Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Próbuję czytać cię między wierszami
między
stronami dłoni
linijkami ust
literami oczu

kartka po kartce
przewracam nasze życie
do góry nogami

opatruję pogniecione rogi
plastrami z apteki
"Pod nieprawdziwym Happy Endem"
fikcja się nie zabliźnia

okładka oblepiona łzami
nabazgrany uśmiech
pod nazwiskiem wydawcy

a Bóg dzień za dniem
drukuje inne zakończenie

Opublikowano

Widzę, że tym razem obie 'pojechałyśmy' po podobnej tematyce ;-) Podoba mi się z wyjątkiem tej nazwy apteki, bo jakoś tam mało wiarygodnie brzmi ;-) tzn. nie 'klei' mi się, bo skoro plastry i apteka to i jej nazwa powinna jakaś bardziej 'apteczna' być. Tak mi się przynajmniej wydaje.
Pozdrawiam

Opublikowano

opatruję pogniecione rogi
plastrami z apteki
"Pod nieprawdziwym Happy Endem"
fikcja się nie zabliźnia
*
ładny wiersz, liryczny, kobiecy ale....
uważam że ta zwrotka jest przegadana, nazwa apteki nic nie wnosi, >fikcja-nieprawdziwym, >czyz to nie jest to samo?
pozdr ES

Opublikowano

tutaj się wkradają rymy, niezamierzone zapewne i chociaż trochę oddalone od siebie, przy tej minimalistycznej formie, pozostają zbyt blisko siebie

(wierszami-nogami)

- motyw z apteką mi się podoba, ale nazwę plastra należy zmienić, niekoniecznie na coś aptecznego, ale na pewno bardziej zaskakującego

puenta - to już też było :)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      Ajar,  Jeśli chciałbyś podpowiedzi, to w sobotę jest Dzień Synowej, piękny i złośliwy limeryk można usmażyć.   A w kolejną środę jest Dzień Komara! No, o tym gagadku to z pięć limeryków będzie za mało, tym bardziej, że to komarzyce wampirzyce nam krew utaczają!  Niestety ekosystem potrzebuje tych wstrętnych krwiopijców :-/   Czekam na Twoje limeryki, więc do przeczytania

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

      (Może inni skuszą się i napiszą tematycznie jw)    
    • ładne nostalgiczne    czemu ostatni ma być ten sierpień po nim następne powoli przyjdą sierpień zamyka lato z imentem a gdzieś na rżyskach skryło się licho   lecz za nim zamknie sypnie owocem brzoskwiń moreli jabłek i guszek a ja niebieskie śliwki wolę czy w konfiturze czy w spirytusie :))
    • Miłości! Słowo kocham to za mało, jest tylko pustym cymbałem brzmiącym.   Miłości tyś karmą. W Twoich błękitach pływam, wśród wzgórz też wędruję. Wiatru nie czuję, nim oddycham. Zimą Tobą obrastam, zaplatam prawdy również na Wiosnę, z liśćmi rosnę. Przy Twoich witrażach klękam, z nimi się kruszę.   Miłości na ciebie się zdałam. A potem znów świt wzejdzie dla nieobecnych, w czerwieniach cień się zagubi dla zapomniałych. A my bezwymiarowo wciąż odnajdywaliśmy siebie, rzeźbiarzami najpiękniejszych pomników żądzy i oddania. Patrz - stary zegar ze ściany spadł. Otworzyłeś drzwi - liść wpadł. To koniec lata - powiedziałeś. Już wiedziałam. To tylko żart z nieistniejących snów. Jesteś wiernością, prawdomównością i przyjaźnią. Bywasz poczuciem winy. Miłości.              
    • @andrew @wierszyki ogień oczyszcza dzięki     @wierszyki czy za szybko:))  
    • siła natury przychodzi nagle nie zadziałają żadne alerty i zwija wszystko jak statek żagle zginie ostatni a także pierwszy   zaś wszelkie służby zaraz szlag trafi i nikt nie przyjdzie i nie zastuka żywioł pochłania nikt się nie gapi natura przyjmie każdego trupa :))
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...