Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Dwoje nas teraz – nośników zarazy.
Josif Brodski



Dworzec, peron trzeci, deszcz kosi ramiona podróżnych
– krople w kaskaderskich ujęciach, uśmieszki podlotków.
Przysypiałem w trakcie podróży, chłód z wentylatora
głaskał trakcję włosów poznanej dziewczyny. Codziennie

ta sama trasa. Dzień rozpoczynający się gorącym bang,
bang! Odleżyny ulic, kurz z rozpadającego się miasta,
te same kursywy oczu i grymas liter. Jakby dłuższe kroki,
bardziej powłóczyste – język choćby mógł nie znajdzie

prostszych określeń niż: cichy dyskurs fal, rozwód igieł,
przeskok światła pomiędzy książkami. Obserwuję jak sunie
stado przez kryjówkę miasta.

Przysypiałem w trakcie podróży, i jest późna wiosna, lato
sznuruje obuwie, ostrzy żądło. Powracasz za nawias, tracisz
zbędny balast; milczący cień.
Opublikowano

czytałam rano, czytam teraz i nadal nie rozumiem. cały obraz jaki się tworzy w zasadzie nie współgra mi z pointą, której też nie mogę do końca rozgryźć. "dwoje nas" czyli peel i jego cień? coś niedotykalnego, co jest tylko na wpół fizycznie? to chyba zbyt banalne skojarzenia. sama nie wiem, może jakaś podpowiedź? :)

pozdr. a

Opublikowano

hmm, wiersz jest o codziennej, prozaicznej podróży peela, pointa jest konsekwencją całości, nie lubie opowiadać swoich wierszy, ale one układają się już od dłuższego czasu w pewien nierozerwalny cykl - miasta i peel, w tym kontekście należy czytać motto;) pozdrawiam

Opublikowano

widać,że ostatni wiersz łączy się z tym.widać zmęczenia albo znużenia peela
codziennością,monotonię.nagle przeciera oczy i wszystko wybucha nowością
w związku z nadejściem wiosny albo może to,co wcześniej widział
wydaje mu się inne po tym letargu.
pewnie się mylę i z góry przepraszam.tak czy inaczej mnie się podoba.
pozdrawiam.

Opublikowano

"Dworzec, peron trzeci, deszcz kosi ramiona podróżnych
krople w kaskaderskich ujęciach, uśmieszki podlotków"

żelazny przyklad takiego grzecznego opisywania zwykłych rzeczy bez polotu i fantazji. te słowa, zwroty to niewyszukane robienie poezji ze zwykłych zdań i zwykłych chwil.
co do całości i poprzednich piszesz poezje grzeczną, poprawną politycznie i tak naprawde nie sprzedajesz w niej nic. opisujesz pewne rzeczy potem strzelasz pointą, po której koncze tekst i nic mi po nim nie zostaje. reporterskie sranie kompletnie bez progresywnego zacięcia. twój postęp to postęp słowny, przemyślenia są do bani i wiecej intelektualnie wynosze z rozmów z kolegą przy wódce niż z twoich wierszy. frajerska ta poezja

ale innym się na na pewno spodoba. ja po prostu mam inny gust do słowa pisanego.

p.s wcale też nie chodzi mi o szokowanie. po prostu jak mam czytac twoje teksty to wole wyjzec za okno i zobaczyc zdecydowanie wiecej.

p.s 2 np. 'odleżyny ulic' są świetne, 'kursywy oczu i grymas liter' juz kompletnie nie

Opublikowano

Przysypiałem w trakcie podróży, i jest późna wiosna, lato
sznuruje obuwie, ostrzy żądło. Powracasz za nawias, tracisz
zbędny balast; milczący cień.
*
życie można przespać czyniąc nie to co było ideałem w młodości.
Pl ma jeszcze czas- wiosna, może zmienić wszystko;
sznuruje buty, wybierając drogę poprawy, naprawy,
ostrzy język, by coś komuś nawtykać....
może to zrobił i został wyrzucony poza świat w którym żył, cieszy się z takiego stanu rzeczy, bo to był zbędny balast, jak cień niczemu nie służący.....( tak mi sie)
pozdrawiam ciepło,Es

Opublikowano

oczywiście cykl w jaki układają się pana wiersze zauważam, jednak ten wydaje się szczególnie bezbarwny. może Tera zbyt ostro ten tekst potraktował, ale też ma trochę racji. jest to bardziej opis niż opis poetycki - przynajmniej dla mnie. co nie znaczy, że nie będę nadal czytać pana tekstów bo jednak liczę na coś - większego :)

do następnego/a

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tera po prostu nie rozumie mojej dykcji, nie lubie mnie jako autora-komentatora, nie rozumie - w mojej opinii - nowoczesnej poezji, jego koment jest wewnętrznie sprzeczny, a ja nie mam ochoty się kłucić. dzięki za głos i poczytanie. do następnego więc, pozdrawiam
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tera po prostu nie rozumie mojej dykcji, nie lubie mnie jako autora-komentatora, nie rozumie - w mojej opinii - nowoczesnej poezji, jego koment jest wewnętrznie sprzeczny, a ja nie mam ochoty się kłucić. dzięki za głos i poczytanie. do następnego więc, pozdrawiam

to żes psychoanalize człowieku strzelił. ja nei jestem wewnętrznie sprzeczny, nie mam nic do współczesnej poezji [notabene jak juz sam autor sie wrzuca w pewne ramy to albo jest to szczyt idiotyzmu albo narcyzmu]. ja nie lubie twoich wierszy bo twój zmysł słowa mnie wręcz obrzydza. przemyslenia i sposób werbalizowania ich jest jak już napisałem frajerski. wiesz, mam nieodparte wrazenie ze gdybys stał sie nagle sławny to jak na pewno znana ci osoba zacząłbys chodzić w kapeluszu, ostrogach i z laską. robisz sie na intelektualiste, ale według mnie wiekszy z ciebie orator niż poeta. mimo twojego wysublimowania bardziej emocjonalnie wazne słowa usłysze od pijanego menela w barze. twoja poezja to poezja pozorów - bez wchodzenia w problem od wewnątrz i szczególnie co mnie razi i względnie denerwuje. bez pokory

i na zakonczenie, nie odpisuj szczególnie w taki sposób że jak nei rozumiem bo jestem czy tam zamkniety czy mzoe intelektualnie na tym szczeblu nie stoje co ty i twoje teksty. nie jest to dla mnie istotne, sam bedzie wiedział lub nie ze jezeli choc taka myśl przeszła ci przez głowe to wszystko co napisałem pod tym tekstem stanie sie juz nie subiektywnym komentarzem a rzeczywistą prawdą.


jest to też ma podobnej zasadzie: może kiedys napiszesz przepiękny tekst który doceni nawet adaś miauczyński. dostaniesz za niego nobla, cygaro z wąsem i uscisk dłoni prezesa. ale nie waz sie móic ze ktos nie dorósł, nie rozumie czy jest głupszy bo mu sie nie podoba. bedzie z ciebie wtedy taki noblista jak ze mnie strong man.
Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



Tera po prostu nie rozumie mojej dykcji, nie lubie mnie jako autora-komentatora, nie rozumie - w mojej opinii - nowoczesnej poezji, jego koment jest wewnętrznie sprzeczny, a ja nie mam ochoty się kłucić. dzięki za głos i poczytanie. do następnego więc, pozdrawiam

to żes psychoanalize człowieku strzelił. ja nei jestem wewnętrznie sprzeczny, nie mam nic do współczesnej poezji [notabene jak juz sam autor sie wrzuca w pewne ramy to albo jest to szczyt idiotyzmu albo narcyzmu]. ja nie lubie twoich wierszy bo twój zmysł słowa mnie wręcz obrzydza. przemyslenia i sposób werbalizowania ich jest jak już napisałem frajerski. wiesz, mam nieodparte wrazenie ze gdybys stał sie nagle sławny to jak na pewno znana ci osoba zacząłbys chodzić w kapeluszu, ostrogach i z laską. robisz sie na intelektualiste, ale według mnie wiekszy z ciebie orator niż poeta. mimo twojego wysublimowania bardziej emocjonalnie wazne słowa usłysze od pijanego menela w barze. twoja poezja to poezja pozorów - bez wchodzenia w problem od wewnątrz i szczególnie co mnie razi i względnie denerwuje. bez pokory

i na zakonczenie, nie odpisuj szczególnie w taki sposób że jak nei rozumiem bo jestem czy tam zamkniety czy mzoe intelektualnie na tym szczeblu nie stoje co ty i twoje teksty. nie jest to dla mnie istotne, sam bedzie wiedział lub nie ze jezeli choc taka myśl przeszła ci przez głowe to wszystko co napisałem pod tym tekstem stanie sie juz nie subiektywnym komentarzem a rzeczywistą prawdą.


jest to też ma podobnej zasadzie: może kiedys napiszesz przepiękny tekst który doceni nawet adaś miauczyński. dostaniesz za niego nobla, cygaro z wąsem i uscisk dłoni prezesa. ale nie waz sie móic ze ktos nie dorósł, nie rozumie czy jest głupszy bo mu sie nie podoba. bedzie z ciebie wtedy taki noblista jak ze mnie strong man.

życze Panu wszystkiego najlepszego, zdrowia, dobrej kobiety i w ogóle co Pan sobie zapragnie:))) pozdrawiam
Opublikowano

Poczytałam sobie Pana komentarz. Ja się nie ślinię, proszę Pana. Czytam dobrą poezję -
do której zaliczam wiele wierszy Autora, którego tekst mamy tu, powyżej. Panu się nie podoba? Pan tutaj "jedzie" jakimiś pseudo psychologocznymi szyframi?
Moim skromnym zdaniem nie ma Pan racji, (i ciągle śliny nie ma!). Ale jedno jest pewne, że jednak Pana owe wiersze zastanowiły, wkurzyły ? I to już jest dobrze. Znaczy, że nie są obojętne! Znaczy , że mają "coś", co ci którzy lubią taki typ pisania zawsze będą czekać na teksty tego Autora. Acha, czy to Pan przypadkiem, pisząc ten bardzo nie merytoryczny komentarz, czy to Pan przypadkiem się za bardzo nie "ślinił"? Pozdrawiam Autora, zapewniając, że kroczy dobrą drogą, że się bardzo podoba jego dykcja, nerw i obrazowanie. I pozdrawiam Pana Tera, zapewniając, że czytając wiersze Pana byłego, na klawiaturę nie spłynęła nawet kropelka śliny. Do miłego.

Opublikowano

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.



niestety nie jest to sposób zainteresowania, 'zaistnienia' który pozostawia w głowie odbiorcy jakieś wrazenie. dobrze byłoby jesli pozostałoby mi wrazenie zirytowania ze względu na merytoprycznosc tekstu, to o czym mówi. a mnie te teksty wkurzają tym o czym nie mówią, czego werbalnie obchodzą na boki. wkurzają mnie wyidealizowanym autorem

ani razu nie powiedziałem że to kiepska poezja. jasne ze te wiersze są dobre. jednak dla mnei po prostu frajerskie

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zawsze uważałem, że największe szanse inwestycyjne czają się nie tam, gdzie wszyscy patrzą, ale właśnie na obrzeżach uwagi. Tak było też z Wiedniem. Podczas jednego z wyjazdów do Austrii, gdzie odwiedzałem znajomych z czasów studiów, jeden z nich – analityk finansowy – pokazał mi swój portfel. Co mnie zaskoczyło? Znaczna jego część opierała się o spółki z wiedeńskiej giełdy. Zaintrygowany, wróciłem do Polski i zacząłem zgłębiać temat. Przez platformę broker resourceinvestag.com, z której już wcześniej korzystałem do handlu na rynkach niemieckich, szybko uzyskałem dostęp do austriackich instrumentów. Resource Invest AG, z licencją UE i pozytywnymi opinie Resource Invest AG, udostępnia inwestorom również mniej oczywiste rynki, jak Wiedeń. Zacząłem od spółki Erste Group Bank – stabilnego gracza o umiarkowanej, ale konsekwentnej polityce dywidendowej. Potem doszły Vienna Insurance Group i kilka REIT-ów powiązanych z rynkiem nieruchomości komercyjnych. Efekty? Średni wzrost wartości portfela o 9,3% w ciągu roku. Dla rynku uznawanego za „niszowy” – bardzo przyzwoity wynik. Nie brakuje jednak w sieci pytań typu „oszustwo resourceinvestag.com” czy „sciema resourceinvestag.com”. Ja sam miałem wątpliwości, zanim zacząłem – ale 18 miesięcy aktywnego handlu przez ich platformę przekonało mnie, że firma działa rzetelnie. Szczególnie przy inwestycjach w mniejsze rynki, takich jak Austria, pomocna okazuje się ich obsługa klienta – szybka i kompetentna. Wiedeński sektor finansowy to nie tylko banki. To także fintechy, fundusze i segment ubezpieczeniowy. Co ciekawe, austriackie spółki finansowe są bardziej konserwatywne w podejściu do ryzyka niż ich niemieckie odpowiedniki – co w warunkach gospodarczej niepewności działa na ich korzyść. Dzięki opcji forex resourceinvestag.com, mogłem także zabezpieczyć część pozycji w euro, co przy zmienności kursu PLN/EUR miało znaczenie dla końcowego wyniku. A ponieważ inwestowałem w dłuższym horyzoncie, ten detal okazał się istotny. Zalety Resource Invest AG: - pełna licencja UE - dostęp do niszowych rynków, jak Austria - solidna platforma i intuicyjny interfejs - szybka obsługa i dostępność po polsku Wadą może być brak szerokiej oferty edukacyjnej dla początkujących inwestorów – choć osoby z doświadczeniem odnajdą się tu bez problemu. Dziś regularnie śledzę wiedeńską giełdę. Nie ma tu szalonych wzrostów jak na Nasdaq, ale jest coś ważniejszego: stabilność, rozsądna wycena i dobre dywidendy. A z narzędziami oferowanymi przez

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      , ten rynek jest na wyciągnięcie ręki – i to bezpiecznie, z pełną kontrolą.
    • Nie musisz się starać być kumplem ich wszystkich  Nie musisz rozumieć myśli każdego kto Cię krzywdził Antycypować każdy ruch by być krok przed nimi  Wiedz, że Twoje dzieciństwo to nie turniej szachisty    Nie bądź jak myśliwy i nie traktuj myśli byleby niszczyć  I bezmyślnie nie wyceluj w kilka punktów newralgicznych  bo to również możesz być ty w akcie samobójczym  Nie daj się im, zaakceptuj, bo skaleczysz cały świat swój    Patrząc w lustro myśl o genach bo to kawał historii  Możesz z dumą przyznać że Twój wygląd to Ty  Porównując się do innych tracisz z oczu kilka cech tych  których byt definiuje Twą tożsamość. Jesteś wyjątkowy    Wrażliwość, empatia to para pasażerów, nie bój się ich  Nie raz da Ci w kość, poniży, potarga jak ręcznik  Ale to ta grupa cech co odróżnia Cię od reszty  Będziesz wiedział o kimś więcej niż przeciętny typ
    • @Leszczym @Leszczym @Leszczym wymień chociaż 10
    • @Migrena …poważne zaburzenie… ):
    • @pasa_i_doble … naturalnie i refleksyjnie, to niełatwe do osiągnięcia razem, a tutaj się udało :) ( wkradło się parę rymów wewnętrznych, ale i tak wiersz nie traci), pozdr.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...