Skocz do zawartości
Polski Portal Literacki
🎄 Wesołych świąt życzy poezja.org 🎄

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Powiedzialam:"Boże cierpię!"
a Bód odparł:"wiem"
Powiedziałam:""często płaczę"
A Bóg odparł :"Po to dałem Ci łzy"
Powiedziałam "taka jestem przygnębiona"
a Bóg odparł"po to dałem ci słonce"
Powiedziałam "Życie tak ciężko doświadcza"
A Bóg odparł "po to dałem Ci dziecko"
Powiedziałam "moje dziecko zmarło"
A Bóg odparł "a moje przybili do krzyża"
Powiedziałam "Ale Twoje dziecko żyje"
A Bóg odparł"twoje też"
Powiedziałam "nie wiem,gdzie"
A Bóg odparł"moje po prawicy ,a twoje w jego wiekuistej światłości"
Powiedziałam "to boli "
Bóg odparł "wiem"
----------------------------------------------------------------------------------------------------
Dodałlam tutaj ten wiersz ,on nie jest mojego autorstwa ale był w pewnej książce,autorka tej książki znalazła ten wiersz w internecie ...ten wierwsz ona znalazla po angielsku bo ona nie jest polką.Uważam ,że ten wiersz powinien byc pokazany ludziom>w sumie nie ma w nim nic aż tak nadzwyczajnego ale hmm...daje wiele do myślenia ..

Opublikowano

strona techniczna prezentuje się tutaj fatalnie. nadużywanie cudzysłowu oraz wyjątkowo monotonny schemat budowy, polegający na ciągłym powtarzaniu tej samej anafory sprawia, iż wiersz sporo traci. treść do mnie również nie przemawia. jest zbyt dosłowna.
innymi słowy - brak poezji w poezji.
ale przeraziła mnie jeszcze jedna kwestia. adnotacja pod wierszem. jak osoba, która uwielbia poezję [bo chyba dlatego pani jest na tym forum] może ułożyć tak kiepskie gramatycznie zdania? szanujmy się.

Dodałam tutaj ten wiersz ,on nie jest mojego autorstwa ale był w pewnej książce,autorka tej książki znalazła ten wiersz w internecie ...ten wierwsz ona znalazla po angielsku bo ona nie jest polką.Uważam ,że ten wiersz powinien byc pokazany ludziom>w sumie nie ma w nim nic aż tak nadzwyczajnego ale hmm...daje wiele do myślenia ..

może lepiej się zastanowić, przemyśleć a potem napisać, hm?

pozdrawiam
kal.

Opublikowano

Hm, jako, że dałem pochlebną opinie sprobuje nakierować na swój tok myśli. Mam wrażenie, że właśnie ta toporna budowa i oszczędność środków sprawia, że trafia on głęboko. Czytając wchodzi się w pewna monotonie, a cała treść tkwi w tym, co zostało powiedziane.
Przynajmniej tak uważam, oczywiście mogę się mylić, jednak przeczytałem wiersz po raz wtóry, i może nie uznałbym go za wybitne arcydzieło, jednak ma w sobie to tajemnicze "coś".
Ja mimo wszystko pozostanę w tej kwestii na tak.
Pozdrawiam.

PS - "Powiedzialam" - "łam"!!!

Opublikowano

Mimo najszczerszych chęci - a czytałem kilka razy, nie podoba mi się. Nie wiem, może to kwestia tłumaczenia wiersza... Zarówno pytania, jak i odpowiedzi przypominają mi bardziej wywiad z demagogicznym politykiem, niż z Bogiem. Mogę się mylić - każdy Boga widzi inaczej, lub nie widzi go w ogóle, jednak w tym przypadku brak pokory kieruję raczej wobec autora. Temat ciekawy, ale zbyt uproszczony. Pozdrawiam.

Opublikowano

trafia za pewne do każdego, bo wszyscy zadajemy swojemu Bogu takie pytania,
-daje wiele do myślenia?- nic odkrywczego , nie naprowadza na żaden nowy trop w relacji Bóg-człowiek, mowa o tym , o czym wszyscy dobrze wiemy - poświęcenie.....
mało oryginalne to "coś"....
wierszem tego bym nie nazwał,
nie wiem czym się tu podniecać....

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się


  • Zarejestruj się. To bardzo proste!

    Dzięki rejestracji zyskasz możliwość komentowania i dodawania własnych utworów.

  • Ostatnio dodane

  • Ostatnie komentarze

    • cisza margines nieprzysiadalności ona jak cienie odchodzi najszybciej tu nie ma nic o pieprzeniu po mojej stronie ściany chłodniej te wszystkie witki słodko wąskie w pasie wymiękają wsuń dłoń pod żebra otwieram się przed tobą    
    • @Robert Witold Gorzkowskidzieki!
    • Wśród ruin, na zniszczonym pianinie chwil tych pięknych, złożonych z grafitu, nałożonego na stalowo-blady błękit. Wśród cegieł, które czerwieńsze nie były nawet przy zachodzie słońca, zrozumiał słowa pisane wciąż i wciąż od końca, że początek świata zaczyna się bólem, a koniec nie musi, że czasami widzimy, ale wówczas jesteśmy głusi.   I jak niewiele zależy od tych podających sobie cegły, ani od tych, co na pianinie tworzą nastrój, bo plany, tło oraz mundury szyją hurtem wojen, zguby i nieszczęścia sprawcy. Przed kolejnymi spuszczonymi bombami kazali nienawidzić dzieci innych języków, matkę i ich ojca, zatruwali serca w sieci gwałtami i mordami, by nienawidziły innych, nie miały ogrójca.   Wśród ruin zaczynamy wszystko od nowa, wiedząc, że bardzo szybko zapomnimy i tuż za rogiem, po wschodzie promieni, kolejnego winnego dzikusa odnajdziemy, któremu przypiszemy wszystkie nasze wady, prawo do bezprawia, niekończące ich nakazy.   I została mu tylko para białych klawiszy oraz parę smutnych odkopanych pieśni, a drzewa zdążyły spleśnieć od wisielców, a wiśnie na nich nie wyrosły więcej.   A nam zostało jeszcze kilka lat, zanim ponownie spotkamy się na wojnie. Tylko człowiek woli bagnet niż dłoń, a zło wybiera bezinteresownie.    
    • Autorzy: Michał Leszczyński plus AI.    Piosenka nr 34 pt. Aktywne wysłuchanie   Mężczyzna przed pięćdziesiątką czasem idzie w skok skok to może być szansy ostatniej i ostatniej możliwości zbiera się na wyczyn wzdłuż i wszerz nawet przez kilka lat w ciągu których jest rozkazany dużo sobie wybaczyć   I spotyka tę podobno tę jedyną, która i stanie obok popatrzy namiętnie i chętnie po trochu przytaknie ona wie z teorii cóż znaczy aktywne wysłuchanie dynamiką różnych zachowań uprasza się o dialog   Rąbek sukienki i uroczy dekolt tylko w tym pomogą i pytanie naprowadzające i ala wzruszenia ala historią padnie iluzoryczna prośba nie mów już do mnie więcej mój miły przecież dobrze wiesz, że chcę twojej opowieści (witaj kochany u handlarzy wiedzy i doświadczenia)   Ref. Moja droga sorki sorki, sorki, że nasza rozmowa idzie w monolog dziwnie wielu niebezpiecznych słów i nawet gdy mnie lubisz i wysłuchasz uważnie wiedz, że moje życie tylko skrzypiało wiedz, że moje życie tylko skrzypiało no cóż no cóż no cóż i już i już   Monologi nie kończą się w tutaj czymś najlepszym opowieść mena po czterdziestce toż to taka przeszłość przeszłość nigdy nie będzie snuciem planów dnia jutra wiedz że ta pajęczyna śmiało może się nie udać   Jesteśmy grzeczni ludzie i przytakujemy z dystansem świat - co widać - rozwarstwia się nam jedynie i netowieje sprawstwo i wina to jedno, a uzależnienia są drugim ale bardzo złe były również zewnętrzne okoliczności (krawiec szyje tylko tak jaki miał materiał ole i ojej i ojej)   Ref. Moja droga sorki sorki, sorki, że nasza rozmowa idzie w monolog dziwnie wielu niebezpiecznych słów i nawet gdy mnie lubisz i wysłuchasz uważnie wiedz, że moje życie tylko skrzypiało wiedz, że moje życie tylko skrzypiało no cóż no cóż no cóż i już i już   Im więcej opowiesz, napiszesz wierszy i zaśpiewasz niestety tym więcej padnie słów nie do wycofania fałszywe akordy, krzywe melodie i nie takie nuty tylko wyborny bard lub naj poeta mogą się z tym mierzyć   Najważniejszego i tak przecież nie ubierzesz w słowa najciekawsze tutejsze spowiedzi świat wycina i pomija dobre opowieści mają nudzić i nie ciekawić i się dłużyć świat chce tańca i oczekuje przytuleń, nie pragnie zmartwień (ona mówi, mój tani tego wieczoru chcę tylko już odpoczywać)   Ref. Moja droga sorki sorki, sorki, że nasza rozmowa idzie w monolog dziwnie wielu niebezpiecznych słów i nawet gdy mnie lubisz i wysłuchasz uważnie wiedz, że moje życie tylko skrzypiało wiedz, że moje życie tylko skrzypiało no cóż no cóż no cóż i już i już      
    • @Lenore Grey Dziękuję bardzo.  Długo się zastanawiałem co dziś tutaj wrzucić.
  • Najczęściej komentowane

×
×
  • Dodaj nową pozycję...