Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

spoko panie rewiński (z cyklu gołuchowskie wspomnienia)


Rekomendowane odpowiedzi

To powiadasz pan, żeś zjechał
z tą swoją
cyganerią
osobliwości niesamowitych się naoglądał.
Tam podobno pałace jakoweś twierdze
do zdobycia były wzgórki, górki.
I...

I okno na arene pan miałeś, bez wyjścia.
Skarpetki suszone zapachem bzu.
No popatrz pan ,do czego zdolni byli ci tam
dawniejsi

Powiadasz pan i żubry tuż za rogiem
pod górę.
Co? nie te czasy, baby w spodniach.
Eee tam, marudzisz pan.
Ja twierdze, że czasy zawsze dobre,
ino serce zbabiało.
Tak panie rewiński, zbabiało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 47
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.


jak uwidliłam nika od razu się domyśliłam ,ja Stanisława, Tobie Stanisławie, tez NAJLEPSZEGO! ZDrowia, przede.., a potem czego tylko sobie życzysz niech się spełnia!!!!!przez wszystkie dni w roku aż do skończenia....świata...;)))
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się



×
×
  • Dodaj nową pozycję...