zak stanisława Opublikowano 9 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2007 za nami zaniedbany most w stylu weneckim.myślę że dobrze wyszłam na ludzi stojąc po obu stronach rzeki rozciągałam uśmiech mijanym przechodniem kończąc uchem przy słuchawce gotowa słuchać oddechu szumnych kłosów jak wierzba pochylona nad kałużą zorganizowałam sobie czas a ty szukasz pętelki od zgubionego guzika wśród martwoty blokowisk pokonujesz swoisty maraton wyboistości a mnie ciągnie do łona z natury tak mam teraz - ty jak zwykle znów dziecinniejesz mówisz- więc przekornie będę dorosła z kory akacji zrobię łódeczkę fala marzeń będzie mnie niosła z liścia dębu postawię żagle mocny wiatr w nie dmuchnie wesoło poniesie mnie za wodne kręgi nie potrzebne będzie mi wiosło czas utonie w morzu na teraz trwałe nasze się nie oddali jeśli czas wypłynie na wodę nie dam nigdy zakryć się fali
Rafał_Leniar Opublikowano 9 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2007 Bardzo przyjemne w moim odczuciu. Pozdrawiam.
Messalin_Nagietka Opublikowano 9 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2007 i mnie wciąż ciągnie i wyrywa że pójdę chyba z bloku z boku - wielkie pole o mój sokole orę! hi troszkę ten wenecki mi przeszadzajkę robi, a i drzew mało, hi z ukłonikiem i pozdrówką MN
Oxyvia Opublikowano 9 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2007 Stanisławo, w moim odbiorze to smutny wiersz. Peel czuje się oszukany (oszukana?), bo ktoś dał jej "guzik z pętelką" w blokowisku, choć pozornie "wyszła na swoje" (dobrze wyszła za mąż w potocznym rozumieniu, np. bogato lub za kogoś na stanowisku?). Niestety życie peelki i jej potrzeby nie są zgodne z modelem życia i dążeniami jej partnera. Ona tęskni za łonem natury, on pnie się po "wybojach" kariery. Tak to odbieram. Smutne. Pozdrawiam.
Ewa_Kos Opublikowano 9 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2007 Witaj - raz Witaj - dwa wszystko w jednym dniu ale się wyspowiadała na temat i pozdrowić za to może też dwa razy:)) Pozdrawiamy, pozdrawiamy z gniazda:))))
amandalea Opublikowano 10 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2007 zniszczony most mówi nam wszystko mimo że pełni zrozumienia znajdziemy w sobie zawsze wyłom by nie wiadomo po co czekać Smutny to wiersz w moim odbiorze.... Pozdrawiam serdecznie :) Lidia
kalina kowalska Opublikowano 10 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2007 ja by stasiu nawet odwazniej spróbowała skończyć: "a mnie ciągnie do łona" miałas mi dziś słońce, a tu nic, całe przy swoim ogrodzie zatrzymałaś chyba:))) pozdr
Piotr_Jasiński Opublikowano 10 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2007 Delikatna zmiana w puencie dobrze robi. Mały przerywnik nie zaszkodzi. Resztę wiesz. Pozdrawiam
zak stanisława Opublikowano 10 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2007 Kalino, widać na słońce trzeba zasłużyć, ja wyprosiłam deszcz,był mi potrzebny do ogrodu jak tobie słońce...trudno. widać deszcz jest moim przyrodnim bratem. dzięki za łono.... Amandaleo, zrozumienie, to natura wielkiego rozmiaru serca... dzięki za ładny wiersz. Ewuniu, miło że kosy są przy mnie!mimo iz w gniezdzie. Oxywio, interpretacja,prawie idealna, zrozumienie natury ludzkiej jest cechą mądrych ludzi.... Messo, że Cię porywa ,to wiem z twoich wierszy, masz naturę wędrownika z polami za plecami wiatrem we włosach i sercem w klatce....orę! Rafale, miło że byleś pierwszy, przeto kwiat paproci...dla ciebie. Kochani wszystkim razem i każdemu z osobna życzę słoneczka!
Stefan_Rewiński Opublikowano 10 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2007 Ładnie napisałaś Stanisławo, gondola w domyśle jakoś mi się... Pozdrawiam, Stefan.
Lena Achmatowicz Opublikowano 10 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2007 "uchem przy słuchawce na której wiszę gotowa słuchać szumu drzew" :) świetna strofka. ciągoty dobrze znane, zrozumiałe. pozdrawiam serdecznie
Jimmy_Jordan Opublikowano 10 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2007 Fajne, takie primitywne wręcz (w pozytywnym tego słowa znaczeniu), jak dla mnie to na plus, chociaż czytało się bez fajerwerków. ps dobrze Cię znów widzieć po tej stronie... pozdrawiam Jimmy
zak stanisława Opublikowano 10 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2007 Jordanie, rzeczy proste najczęściej bywają najbardziej skomplikowane, więc dobrze użyłeś słowa"prymitywne" dzięki i mi miło, że tobie miło:):):) Leno, milo że jesteś ze swoimi ciągotami, he he Nataszo,mamy we krwi ciągoty na łono, naturalnie! z czasów prymitywizmu ..:):):) Steff, wiadomo, jak Wenecja to i gondola.... a most był rzeczywiście w stylu weneckim- w Lądku Zdroju....i gondolier bez gondoli....:):))))) słoneczko ślę wszystkim, u mnie już świeci...
Jego Alter Ego Opublikowano 10 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2007 ło matko,a Wy tu sie z Kosem pochowałyście..tzn wprawne poetki jesteście,tak?:) nie mam nic do dodania,bo ja po prostu czytam Stankę,chyba nie da się tego pomylić z kimś innym:) prawie ogromny plus,prawie bo jest dobrze ale w martwym punkcie,daj nam w koncu kopa,zebysmy sie zdziwili ze to Ty:) a tak,przyjemnie tylko-norma cieplutkie machanie ręką ps. w te swieta to mam az dosyć łona natury :)
Ewa_Kos Opublikowano 10 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. Jaki tam poet ze mnie? Pomyślałam tylko, że co jakiś czas przerywam przydługi staż na "P"
zak stanisława Opublikowano 10 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 10 Kwietnia 2007 Martynko, kochanie wlazłam tu bo żywię nadzieję że TU ktoś mnie czegoś nałuczy, bo wiesz że ja tylko intuicyjnie buduję swoje strofy.... nie znam się na semantyce,oksymoronach itepe i tede.... i tych innych nazewnictwach.... wiem że ten wiersz ma za mało magii, ale łon jest taki z dziesiątej przeróbki i po drodze pogubiły sie rzeczy ważne i ważniejsze... Kochanie, dzięki za życzenia przesympatyczne i mam nadzieję na spotkanie we wrześniu w Twojej stolycy- Wrocławiu, jeszcze zawiadomię cię osobiście pa!
Lady_Supay Opublikowano 11 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2007 Stasiu, napiszę krótko - cholernie mi się podoba. Od A do Z. Ja tam się nie znam, ale myślę, że to jeden z Twoich lepszych. :)) Słonka!
Dorma Opublikowano 11 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2007 Zaloguj się, aby zobaczyć zawartość. - to jest świetne... Szczególnie to łono :)
zak stanisława Opublikowano 11 Kwietnia 2007 Autor Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2007 Dormo, miło że mogę cię gościć i coś w zanadrze wsypać... pozdrawiam ciępło
Beenie M Opublikowano 11 Kwietnia 2007 Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2007 I ja czuję ciągoty do łona natury, do uśmiechu rzeki, do szumu wierzb … Prosto, ale urokliwie u Ciebie, podoba mi się. Pozdrawiam serdecznie
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się