Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

dni jak co dzień
nawet żurawie nie lecą
koraliki zdarzeń
w smugach czasu

które zazdrosny Chronos
trzyma między palcami
glob biegnie w kosmosie
tak lekko bez śladu prawie

wciąż nam pod górę
słabe tropy zaciera wiatr
rejestru nikt nie prowadzi
przypadek wypełnia kartę życia

kwiaty rosły obok naszych dróg
raz się przecięły i niestety
nie sądzono im spotkać się znowu
taka geometria nie zaistniała

cóż z tego że w nieskończoności
punkty i trajektorie się zbliżą
gdy nasze atomy nie są znaczone
i sił przyciągania nie stanie

ani księżyc ani gwiazdy
nie zaświeciły dobrym błyskiem
obojętnie strzegą przestrzeni
ludzkie losy mają w pogardzie

gdy powiew zaplącze się w żagle
trzeba umieć go zatrzymać
aby nie złorzeczyć flaucie

Opublikowano

wszystko byłoby ok gdyby nie ten słowotok, który psuje ogólny odbiór dobrego wiersza.
brawo za dynamikę . słabiutka manipulacja słowami i brak puenty.
ale widzi się ciotce Lucy :)

zdrówko
lr

Opublikowano

A więc próba nie udana
słowa lecą potokiem
składane mieszane z innymi
i trudno trfić do celu
który każdy sam wyznacza
a biedny wierszokleta
dostaje cięgi srogie
raz za nadmiar wyrazów
to znów że ściemnia
nie pozwala uzmysłowić
konstrukcji malowanych
przez siebie obrazów
pewnie muzy mnie nie lubią
bo im schlebiać nie umiem
i jak to jest w zwyczaju
chciałyby pobrać myto
za dostęp do Parnasu
a nie dam
posiedzę na przydrożnym kamieniu
dam spokój poezji
która aż jęczy uciskana w szponach
zwyczajnej herezji

A mówiąc zwyczajnie - dziękuję. Pozdrawiam.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • @Berenika97 To ogólnie są mi rzadziej już praktykowane czary :))) A jak zwrot się udał, no to cieszę się niezmiernie :)) 
    • @Leszczym Ha! Panna A i kawaler B to chyba dowód na to, że miłość to jednak nie tylko chemia, ale też... alchemia. A co do "agresywno-defensywnego kompromisu bezkompromisowości" – muszę to zapisać! To idealne określenie na kłótnię o to, kto ma rację, kiedy żadna strona nie ma zamiaru ustąpić. A potem nauczę się to szybko wymawiać - może mi się przyda. :))))
    • @Naram-sin cudne

      Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość.

    • @Berenika97 Wiesz są przeróżne zdania na temat. Jest całe ogromne ideologiczne nawarstwienie poglądów, które mówi generalnie że życie to nie gra. Bo to według tego poglądu obraźliwe jest nawet życie tak nazywać. A traktować jeszcze bardziej niewłaściwe. Ale to tylko gra w nazewnictwo, pozór taki, po części tylko stricte ideologiczny. Bo to nieważne jak to nazwiemy. Tu nie chodzi o to czy to jest nazwane terminem gra, czy innym terminem. Chodziłoby raczej co jest tego treścią. A treścią jest na ogół w tych dobrych relacjach że mężczyzna sobie walczy, a kobieta mu w tym pomaga lub choćby nie przeszkadza. Że mężczyzna taki naprawdę Don Kichot się realizuje, a kobiecie w to gra. I na odwrót trochę też. Gra czy niegra jest z roku na rok coraz bardziej świadoma, co powoduje że z roku na rok jest na ogół coraz trudniejsza :)) Tak to widzę w generalnym skrócie na ten moment, głównie jako zewnętrzny obserwator :))Mi ogólnie płeć piękna odmawia gry ze mną, a ja się o to nie mam sił żadnych przesadnie dopraszać :)
    • @Migrena Stworzyłeś tekst bardzo mocny, zimny, bezlitosny i mechaniczny, tak jak świat, który opisuje. Już na początku jest ogromna siła rażenia (połączenie sacrum, techniki i cielesności), odczłowieczający system. Wiersz "uderza" , nie daje przejść obojętnie
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...