkowski i z kontaktów można go wynotować.
    • W wieczornej ciszy i porannym śpiewie, świat się zmienia, tylko ja niezmiennie, kocham ciebie tęsknego serca tchnieniem.   Ta cząstka, bije jak szalona gdy cię widzi między czuwaniem a snem. w innych ramionach.   Na pewno to wiem jak i to, że kolejna noc, jak i ten poranek zginie w niespełnienia chłodnej godzinie.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...